Mieszkańcy Lubicza z niepokojem obserwują to, co dzieje się na ulicach ich miejscowości. Pojawiły się doniesienia o licznych radiowozach i niepokojących odgłosach. Co tak naprawdę się tam stało?
W piątkowy wieczór (14 lutego) w mediach społecznościowych, szczególnie na facebookowych grupach mieszkańców Lubicza, pojawiały się niepokojące informacje. Mieszkańcy donosili o dużej liczbie radiowozów poruszających się po Lubiczu Górnym. Niektórzy twierdzili nawet, że słyszeli odgłosy przypominające strzały.
Komentujący spekulowali, że może chodzić o akcję antyterrorystów. Inni byli z kolei przekonani, że to pościg za niebezpieczną osobą.
Aby wyjaśnić sytuację, zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do policji. Funkcjonariusze z Torunia na ten moment nie komentują sprawy.
Z naszych ustaleń wynika, że w piątkowy wieczór w Lubiczu pojawiła się policja i doszło do zatrzymań kilku osób. Nieoficjalnie, zatrzymania mogły mieć związek z włamaniami do domów.
Z kolei hałas, który internauci kojarzyli z wystrzałami z broni, mógł mieć związek z użyciem granatów hukowych.
Czekamy na więcej informacji w sprawie.
2 0
A włamania do domów na peryferiach staja się codziennością ,ale o tym cicho sza bo ..... unia wprowadzi kary za głoszenie prawdy ....
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz