Dzisiaj po godzinie 10 doszło do zderzenia autobusu MPK z autem osobowym na skrzyżowaniu ulic Kapitulnej z Wysoką. Autobusem linii nr 17 podróżowało kilkanaście osób.
Wcześniej, bo już około godziny 9, wyłączono z ruchu ulicę Wysoką z powodu wycieku amoniaku w chłodni. To mogło spowodować dezorientację u kierowców. Do kolizji doszło właśnie na skrzyżowaniu koło Powiatowego Urzędu Pracy.
- Kierująca fiatem stilo miała zamiar skręcić w prawo, ale ulica Wysoka była wtedy wyłączona z ruchu i kobieta musiała zmienić pas ruchu, by pojechać prosto. W tym momencie nie zachowała ostrożności i doszło do zderzenia z autobusem MPK - wyjaśnia Małgorzata Marczak z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
W efekcie kierująca osobowym fiatem ukarana została mandatem karnym. Zarówno ona, jak i kierowca autobusu byli trzeźwi.
Podróżujących "siedemnastką" pasażerów szybko zabrał rezerwowy autobus. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Mariusz J.18:43, 24.04.2014
8 55
Oczywiście zawodowy kierowca z 20 letnim doświadczeniem nie przewidział takiej sytuacji. Mógł przecież odbić lekko w lewo i może nie doszło by do kolizji. Dziwi mnie to, że zawodowi kierowcy jeżdżą jak święte krowy. Może czas pomyśleć by chociaż punkty karne dostawali jak są poszkodowanymi w kolizji. Teraz jest tak, że autobusem pełnym ludzi wyjeżdżają pod rozpędzone samochody z zatoki przystankowej bo mają pierwszeństwo. Nie patrzą nawet w lusterka, nie rzadko nie używają kierunkowskazów. Tak długo będzie dochodziło do kolizji z autobusami MPK póki kierowcy przewożący ludzi będą święci. Więcej od zawodowych kierowców powinno się wymagać. Wystarczy podsumować ile było tylko w tym roku już kolizji z autobusami MPK we Włocławku. 18:43, 24.04.2014
Dawidek19:49, 24.04.2014
30 2
Kierowca MPK to nie Duch Święty i nie przewidzi wszystkiego.Mariuszu J. widze ze masz jakieś problemy dot. kierowców zawodowych. Ciekawe czy jakby twoja żona/matka/kochanka jechaly tym autobusem i kierowca zrobil unik i ktoras z nich by sie przewrocila i potłukła. Nie bądzmy tacy zawistni. 19:49, 24.04.2014
milosz20:02, 24.04.2014
25 2
tak,na pewno autobusem długim na kilka metrów mógł odbić lekko w lewo.to nie jest auto osobowe,które jest zwrotne w kilka sekund.proszę usiąść za kierownicą autobusu i wykonać taki właśnie manewr,proszę też napisać czy się udało.nie patrzą w lusterka? może akurat patrzą w to,które jest po przeciwnej stronie? nie bronię kierowców autobusów,ale to też są tylko ludzie.pozdrawiam 20:02, 24.04.2014
KiErOwCa20:38, 24.04.2014
19 1
do Mariusz J.
ciekawe jak Ty byś się zachował na miejscu kierowcy który prowadzi wielkogabarytowy pojazd i są to ułamki sekund a za czym taki pojazd ruszy i odbije na drugi pas to trochę zajmie to nie waży 500 kg. Krytykować tylko potrafisz, zawodowym kierowcą jest każdy który ma uprawnienia i gdyby było tak jak piszesz to wypadków by nie było ale człowiek nie myśli 4 sekund na przód 20:38, 24.04.2014
swietakrowa20:49, 24.04.2014
20 1
Wydaje mi się że chyba łatwiej w osobowym samochodzie zobaczyć żółty autobus ze "swiętą krową" w środku jak odwrotnie. No chyba że autobusy są za słabo żółte i ich nie widać 20:49, 24.04.2014
YAHOO20:54, 24.04.2014
8 11
A czemu nie napisano ze to FIAT ,bo jak to byloby BMW to byscie napisali. 20:54, 24.04.2014
kierowca23:01, 24.04.2014
11 0
po pierwsze autobus to nie piórko ! nie można od tak sobie odbić na bok. jeśli ktoś chce zobaczyć jak to jest prowadzić 12 metrowy pojazd z ludźmi zapraszam do Poznania na symulator Solarisa :/ 23:01, 24.04.2014
abcd23:50, 24.04.2014
3 2
mała kolizja a nie zderzenie.a czemu o wycieku amoniaku dowiaduję się dopiero teraz???czy były sygnały dla mieszkańców zazamcza?ktoś patrzył w jakim kierunku jest wiatr?na zdjęciach widziałem osoby siedzące pod zakładem na trawie.no super ewakuacja. 23:50, 24.04.2014
aeek05:23, 25.04.2014
0 6
lubie to 05:23, 25.04.2014
/07:42, 25.04.2014
11 1
mogła guła uważać, kierowcy MPK i tak już dosyć mają przeje...., ten włocek to jeden wielki korek 07:42, 25.04.2014
misiek20:06, 25.04.2014
11 0
Do Mariusza J.
Widzę, że masz wielki problem z czytaniem ze zrozumieniem. Z artykułu jasno wynika, że to kierująca Fiatem była sprawczynią kolizji, a nie kierowca autobusu. Ale widać, że dla Ciebie jest to ciężkie do zrozumienia i za wszelką cenę chcesz wmówić,że było odwrotnie.Na szczęście przybyła policja od razu zweryfikowała zdarzenie i wiedziała, kto jest prawdziwym sprawcą kolizji. 20:06, 25.04.2014