Zamknij

Ichtiolodzy liczą i znakują ryby wędrowne płynące przez tamę

Grażyna SobczakGrażyna Sobczak 10:26, 19.05.2015 G.S
Skomentuj

W ubiegłym tygodniu na tamie we Włocławku pojawili się ichtiolodzy, którzy sprawdzali jak działa zmodernizowana niedawno przepławka dla ryb. Liczą i znakują trocie oraz certy, którym udało się pokonać stopień wodny.  

Przepławka to budowla będąca elementem stopnia wodnego, która ma umożliwić rybom, szczególnie wędrownym, jak trocie i łososie przedostanie się w górę rzeki. Kiedy dwa lata temu rozpoczął się największy remont w historii tamy, zaczęto modernizować też przepławkę, która od dawna nie pracowała tak, jak powinna. Co było nie tak? Przede wszystkim ryby nie mogły do niej wpływać - większość wejść do przepławki z czasem znalazła się nad lustrem wody, bo poniżej tamy obniżało się dno. Po drugie, człowiek musi rybom wskazać drogę do przepławki. Do tego służy prąd wabiący - w pobliżu wejścia do przepławki woda musi płynąć szybciej niż ta wypływająca z elektrowni. To też na tamie nie działało. Prąd wabiący był za słaby, ryby gubiły się.

Dla większości ryb wędrownych, jak trocie, certy, czy łososie, Włocławek stał się przeszkodą nie do pokonania na trasie na tarło w górę Wisły. Wybudowanie tamy było dla wiślanych populacji tych ryb tragedią. (Dlatego rozpoczęto zarybienia poniżej zapory). 

Modernizacja starej przepławki polegała na zmianie jej konstrukcji - wejścia do przepławki są niżej, woda płynie wolniej, ryby przepływają przez 60 komór (dwie z nich to tzw. komory spoczynkowe), których dno wyłożono kamieniami. Pokonanie przepławki nie jest już dla ryb takim wysiłkiem.

Po modernizacji ryby naprowadza na przepławkę bardzo silny prąd wabiący, który wzmacnia woda doprowadzana z góry rzeki rurociągiem o większej niż wcześniej średnicy. 

Czy przepławka działa?

 - Ryby idą - trocie, certy, leszcze - mówi prof. Piotr Dębowski z Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie kierujący grupą ichtiologów, która przyjechała na tamę  - Teraz przeszło około 200 troci. Mamy też silny ciąg certy. Wczoraj zanotowaliśmy sto kilkadziesiąt tych ryb na przepławce.

Ichtiolodzy przez 5 lat po remoncie będą liczyć i znaczyć ryby, które przejdą przez przepławkę. Służy do tego szereg zainstalowanych na niej urządzeń. Jest skaner islandzki, który filmuje ryby, liczy je i szacuje ich wielkość. Jest specjalna pułapka, którą co jakiś czas umieszcza się w przepławce, żeby złapane do niej ryby opisać, oznaczyć i wypuścić poniżej tamy. Mają znów odszukać drogę do przepławki.

- Przyczepiamy rybom dwa rodzaje nadajników - mówi prof. Dębowski. - Wszystkie ryby znakujemy znaczkami telemetrycznymi. Trociom zakładamy jeszcze pod skórę nadajniki akustyczne, które do 5 miesięcy będą wysyłały sygnał odbierany przez zatopione po obu stronach zapory automatyczne rejestratory. Jeśli ryba zarejestruje się i na wodzie dolnej i na górnej, będzie znaczyło, że pokonała przepławkę. Dwa są w samej przepławce, żeby zobaczyć w jakim tempie ryby przechodzą.

Prof. Dębowski liczy ryby w przepławce na tamie we Włocławku, ale dobrego zdania o niej nie ma. 

    - To w żadnym wypadku nie jest to co nas urządza - podkreśla. -  Przepławka jest dość nowoczesna, ale to nadal techniczna przepławka. My brzydzimy się technicznymi przepławkami, ale tu nic innego nie dało się zrobić. Beton jest ten sam, przearanżowano wnętrze zgodnie z tym, co się w tej chwili uważa na temat technicznych przepławek. Betonowa przepławka z murkami to w tej chwili de mode kompletne. Tego się nigdzie nie buduje, chyba że z powodów technicznych, braku miejsca, jak tu. W tej chwili przejścia dla ryb mają obowiązek wyglądać tak jak rzeka.

