Rozpoczęła się modernizacja kolektora ściekowego do Michelina. Wodociągi obiecują, że dzięki tej inwestycji przestanie śmierdzieć ze studni kanalizacyjnych w ulicy Kaliskiej.
Zadanie „Modernizacja i przebudowa infrastruktury kanalizacyjnej w rejonie al. Jana Pawła II we Włocławku” (realizowane w ramach większego projektu „Gospodarka wodno-ściekowa w aglomeracji Włocławek III etap” współfinansowanego ze środków Funduszu Spójności z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020) jest warte około 4,4 mln zł. Ma zostać zrealizowane do września 2020 roku.
Umowę na wykonanie prac miejskie Wodociągi podpisały z dwiema włocławskimi firmami: Przedsiębiorstwem Wielobranżowym „Markopol” oraz KA-BO Karol Borkowski.
Inwestycja obejmuje modernizację i przebudowę infrastruktury kanalizacyjnej w rejonie al. Jana Pawła II, w tym przebudowę sieci kanalizacyjnej o łącznej długości około 2,2 km wraz z przebudową przepompowni ścieków przy ul. Skrajnej, z systemem gospodarki skratkami i zastosowaniem biofiltra.
- Zakres rzeczowy zadania obejmuje w szczególności przebudowę zdegradowanych odcinków sieci kanalizacyjnej, a także odbudowę systemów odwodnień i odpowietrzeń oraz budowę studni rewizyjnych na trasie aktualnie eksploatowanego kanału (dotyczy odcinka kolektora grawitacyjnego).Istniejący zbiornik pompowni wraz z systemem gospodarki skratkami zostanie zmodernizowany i przebudowany poprzez hermetyzację urządzeń, w tym budowę budynku krat oraz zastosowanie biofiltra. W obrębie pompowni przy ul. Skrajnej usytuowano węzeł główny rozdziału ścieków oraz neutralizacji odorów. Przewidziano wykorzystanie odnawialnych źródeł energii – instalacji fotowoltaicznej na terenie pompowni ścieków - informują Wodociągi.
Wśród korzyści z inwestycji, oprócz poprawy stanu technicznego sieci, spółka wymienia: zmniejszenie wydzielania się odorów ze studni w ul. Kaliskiej, ułatwienie czynności eksploatacyjnych na rurociągu tłocznym i uzyskanie możliwości przekierowywania ścieków w różnych wariantach w zależności od potrzeb.
- Modernizacja i przebudowa infrastruktury kanalizacyjnej przyczyni się do znacznego ograniczenia występujących problemów eksploatacyjnych wynikających z zalegania ścieków, powstawania odorów oraz wydzielania substancji degradujących kolektory sanitarne, w szczególności w rejonie al. Jana Pawła II oraz ul. Kaliskiej - zapewnia spółka.
Poprawa funkcjonalności systemu kanalizacyjnego, stanu technicznego infrastruktury oraz poziomu jej bezawaryjności ma zaowocować także obniżeniem kosztów eksploatacji i remontów wyeksploatowanej już infrastruktury oraz ograniczenia liczby i kosztów usuwania awarii.
Wtf07:43, 13.12.2018
Szkoda, że efekt uboczny to rozwalona ścieżka rowerowa i rowerzyści brna w błocie, wśród głębokich dolow, nie ma żadnego objazdu. Równoległa scieżkę leśna zasypano gałęziami. Na szosie zakaz jazdy rowerów... Wbrew pozorom nawet jesienią i zimą jest nas duzo i choćby jakąś waska ścieżkę można było zostawić. 07:43, 13.12.2018
Ryszart09:15, 13.12.2018
A ja zawsze sądziłem,że to moja teściowa puszcza bąka jak z nią tam jeżdżę. 09:15, 13.12.2018
Antybush12:25, 13.12.2018
Oczywiście nie przywódca ścieżki do pierwotnego stanu. A najwyższą pora zrobić do Michelina i chodnik i ścieżkę.... Ale cóż zastał marek asfalt zostawił kartoflisko. 12:25, 13.12.2018
m12:36, 13.12.2018
będą kopać koło mnie ale do kanalizy podłączyć się nie mogę! 12:36, 13.12.2018
Szambo18:28, 13.12.2018
Kiedy w szpitalu przestanie śmierdziec. Śmierdzi g...... wszędzie od samego wjazdu. 18:28, 13.12.2018
3476323:14, 13.12.2018
myj sie - to rozwiąże problem 23:14, 13.12.2018
tylkosrodmiescie21:05, 28.12.2018
przecież na Kaliskiej to ludzie tak śmierdzą a nie szambo boże pozdrawiam cieplutko 21:05, 28.12.2018
Norek09:18, 13.12.2018
16 7
Robią coś źle, jest źle, robią coś dobrze, też jest źle.. jak widać nie da się nikomu dogodzić. Na czas prac modernizacyjnych można zostawić rower w domu i jechać autobusem, nic nikomu się nie stanie. Nawet gdyby zostawili kawałek ścieżki rowerowej to ciężki sprzęt który tam jeździ zaraz by zniszczył swoją masą i i tak by jej nie było. Już na prawdę nie wyolbrzymiajmy takich mini problemów które da się rozwiązać kilkoma innymi sposobami. 09:18, 13.12.2018
M09:58, 13.12.2018
14 2
Czyli Twoim zdaniem miasto powinno wydać kilkadziesiąt tysięcy a może i kilkaset po to aby zrobić objazd dla rowerzystów? 09:58, 13.12.2018
Jędrek10:47, 13.12.2018
13 2
W takim przypadku powinny być zdjęte lub zasłonięte znaki zakazu jazdy rowerem na szosie. 10:47, 13.12.2018
Wtf13:16, 14.12.2018
1 0
Objazd- mam na myśli udostępnić chociaż równoległa scieżkę leśna która zasypano gałęziami a z remontem to nic wspólnego nie ma. Oczywiście ze nie sugeruje kolejnych nakładów finansowych 13:16, 14.12.2018
Wtf13:20, 14.12.2018
2 0
Co do jazdy autobusem - oczywiście że o tym myślałem ale jest mało połączeń z michelina. Poza tym nie każdy może i nie każdy chce wydawać na autobus. Problem dla Pana wyolbrzymiony, dla wielu realny. Z ciepłego samochodu ciężko wczuć się w sytuację rowerzysty :) 13:20, 14.12.2018