Co jakiś czas mieszkańcy postulują o zlikwidowanie pomnika z Placu Wolności. Sprawdziliśmy, jak ten pomysł oceniają polityczki związane z Włocławkiem.
W cyklu Kobieca perspektywa prezentujemy w nim komentarze sześciu kobiet z włocławskiego świata polityki. Co tydzień wypowiadają się na temat bieżących spraw polityczno-społecznych oraz Włocławka i istotnych dla niego wydarzeń.
Pytanie: Czy, jak sugerują niektórzy mieszkańcy, pomnik na Placu wolności we Włocławku, powinien zostać zlikwidowany?
Joanna Borowiak, posłanka PiS:
Od wielu lat, szczególnie przy okazji uroczystości odbywających się na Placu Wolności, toczy się dyskusja nad likwidacją znajdującego się tam pomnika - a dokładnie ukrytego wewnątrz pomnika wdzięczności Armii Czerwonej. Niektórzy uważają, że jest to sprawa „drugorzędna”, ale ja nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Pomnik pierwotnie został zbudowany, by upamiętnić żołnierzy Armii Czerwonej, jako symbol wdzięczności włocławian za wyzwolenie miasta. Stojąc w samym sercu Włocławka stał się - niezależnie od tego, czy chcieliśmy aby tak się stało, czy nie - wizytówką miasta. Patrząc na monument nie da się zapomnieć o jego niechlubnych powiązaniach z sowieckim reżimem. Należy przypomnieć, że włocławski pomnik, choć został objęty ustawą dekomunizacyjną, wciąż stoi w centralnym miejscu naszego miasta i jest niczym radziecka ,,matrioszka” ukrywająca w środku niechlubną niespodziankę - relikt komunistycznych czasów, w których polskie władze okazywały wdzięczność narodowi radzieckiemu. Nieuregulowana do dzisiaj przez kolejnych włodarzy naszego miasta kwestia pomnika nabiera szczególnego znaczenia teraz, w kontekście bestialskiej i niczym nie sprowokowanej agresji Rosji na Ukrainę. Wciąż wiele mówi się o prowadzeniu odpowiedzialnej narracji historycznej i o usuwaniu z przestrzeni publicznej wątpliwych ,,pamiątek” ery komunizmu. Uważam, że powinniśmy jak najszybciej podjąć działania zmierzające do likwidacji wnętrza pomnika. Z drugiej strony naszą powinnością i wyrazem wdzięczności powinno być odpowiednie i godne uhonorowanie we Włocławku Żołnierza Polskiego, który przelewał krew za Ojczyznę, za nasze miasto, bronił polskich granic i polskiej tożsamości. Nie ukrywam, że od pewnego czasu prowadzę na ten temat rozmowy z IPN i mam nadzieję na pomyślny finał sprawy, do czego potrzebne jest jednak zaangażowanie włocławskiego samorządu.
Anna Gembicka, posłanka PiS, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi:
Nie udzieliła odpowiedzi na to pytanie.
Joanna Hofman-Kupisz, nauczycielka i włocławska radna:
Nieznane są mi argumenty mieszkańców Włocławka dotyczące likwidacji Pomnika na Placu Wolności. Wprawdzie czasy powstania pomnika kojarzą się nam z przykrym dla Polski okresem historii, to współcześnie jest on miejscem, na którym odbywają się najważniejsze miejskie uroczystości związane z historią Polski. Napis na pomniku ,, Tobie Polsko żołnierski trud” nawiązuje do poświęcenia polskiego żołnierza, najgłębszego patriotyzmu i jego oddania w imię wolnej ojczyzny. Moim zdaniem pomnik powinien pozostać w tym miejscu, gdyż jest częścią naszej najnowszej historii i miejscem które łączy pokolenia.
Aneta Jędrzejewska, członkini Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego:
Nie udzieliła odpowiedzi na to pytanie.
Domicela Kopaczewska, zastępczyni prezydenta Włocławka:
Nie udzieliła odpowiedzi na to pytanie.
Agata Wojtkowska, członkini Zarządu Powiatu Włocławskiego:
Nie udzieliła odpowiedzi na to pytanie.
*Kolejność nazwisk alfabetyczna. Rozmówczynie są stałymi gośćmi tego cyklu.
7 6
A ty podnosiłaś te osłony ???
7 9
Wejdź sobie na stopnie pomnika i podnieś kieckę. Dopiero będzie PRL, przypomnisz sobie młodość