Zamknij

"Ujrzałem leżące i wiszące na wagonach martwe ciała"

18:51, 19.08.2014 G.S
Skomentuj Pomnik w miejscu katastrofy. Źródło:kujawsko-pomorskie.pl Pomnik w miejscu katastrofy. Źródło:kujawsko-pomorskie.pl
reo

Dziś (19 sierpnia) mija 34. rocznica największej katastrofy w historii polskich kolei - zderzenia rozpędzonych pociągów pod Otłoczynem. Wśród ofiar byli także włocławianie. 

19 sierpnia 1980 roku, tuż przed świtem, ze stacji Toruń Główny rusza w kierunku Włocławka spóźniony pociąg pospieszny z Kołobrzegu do Łodzi. Jest 4:18. Dwie minuty później w przeciwnym kierunku wyjeżdża pociąg towarowy z Otłoczyna, którego maszynista, zmęczony po dwudziestokilkugodzinnej służbie, ignoruje znak „stój!” na semaforze.

Lokomotywa towarowca rozpruwa rozjazd krzyżowy i wjeżdża pod prąd na niewłaściwy tor. Ten sam, po którym jedzie z przeciwka pociąg osobowy. Błąd maszynisty pociągu towarowego sygnalizują automatyczne urządzenia sterowania ruchem. Błyskawicznie dowiadują się o nim kierujący ruchem w tym rejonie dyżurni. Nic jednak nie można zrobić, bo kierujący pociągami nie mają żadnych środków łączności.

O 4.30 w wąwozie w pobliżu Otłoczyna dochodzi do zderzenia.

Na miejscu katastrofy zginęło 65 osób, dwie zmarły w szpitalu (lista ofiar tutaj). Część osób przeżyła katastrofę, ale zmarła uwięziona pod zwałami blachy, w zmiażdżonych wagonach, bo pomoc przez kilka godzin nie zdołała do nich dotrzeć. 64 osoby zostały ranne.

- Działania wydłużał zakaz używania mechanicznych urządzeń do cięcia blach ze względu na rozlanie się oleju napędowego ze zbiorników lokomotyw, co groziło pożarem lub nawet wybuchem - zwraca uwagę prof. Wojciech Polak, historyk z UMK, który pisał o katastrofie (ten tekst tutaj).

Jeden z lekarzy biorących udział w akcji ratowniczej wspomina (jego relacja jest w publikacji prof. Polaka): - Miejsce katastrofy było miejscem wielkiego ludzkiego dramatu. Kilkudziesięciu umierających pasażerów, którym nie można było pomóc.

W zatrzymanej przez cenzurę relacji z miejsca katastrofy autorstwa dziennikarza z Torunia, Zbigniewa Juchniewicza, czytamy: - Wąwóz, w którym zderzyły się pociągi, przedstawiał makabryczny widok. Zwłoki leżą na dachach lokomotyw i wagonów. Spoczywają na stokach piaszczystego wąwozu. Zewsząd słychać dramatyczne wołania o pomoc, płacz i szlochanie.

- Po dojściu do skarpy wąwozu torowiska, ujrzałem straszny widok: leżące i wiszące na wagonach martwe ciała, niektóre bardzo zmasakrowane - wspomina Kazimierz Janicki, wówczas naczelnik lokomotywowni w Toruniu, który przyjechał na miejsce tragedii jako dowódca jednego z dwóch pociągów ratowniczych. - Ponieważ rozmiar tragedii przerastał nasze możliwości, wezwano dodatkowo dwa pociągi ratunkowe, jeden z Bydgoszczy, drugi z Zajączkowa Tczewskiego. Te dwa pociągi z ciężkim sprzętem dźwigowym i dwoma ciągnikami czołgowymi okazały się niezbędne w usuwaniu i ustawianiu na torach wykolejonych wagonów i lokomotyw. Pewnie nie każdy wie, ale lokomotywa ST-44 waży 118 ton.