Jakie są szanse, że taka droga powstanie? Mogłyby nią omijać tamę jesiotry, które chce się przywrócić w Wiśle. Te ryby nawet przez zmodernizowaną przepławkę nie przepłyną, bo jest dla nich za mała. 

- Są koncepcje stworzenia wielkiego obejścia na lewym brzegu Wisły, które obeszłoby i stopień we Włocławku i próg podpiętrzający i ewentualnie planowaną tamę w Nieszawie. Co będzie dalej, nie wiadomo, bo nie wiadomo co będzie ze stopniem w  Nieszawie - mówi prof. Dębowski.  

Wisła była nazywana kiedyś trociową rzeką. Gdzie płyną trocie, którym uda się minąć Włocławek?

- Miejmy nadzieję, że idą do Sanu, do Dunajca. To jednak w większości ryby, które nie wiedzą gdzie idą,  bo były wypuszczane z zarybień w dolnej Wiśle - mówi prof. Dębowski. 

Ichtiolodzy przyznają, że są zdziwieni, że znajdują w przepławce tyle troci, bo maj to nie okres migracji tych ryb. - Może czekały przed tamą, a teraz idą, bo przepławka działa - zastanawia się prof. Dębowski.  - Poza tym, to nie są ryby dzikie, które idą według własnego zegara.

Remont tamy, którego elementem była modernizacja przepławki, jest realizowany w ramach projektu pn. "Poprawa stanu technicznego i bezpieczeństwa powodziowego Stopnia Wodnego Włocławek". Prace kosztują ponad 123 mln zł - około 74 mln zł dołożyła Unia, reszta środków pochodzi z budżetu państwa. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

XXIwiekXXIwiek

20 11

Hahahaha- ci ,,znakuja i liczą '' a kolesie strażników i milicjantów łowią w sieci i zakopują narybek sandacza ...nie róbcie jaj bo takiego kłusownictwa (nie wędkarskiego ale sieciowego ) jak na zalewie włocławskim trudno gdzie indziej sPOtkać .A wszystko za akceptacją PZPR-owskich działaczy z PZW okradajacych prawdziwych wędkarzy złodziejskimi opłatami . 10:32, 19.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

miśmiś

25 0

Szansa jest taka że wszystko co przejdzie to zostanie przes kłusoli zabrane.Brak kontroli wedkarzy pod tamą to jest problem nr 1.Najpierw trzeba uporządkować te sprawy a potem ryby!!!!! 10:45, 19.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

15 6

~ miś / - bo to nie wędkarzy trzeba kontrolować .Co może złowić na Wiśle albo na zalewie taki dziadek jak ja na jedną wędkę ? A co może złowić koleś ....siecią albo agregatem dopuszczonym przez PZPR-owską klikę z PZW której honorowym członkiem jest ,,pirszy sekrtorz POdstawowy Łorganizacji Partyjny'' PZPR z Żyradowa tow L Miler ? OdPOwiedź POwstaje sama i wypisywanie bzdur o ,,kontroli wędkarzy'' jest czystą demagoią i propagandą dla rozwodnienia tematu !!! 12:05, 19.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lollol

14 0

Jak to w Polsce. Kroja na grube miliony pseudo-biznesmeni, a wsadz się za kradzież butów. Kłusują sieciami, a wsadza się facecika z bambusówką. Na wielka skalę nic w tym kraju nie grozi. 13:33, 19.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bbcbbc

4 0

A ile z tych ryb ląduje na patelni??? 17:43, 19.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

psipsiakpsipsiak

5 1

rozebrać ten zabytek to działacze PZPR znikna,a PZW zamienić, na Walny Związek POpaprańców!! 08:52, 20.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


mariannamarianna

1 0

Pic na wodE. To tak jak z ta ustawa o sklepikach szkolnych. Niszczy sie przedsiebiorcow zakazujac sprzedazy -upraszczajac- slodyczy. A potem zezwala sie na handel drozdzowkami. BRAWO. Kazda przeplawka utrudnia migracje ryb, zadna tego typu zapora, zadne poglebianie nie chroni przed powodzia, susza, ani nie umozliwia zeglugi. 18:20, 01.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%