Strażnik z Włocławka bohaterem za granicą. Udaremnił nielegalne zapędy pijanego kierowcy

Wakacje przerwał, by działać jak w służbie. Strażnik miejski z Włocławka nie pozostał obojętny, gdy zobaczył, jak nietrzeźwy mężczyzna wsiada za kierownicę. Zareagował błyskawicznie – nawet za granicą.

Choć przebywał na wakacjach w Hiszpanii, nie zawahał się zareagować, gdy dostrzegł realne zagrożenie. Strażnik miejski z Włocławka udaremnił jazdę pijanemu kierowcy w Lloret de Mar – popularnym kurorcie na hiszpańskim wybrzeżu Costa Brava.

Dzięki jego szybkiej reakcji być może udało się uniknąć tragedii na drodze.

Zauważył, jak pijany mężczyzna wsiada do auta

Do zdarzenia doszło 15 czerwca. Jak informuje włocławska straż miejska, ich funkcjonariusz, będący w czasie urlopu, zauważył mężczyznę w stanie nietrzeźwości, który wsiadł do samochodu i ruszył.

Nasz funkcjonariusz uniemożliwił nietrzeźwemu mężczyźnie dalszą jazdę, polecił opuścić pojazd i zabezpieczył kluczyki od samochodu

– relacjonują strażnicy.

Niezwłocznie wezwano miejscową policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Agresja zamiast skruchy

W oczekiwaniu na przyjazd hiszpańskich mundurowych, pijany kierowca zaatakował. Uderzył strażnika w klatkę piersiową i rzucił się do ucieczki. Funkcjonariusz wykazał się opanowaniem i profesjonalizmem – obezwładnił agresora i przytrzymał go do momentu przyjazdu policji.

Jak się później okazało, mężczyzna miał aż 2,26 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Zeznania w sądzie

Dwa dni po incydencie strażnik z Włocławka stawił się przed sądem w Hiszpanii, gdzie złożył zeznania jako świadek. Jego postawa spotkała się z uznaniem zarówno ze strony służb hiszpańskich, jak i przełożonych w kraju.