Uroczystości upamiętniające katastrofę są organizowane na miejscu tragedii co pięć lat. Najbliższe odbędą się w przyszłym roku, w 35. rocznicę zderzenia.

(G.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

sagosago

39 43

Brałem udział w akcji ratunkowej i tamtej tragedii nigdy nie zapomnę.Wstyd,że w pobliżu miejsca katastrofy nie ma żadnej tablicy informującej gdzie jest miejsce tragedii.No cóż zginęli zwykli ludzie.Podejrzewam, że pomniki i tablice pamiątkowe związane z katastrofą smoleńską będą wkrótce w każdym mieście.No cóż tak to jest w Polsce.



19:57, 19.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

wurstwurst

23 23

to była katastrofa w starym stylu-jeden spi drugi drzemie,ale czeka nas nowa katastrofa kolejowa embargo na tory na lokomotywy i najważniejsze ,,złomiarze,,tylko czekają co by tu jeszcze odkręcić bo niedługo nie będzie jusz co,,, 20:57, 19.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

krankezekrankeze

29 9

do sago - a to dziwne że osoba biorąca udział w akcji ratunkowej nie wie, że w miejscu katastrofy jest obelisk oraz krzyż. Na obelisku są wyryte nazwiska wszystkich ofiar katastrofy.
Może trzeba by sie wybrać do Otloczyna i uzupełnić brakujące dane. 21:06, 19.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KolejarzKolejarz

31 8

Sago durnoto, a ten pomnik na zdjęciu to nie zauważyłeś? On nie stoi gdzieś w Koluszkach, tylko na miejscu katastrofy pod Otłoczynem. Nie jest mały i trudno go nie zauważyć!!!
Piszesz głupoty, a ci wszyscy, którzy to lajkują, to durnie do kwadratu 21:07, 19.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SmutnoSmutno

12 3

Średnia wieku tych Ludzi była zaledwie 32 Lata Tragedia.. 21:43, 19.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObservatorObservator

16 5

~ Kolejarz / 21:07, 19.08.2014

Masz rację.
Wielokrotnie byłem pod tym pomnikiem jadąc z Torunia do Włocławka.
Ale po co temu mędrkowi oczy, gdy rozum ma całkiem ślepy. :) 21:51, 19.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Włocławek nad WisłąWłocławek nad Wisłą

5 0

Tablica wskazująca miejsce katastrofy znajduje się przy trasie 91 (1). To miejsce szczególne i trudno odnieść się do tamtych wydarzeń z katastrofy. Dziś są to wspomnienia, ale warto o tym czasami pomyśleć, aby do czegoś podobnego nigdy nie dochodziło. Szczekociny były tego przykładem. 21:35, 20.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

aaaa

4 0

ojjj dajcie mu spokój, to jest pewnie człowiek który ma teraz swój wiek. Przeżył tą katastrofę na własnej skórze... ja z jego wpisu odczytałam głębszy sens niż tylko ten powierzchowny!! ALE JAK SIĘ NIE ZGADZACIE TO SPOKO, ROZUMIEM!! 21:46, 20.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xaxierxaxier

5 0

hołd tym ludziom.ginęły całe rodziny 00:02, 21.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sagosago

3 2

Do Kolejarza-Ja wiem, że na miejscu katastrofy znajduje się krzyż,obelisk i znajdują się nazwiska ofiar.Często tam bywam bo w tej katastrofie zginął mój znajomy.Natomiast chodzi mi o to,że jadąc drogą DK 91,trudno zorientować się,że znajdujemy się w pobliżu miejsca katastrofy.Tablica umieszczona przy drodze jest mało widoczna.Natomiast kolejarzu obrzucając mnie epitetami sam wskazujesz w jakim środowisku się obracasz.Trochę kultury by tobie się przydało-ale na to chyba już za póżno.Pozdrawiam. 11:38, 22.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%