Stowarzyszenie "Ładowarka" pyta mieszkańców, czym powinien promować się Włocławek

prezydentem!

Jak widać można zrobić ankietę internetową Panie Prezydencie. Coż, chyba ma Pan słabych informatyków jeśli wam się to jeszcze nie udało wykonać albo macie "gdzieś" zdanie mieszkańców. Tylko papier liczy się a 50 głosów oddanych w jednej z ostatnich waszych ankiet stał się wynikiem miarodajnym do podjęcia działania. W XXI wieku nawet osoby w starszym wieku potrafią posługiwać się komputerem. Zejdźcie na ziemię i zacznijcie rozmawiać z mieszkańcami on-line. Ta forma jest już dostatecznie rozwinięta a kto będzie miał ochotę to przyjdzie do UM i wypełni ten kawałek papieru. Czas najwyższy rozmawiać z mieszkańcami a nie tylko lans i PR.

Zróbcie porządek ze starówką - to miasto samo będzie się promować - a na razie nie ma po co zapraszać turystów, bo wstyd pokazać nasze miasto :(

Muzeum bł. księdza Jerzego Popiełuszki ,oraz Muzeum Diecezjalne. Na obie te instytucje poszły wielomilionowe kwoty, a zapomniano jedynie o parkingach dla autokarów.

Najlepszą promocją były by idące w świat informacje,że pan prezydent dr Marek Wojtkowski ściągnął tylu inwestorów ,że gospodarka i ekonomika Włocławka ulega niespotykanemu od lat wzrostowi.

Cieślikiewicz z PiSu nie wie jak wypromować Włocławek ? Przecież już to zrobił TW Lucjan, którego z ochotą całuje po rękach. O biskupie z Leslau pisały ogólnopolskie portale internetowe, a także gazeta wyborcza. Jeśli panu Cieślikiewiczowi za mało promocji Włocławka to niech raczy porozmawiać z posłem Zbonikowskim on już wie jak wypromować Włocławek. Swego czasu o jego wyprawie na Cypr mówiły nawet serwisy ogólnopolskie w tym najchętniej oglądane Wiadomości TVP1. Następnie mamy wydarzenia w rypińskim hotelu, a później incydenty z żoną. Ponadto panie Cieślikiewicz pańska partia świetnie promuje Włocławek będąc w koalicji z niekompetentnym lubranieckim prezydentem. W Lubrańcu gdzie mieszka Wojtkowski śmieją się jak włocławianie mogli wybrać kogoś takiego na prezydenta 100 tysięcznego miasta.

Zapomniałem dodać, że to Stowarzyszenie Ładowarka to nic innego jak przykrywka pod działalność PiSu. Sam Cieślikiewicz kandydował z list PiSu w wyborach samorządzowych 2014 z 10 miejsca z okręgu Południe Duże - Michelin.

Niech zrobią drogę ludziom mieszkającym przy ul Wilgi.

Do ~Mk / 11:30, 04.02.2016 lekko się obsunąłeś.Parking dla autokarów przy Muzeum Diecezjalnym jest w odległości 100m pod estakadą mostu. Więc w 50% racji nie masz.

Jedno z pytań ankiety: Jakie zwierzę porównałbyś z Włocławkiem?- jest jedno strasznie dzikie zwierzę które mi się kojarzy z Włocławkiem (biorąc pod uwagę działania Prezydenta) - leniwiec.

Mamy w mieście i okolicach zarąbiste walory. Wielkie Jezioro Włocławskie , piękną rzekę przepływającą przez miasto do tego kilka okolicznych jezior niedaleko miasta uzdrowisko i masę terenów leśnych . Co tu więcej chcieć? Więcej informacji w mediach trochę dobrych chęci a i turyści do nas zawitają.

Chociaż jeden Grześ skomentował artykuł, a nie przy...ala się o wszystko na około. A nawet niech ludzie z ładowarki będą z Marsa, są wolnymi ludźmi. Jeśli chcą coś zrobić dla Włocławka, to tylko należy ich wspierać. A może warto samemu wziąć się do roboty i poprawić coś w tym mieście? Ale po co, przecież lepiej brandzlować się przed kompem.

Oczywiście że tylko Zalew i to co się z nim wiąże - czyli sporty wodne i turystyka. Jak będzie gdzie popłynąć to znajdą się tacy (a będzie ich wielu) którzy będą korzystać z tej możliwości.

tętniące życie starówki i tubylców według mnie trzeba promować oraz życie nocne tego miasta .To są walory.Nie wiem czemu turysci jeszcze tego nie docenili

Panowie, chcecie powiedzieć, że nikt nie wie o Zalewie Włocławskim, jeziorach okolicznych czy Wiśle przepływającej przez Włocławek???
Po co mamy Wydział Promocji w mieście???
Ankieta oczywiści może być, ale nie zastąpi działania urzędników w mieście.
Panie jestem robotem, faktycznie rady Grzesia są naprawdę nadzwyczajne nigdy bym na to nie wpadł.

