Zamknij

Świadek policyjnej interwencji krytykuje mundurowych "Wyżywali się na bezbronnym człowieku"

13:10, 25.05.2016 G.S
Skomentuj - Policjanci zachowywali się jak milicja. Bez potrzeby, brutalnie wyżywali się na pijanym człowieku - twierdzi Czytelnik. Fot. depositphotos.com - Policjanci zachowywali się jak milicja. Bez potrzeby, brutalnie wyżywali się na pijanym człowieku - twierdzi Czytelnik. Fot. depositphotos.com

Nasz Czytelnik był świadkiem policyjnej interwencji w autobusie MPK. - Policjanci bez potrzeby, brutalnie wyżywali się na pijanym człowieku - twierdzi.  

Chodzi o zdarzenia z minionego czwartku.

- Było po godzinie 20 kiedy jechałem rowerem z Wieńca. Na przystanku przy szpitalu zauważyłem policyjny radiowóz i policjantów, którzy niczym bohaterowie filmu kryminalnego wpadli środkowymi drzwiami do autobusu i powalili na ziemię jakiegoś pasażera. Trzymali go na podłodze. Zachowali się jak milicja, byli brutalni  - opisuje nasz Czytelnik. - Za chwilę przyjechał drugi radiowóz, nieoznakowany. Zdziwiłem się, że dwóch policjantów, którzy z taką osobą powinni sobie poradzić, wezwało posiłki. Po co 4 ludzi do faceta ledwo trzymającego się na nogach? Mieli przy tym bardzo dobrą zabawę, śmiali się.

Naszemu Czytelnikowi nie spodobało się w jaki sposób mundurowi interweniują. - Specjalnie czekałem do końca a ze mną kilka innych osób. Kierowca autobusu twierdził, że ten pijany pasażer go pobił, ale nie miał żadnych śladów pobicia, wyglądał normalnie - twierdzi mężczyzna. - Pasażer za to nie miał nawet siły chodzić. Policjanci bez  potrzeby wyżywali się na nim. Po wejściu do autobusu kazali kierowcy zamknąć środkowe drzwi, chyba żeby nie było widać, co tam robią. W końcu pijanego pasażera wezwano karetkę, choć sytuacja działa się tuż pod szpitalem. 

O sprawę zapytaliśmy MPK i  policję. 

- Z zapisu dyspozytora wiem, że pasażer zachowywał się agresywnie, jakby był po jakich środkach psychotropowych. Krzyczał, że w autobusie napadły go meszki, miał o to pretensje do kierowcy, próbował go zaatakować, dlatego wezwano policję, która zabrała awanturnika i na tym interwencja została zakończona - mówi Paweł Okuniewski, dyrektor ds. technicznych MPK. Twierdzi, że autobus nie miał monitoringu.

Nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy włocławskiej policji przekonuje, że policjanci interweniowali "adekwatnie do zaistniałej sytuacji". 

- Kierowca autobusu MPK twierdził, że pasażer ów podczas jazdy biegał po autobusie, uderzał w szyby, siedzenia, zaczepiał podróżujące osoby, zdjął koszulkę i zaczął nią wymachiwać a następnie podszedł do kierującego i uderzył go w plecy - opisuje rzeczniczka komendy. 

Według policji, pasażer nie stosował się do poleceń interweniujących funkcjonariuszy, krzyczał i wymachiwał rękoma.

- Wobec takiej sytuacji policjanci użyli środka przymusu bezpośredniego w postaci  siły fizycznej i kajdanek w celu obezwładnienia. Sposób przeprowadzenia interwencji był adekwatny do zastałej sytuacji - mówi nadkom. Marczak. 

Z relacji rzeczniczki wynika, że policjanci wezwali karetkę "z uwagi na zachowanie mężczyzny i treści przez niego wykrzykiwane". Drugi policyjny patrol pojawił się na miejscu, żeby sprawdzić, czy interweniujący potrzebują pomocy. 

Czytelnik zgłaszający nam tę sprawę twierdzi, że pasażer miał około 50-60 lat i był tak pijany, że ledwo chodził. Policja informuje, że miał 42-lata. Nie wiadomo, ile miał promili. 

