"Twarze włocławskiej bezpieki" to jedna z najgłośniejszych ekspozycji w Muzeum Historii Włocławka.
Wszystko miało miejsce 13 grudnia 2008 roku w muzeum przy ul. Szpichlernej, dokładnie w 27. rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego.
Tego dnia w Muzeum Historii Włocławka otwarto wystawę przygotowaną przez Instytut Pamięci Narodowej przy współpracy ze Stowarzyszeniem Osób Represjonowanych w Okresie Stanu Wojennego we Włocławku oraz Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku.
Na wystawie "Twarze włocławskiej bezpieki" można było zobaczyć sylwetki funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa/Służby Bezpieczeństwa, zatrudnionych w latach 1945-1990 na stanowiskach kierowniczych we włocławskich strukturach komunistycznego aparatu represji.
Na liczącej 25 plansz ekspozycji przedstawiono w sumie sylwetki 49. funkcjonariuszy UB/SB z Włocławka (1945-1975) i województwa włocławskiego (1975-1990), opatrzone ich zdjęciami oraz dokumentacją z akt osobowych.
Na poszczególnych tablicach przedstawiono szczegółowy przebieg służby oraz awanse i wykształcenie kadry kierowniczej urzędów bezpieczeństwa z Włocławka, Aleksandrowa Kujawskiego, Lipna, Radziejowa i Rypina.
Wystawie towarzyszył specjalnie przygotowany katalog zawierający wszystkie sylwetki zaprezentowane na wystawie. Materiał można zobaczyć pod linkiem:
http://www.ipn.gov.pl/ftp/pdf/Twarze_wloclawskiej_bezpieki.pdf
(plik otworzy się w oknie przeglądarki)
Warto zajrzeć do tego materiału dziś - w dniu 30. rocznicy wprowadzenia Stanu Wojennego, by dowiedzieć się, kto odpowiedzialny był za zwalczanie opozycji niepodległościowej we Włocławku i w dawnym województwie włocławskim.
2 1
Wielka szkoda,że pokazano tylko sylwetki kadry kierowniczej.Powinniśmy poznać szeregowych funkcjonariuszy którzy byli na pierwszej linii.To oni w większości byli ludźmi bezwzględnymi,nadgorliwi,łasi nagród i awansów.To oni bezpośrednio zastraszali,szantażowali,gnębili ludzi.W większości prostacy,szubrawcy,alkoholicy.Teraz żyją sobie spokojnie mając wysokie emerytury bądź \"kupione\" renty.Prowadzą własny biznes,jeżdżą na \"TAX-i\".Uszy zawsze mają postawione wysoko.Prowokują do rozmów.To mają we krwi.Pouciekali w większości z Włocławka i zamieszkali w podmiejskich miejscowościach.Startują na radnych podając w ankietach i dla lokalnej społeczności,że w przeszłości służyli jako szeregowi funkcjonariusze milicji.Na takich farbowanych lisów należy uważać.Może ktoś pokusi się o stworzenie listy tych szeregowych,tych nadgorliwych.Wielu z nich pamiętamy z \"opieki\" nad zakładami pracy,wysłuchujących kazań w kościołach.Ale oni uważali i uważają,że wszystko co robili było dobre.A to,że ludzie zwalniani byli z pracy,ciągani na przesłuchania,zatrzymywani systematycznie na 24 godziny to dla nich NIC.Przyjrzyjmy się takim \"nowym\" mieszkańcom Nasiegniewa,Wistki,Smólnika,Gołaszewa i wielu innych.
2 1
ooo, nie wiedziałem że szanowny pan sąsiad tak się "zasłużył" dla Polski Ludowej. SZok!
2 1
G.....wiesz.Człowiek pisze o tym co przeżywaliśmy my zwykli ludzie ,Jak nie pamiętasz ilu było opiekunów na każdy zakład,jak chodzili i węszyli to udajesz ,albo jesteś jednym z nich.I tyle na ten temat.
1 0
Nawet dwóch nauczycieli się pojawiło strona 20 i 35.
Czy to znaczy, że gdy w szkole mnie karcili to mogę ubiegać się o status osoby poszkodowanej przez SB? :)
1 0
pamiętajmy i przypominajmy
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz