Platforma Obywatelska od kilku tygodni prowadzi konsultacje społeczne z przedstawicielami lokalnej społeczności oraz za pośrednictwem strony internetowej pytamyobywateli.pl. Na podstawie zebranych wniosków i opinii rozpoczęła prace nad programem działań na najbliższe lata. O tym co zmieni się w polskiej edukacji, jeśli PO wygra zbliżające się wybory, rozmawiamy z posłanką Domicelą Kopaczewską.
Jakie tematy związane z edukacją były najchętniej poruszane na stronie pytamyobywateli.pl?
Najbardziej komentowaną kwestią były lekcje religii w szkołach. Są propozycje, by organizować je inaczej, by zmniejszyć liczbę godzin, zmienić program nauczania, a także inaczej finansować nauczycieli, którzy tego przedmiotu uczą. Często podejmowaną kwestią była także edukacja seksualna. Większość była zgodna, że trzeba jej nauczać, ale trzeba ustalić szczegóły co do zakresu treści i metod.
Czy już jakieś wnioski można wyciągnąć z tych konsultacji?
Konsultacje potwierdziły, że edukacja powinna być oparta o dialog i współpracę, zatem zgodnie z oczekiwaniami najważniejsze kwestie będziemy konsultować.
Edukacja ma być edukacją do kultury wartości, gdzie ważną rolę odgrywa patriotyzm na miarę XXI wieku. Młodzi ludzie winni być zintegrowani ze środowiskiem lokalnym i brać czynny udział w życiu społecznym.
Do tej pory mówiliśmy o indywidualizacji procesu nauczania, teraz powinniśmy dążyć do jego personalizacji. Chcemy żeby nie tylko szkoła, ale także środowisko, w którym funkcjonuje uczeń było dla niego miejscem pełnego rozwoju.
Jakie zmiany czekają szkoły podstawowe?
Szkoły podstawowa winna być centrum środowiskowym. Ma być otwarta nie tylko w czasie nauki, ale także po lekcjach. Tam dzieci i młodzież, poprzez uczestnictwo w różnorodnych zajęciach, będą mogli rozwijać swoje talenty i zainteresowania. Ma to być przede wszystkim szkoła bez korepetycji, która naucza w ciekawy i interesujący sposób, zachęca do zgłębiania najróżniejszych zagadnień, w tym historii własnego kraju.
Ważne jest również, żeby każdy uczeń miał możliwość zjedzenia ciepłego posiłku w szkole, aby miał możliwość dostępu do nowości technologicznych i informacyjnych, w tym korzystania z e-podręcznika. Dużą wagę przywiązujemy do tego, by każde dziecko było objęte opieką stomatologa.
Pojawiają się głosy, że gimnazjum trzeba zlikwidować. Czy jest taki plan?
Likwidacja gimnazjum nie spowoduje, że znikną problemy dojrzewania. Proponujemy, żeby w każdym gimnazjum stworzyć mini poradnię psychologiczno-pedagogiczną. Dzięki temu zarówno uczniowie, jak i rodzice, w każdej chwili będą mogli skorzystać z porady i pomocy.
Chcemy wprowadzić tzw. mediacje rówieśnicze przez co nauczymy młodych ludzi rozmawiać ze sobą i rozwiązywać trudne sytuacje bez agresji. Proponujemy również powołanie rzeczników praw uczniów spośród nauczycieli i uczniów.
Ważne jest doradztwo zawodowe już od najmłodszych lat. W każdym gimnazjum i szkołach ponadgimnazjalnej pojawią się punkty informacyjne dotyczące kariery zawodowej. Będzie tam można m.in. sprawdzić swoje predyspozycje i zaplanować dalszą drogę edukacyjną.
Duży nacisk kładzie się na szkolnictwo zawodowe. Jakie pomysły ma PO w tym zakresie?
Mamy środki i przygotowane projekty, aby rozwijać szkolnictwo zawodowe. Wielokrotnie pracodawcy zwracali uwagę, na złe przygotowanie absolwentów zawodówek i techników. W planach jest udostępnienie pracodawcom możliwości uczestniczenia w tworzeniu programów praktycznej nauki zawodu. Co więcej przedsiębiorcy będą mogli aktywnie uczestniczyć w tworzeniu nowych zawodów i wymagań ich dotyczących.
Nowym pomysłem jest także wysyłanie nauczycieli na staże do pracodawców. Dzięki temu będą mogli poznać oczekiwania pracodawców dotyczące absolwentów ich szkół. Zmienią się również zasady przeprowadzenia staży. Pieniądze za przyjęcie stażysty dostanie pracodawca, a także jego opiekun oraz sam stażysta.
Chcielibyśmy dać możliwości do jeszcze lepszej współpracy szkół zawodowych i wyższych. Możliwe będzie np. przyjście wykładowcy akademickiego na zajęcia do szkoły lub uczniów na uczelnię. Klasy zawodowe i techniczne będą w większym zakresie obejmowane patronatem.
Zgłaszanych propozycji jest wiele, są one przedmiotem szczegółowej analizy pod względem merytorycznym i finansowym i służyć mają przede wszystkim doskonaleniu systemu w sposób ewolucyjny, a nie rewolucyjny. Ważne jest aby wszyscy uczestnicy procesu edukacji brali udział w ich tworzeniu.
W związku z tym bardzo dziękuję uczniom, rodzicom, dyrektorom szkół, nauczycielom z Włocławka za ich uwagi i wnioski zgłaszane do programu.