Jan Masajło: Koncepcja rozwoju Polski opracowana w Brukseli i Waszyngtonie i zlecona do wykonania zwycięskiemu Styropianowi (przez Styropian należy rozumieć tu WSZYSTKIE BEZ WYJĄTKU opcje polityczne sprawujące władzę w RP od roku 1990 po dzień dzisiejszy) przewiduje następujący scenariusz: na zachód od linii Wisły infrastruktura ma być utrzymywana i rozwijana tylko w obrębie 5 największych miast: Warszawy, Gdańska, Poznania, Wrocławia i Krakowa. Ma być rozwijana zwłaszcza infrastruktura komunikacyjna pomiędzy tymi miastami - drogi, tory, lotniska, oraz szeroko pojęta strefa kulturalno-rozrywkowa (w celu absorpcji najbardziej przedsiębiorczych i o największym potencjale intelektualnym, jednostek z prowincji). Na prowincji dopuszczalna jest pewna działalność rolnicza, nie wykraczająca jednak daleko poza produkcję surowcową (przetwórstwem i dystrybucją zajmą się znacznie lepiej do tego przygotowani merytorycznie i finansowo Niemcy, Francuzi, Anglicy i Amerykanie). Ziemie polskie od linii Wisły po Linię Curzona (dzisiejsza wschodnia granica państwa) mają być zalesione i stanowić miejsce odpoczynku i rozrywki cywilizowanej Europy. Sergiusz Plewa, pochodzący z Podlasia nieżyjący już poseł a potem senator jednych z pierwszych kadencji parlamentu III RP, gdy przyjechał kiedyś w rodzinne strony i zasiadłszy przy butelce samogonu w kręgu swojaków by podzielić się wrażeniami z wielkiego świata, z warszawki, wyrzekł takie oto słowa: " wy tu nie myślcie, że dla was przewidziane są jakieś środki na rozwój, jakieś perspektywy i podobne głupoty. Tu aż po Brańsk wszystko ma być zasiane lasem (z miejsca, gdzie to powiedział do Brańska jest 50 km w linii prostej). A i tam dalej nie mają się z czego cieszyć." Od wypowiedzenia tych słów minęło 22 lata i na sporej części ziem rolnych, na których wtedy rosło zboże, ziemniaki, warzywa itp., dziś brzozy, osiki i sosny dorastają już do wysokości IV piętra.

Na Białorusi w ciągu ostatnich kilku lat podwoiła się liczba rodzin mających troje i więcej dzieci. Pozytywny trend demograficzny eksperci wiążą z polityką państwa.

Na Białorusi po urodzeniu pierwszego dziecka przysługuje jednorazowy dodatek o równowartości 3 tysięcy 300 złotych i 3 letni pełnopłatny urlop macierzyński. Przy urodzeniu kolejnego dziecka dodatek jest o jedną trzecią większy. Potem w zależności od wielkości rodziny i wieku dziecka przysługują różnej wielkości comiesięczne dodatki finansowe do czasu osiągnięcia pełnoletności przez dziecko.
Od zeszłego roku rodzinom, w których urodzi się trzecie i kolejne dziecko przysługuje dodatkowo 10 tysięcy dolarów. Można je będzie wykorzystać dopiero po skończeniu przez dziecko 18 lat, na przykład na kupno mieszkania czy na pokrycie kosztów nauki.

Może niech Pan prezydent zorganizuje pracę dla mieszkańców miasta to będzie najlepsza promocja miasta.
Ale zawsze lepiej martwić się o kolesi i koleżaneczki z partii lub sympatyków. To zawsze było priorytetem każdej władzy we Włocławku.

@mieszkaniec widziały gały, co brały. Teraz płacz i płać.

Tag, zalew mamy, mamy przystań, mnóstwo terenów zielonych wokół, ale miasto nie umie tego wypromować. Zero reklamy... ZERO!!! W dodatku mamy katastrofalny stan starówki, a miejskie spółdzielnie dają najlepszy przykład jak zarządzać nieruchomościami...

Włocławek... chyba jedyna realna sznsa na promocję miasta to ogłosznienie go "Polską Stolicą Żuli".
Całkiem serio piszę. Lasy to są wszędzie, katedra tylko z zewnątrz jest ładna, tama nic nadzwyczajnego znowu. Poza tym nic innego nie ma tak realnie patrząc, ani rynku, ani starówki.
Możnaby organizowować wycieczki żuloznawcze np. po ul. Cyganka albo ul. 3 Maja.
Organizować spotkania z żulami, konwersacje prowadzić. Wynajmować ekstremalne "pokoje" w kamienicach na Tumskiej dla ludzi chcących przeżyć dreszczyk emocji, chcących zobaczyć jak żyją żule.

~Obiektywny /...masz na myśli te OBIECANE 300 MIEJSC PRACY ROCZNIE dla włocławian ?
-2015 rok ...0, 001(MPEC...)
-2016 rok ...0,000............
A może emeryt źle odczytuje program wyborczy pana Wojtkowskiego ?

to za co biorą kasę jak niewiedzą ??? na koszt podatnika żyją i jeszcze nas pytają o pomysły ??? żenada !

na ten temat pisałem pracę magisterską, dostałem nagrodę od Wawrzona.nawet stworzyłem na papierze "szlak dla zakochanych",gdyby Sobańska żyła to może coś by wyszło, ale 8 lat rządów Pałuka pogrążyło to miasto dokumentnie.