(G.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(29)

ON ON

81 23

Pewnie mieli go ładnie poprosić żeby wysiadł !!! Zaproponować podwózkę do domu ?
Ludzie to Policja oni nie maja sie bawić z nikim tylko interweniować a ten cyklista zna cała sprawe ? co działo się w tym autobusie?
13:23, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Gruby Rychu Gruby Rychu

21 20

Eeeee to były ćwiczenia służb na wypadek ataku terrorystycznego a kłopotliwy pasażer był pozorantem.
Wiem, bo Minister Błaszczak mi mówił 13:41, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

prawilnyprawilny

66 20

"pan" rowerzysta naoglądał się telewizji i bawi się w "straż obywatelską" podobnie jak rudy z blok ekipy. W szkole pewnie koledzy zabierali mu kanapki to teraz stara się to odreagować?
Ciekawe jaka byłaby jego reakcja gdyby jechał tym autobusem z dzieckiem a ten "dzik" zacząłby rozrabiać- wyjąłby telefon i nagrywał czy zadzwonił na Policję? Brak słów...
13:42, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

prawilnyprawilny

24 17

"pan" rowerzysta naoglądał się telewizji i bawi się w "straż obywatelską" podobnie jak rudy z blok ekipy. W szkole pewnie koledzy zabierali mu kanapki to teraz stara się to odreagować?
Ciekawe jaka byłaby jego reakcja gdyby jechał tym autobusem z dzieckiem a ten "dzik" zacząłby rozrabiać- wyjąłby telefon i nagrywał czy zadzwonił na Policję? Brak słów...
13:43, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mario1mario1

53 21

niech ten Pan który jechał rowerem nie zajmuje się pracą POLICJI - (ciekawe jakby ten pijany poczęstował go kopem i spadłby z roweru - dobry samarytanin - weź się pan do roboty) 13:53, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gałczyńskiego13-15Gałczyńskiego13-15

2 8

Co się stało?, takie zbiegowisko ludzi, samochody 13:59, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

krzywy żonkilkrzywy żonkil

62 11

Kiedyś "klawisz" i policjant, a jeszcze dawniej milicjant, nosił "pałę" żeby robić z niej użytek, dzisiaj ta sama "pała" służy do ozdoby, ewentualnie wybicia szyby w aucie przy próbie zatrzymania pijanego kierowcy. Kiedyś na więźniów mówiono potocznie złodziej, dziś trzeba mówić "pan osadzony" bo inaczej czują się obrażeni. Kiedyś skazani chodzili zapięci na ostatni guzik, na dźwięk gwizdka biegiem stawiali się na apel, a dziś ci sami skazani piszą skargi, że bitki wołowe nie noszą śladów pobicia, albo że w rosole pływa za mało "oczek". A media z przestępców robią niewinne ofiary, chociażby sprawa 25-latka z Wrocławia. Ludzie sprawa jest prosta, co z tego że młody był, organizm przepity, przećpany to i serducho słabe, dostał pralizatorem, organizm zniszczony to pikawa mu nie wytrzymała. W takim USA policjant daje ostrzeżenie/polecenie i albo je wykonujesz albo licz się z tym, że mogą cię wynieść w worku. 14:04, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

polpol

19 23

Wszystko się zgadza , interwencja potrzebna, tylko czy aż dwa radiowozy i kilku policjantów, -
przecież to koszta które poniesie podatnik, /do jednego pijanego/? 14:42, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lucaluca

35 5

a wczoraj na żabiej policjant z kryminalnej dostał w mordę,szybciutko przyjechały posiłki i gutka zawinęli,ale kabaret był niezły.tak to z policją jest nikt ich nie szanuje i patole po bramach w mordę ich walą.szkoda że tak się dzieje bo sprawna policja jest potrzebna nam wszystkim,ale cóż oni sami pracują na taki szacunek. 14:54, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czarny_bezczarny_bez

21 6

no właśnie, a co z meszkami? 14:54, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OŁUNOŁUN

32 12

policja jest od pałowania osób które tego potrzebują. Rowerzysta chyba naoglądał się tv z panem ministrem który sam nie wie co mówi i podważa opinię policji. BRAWO dla policjantów. P.S. bohater pisze do redakcji a jakby miał jaja to poszedłby do komendanta osobiście i złożył skargę ale nie...internetowi szeryfowie 14:56, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do ON do ON

22 7

A to ciekawe ...bo w ub roku na Piekarskiej 3 byków nawalało jednego a ,,3 osobowy patrol pieszy '' szybkim krokiem oddalił się za róg na ulicę 3 Maja .Tak szybkim że nie zdążyłem zapisać numerów służbowych ...a może to był jeden z ,,chwytów obronnych'' wyuczonych w Słupsku -,,zniknąć przeciwnikowi z pola widzenia'' ? 14:56, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pałapała

6 9

a może to był jakiś terrorysta autobusowy, co niechciał biletu skasować tooogo skasowali . 15:16, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zlotyzloty

17 8

Ciekawe co obywalel by napisal jakby ten ..terrorysta..zaatakowal jego zone dziecko wtedy bez watpienia bylby agresywny 15:30, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xxxxxxxxxx

21 9

Czytelnik nie ma bladego pojecia, jak niedobity potrafi byc zacpany osobnik. Twierdze, ze interwencja mogla byc adekwatna do zachowania pasazera. 15:33, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do Policji Do Policji

13 2

Czy moglibyście zrobić porządek z synkami pewnej starszej zabranej dzisiaj przez karetkę mieszkanki Gałczyńskiego 10. ObaJ synowie to popijający awanturnicy dokuczający starej matce. Dzisiaj rano w tym mieszkaniu była interwencja funkcjonariuszy. 15:50, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

krzywy żonkilkrzywy żonkil

18 4

Problemem polskiej policji nie jest brak wyszkolenia, który widać na internetowych filmikach z nieudolnością policji (zresztą królują tam "młodzi" policjanci ze stażem nie większym niż 5 lat). Problemem jest polskie prawo, które znacząco ogranicza pracę policji, przepisy nie są przepisami, a jedynie zbieraniną interpretacji i miejscem do popisu dla prawników/adwokatów. W Polsce policjant podczas interwencji musi się - dosłownie - prosić podejrzanego o pozwolenie na obezwładnienie, prosi to się świnia, w normalnym kraju policjant na interwencji wydaje polecenia a nie się prosi. Polskie prawo wiąże policjantom ręce, często powodując frustrację, potem ci słabsi psychicznie funkcjonariusze czasem tą frustrację wyładowują używając na interwencji niewspółmiernie dużej siły w stosunku do osoby/sytuacji, przeciwko której interweniują. Dlaczego policjanci ze stażem 10-15 lat nie mają problemu z wyrostkami/chuliganami/dresami, wiedzą jak im odpyskować na przytaczane przez nich paragrafy, że policji nie wolno tego czy tamtego. Odpowiedź jest prosta, bo tych starszych policjantów na szkółkach szkolono i uczono co mogą i co im wolno i jak mają to stosować w praktyce. Natomiast tych młodszych na szkółkach się jedynie uczula czego robić nie powinni, "młodzi" wiedzą czego nie powinni robić albo czego im nie wolno, żeby nie być posądzonym o przekroczenie uprawnień, natomiast nie mają zielonego pojęcia jak zareagować i jak postępować w przypadku interwencji, bo tego im nikt na szkółce nie powiedział. Taka jest prawda o polskiej policji niestety, oni nie tyle nie umieją, co po prostu nie mogą. 15:55, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wilk alfa wilk alfa

28 7

Powinni mu tak wpi...ć aż by mu spadła do zera zawartość alkoholu a później wsadzić na rower temu "społecznemu" cykliście niech go sobie do domu zabierze jak ma takie litosciwe serce do lumpów i łobuzów ! 17:48, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Seba56Seba56

6 2

Nie moga- tylko paragrafy nie pozwalaja 17:50, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PSLPSL

25 2

Brawo Policja- ludzi naruszających prawo doprowadzać do porządku. Prawo należny się każdemu, tylko różnie ludzie z tego korzystają. 18:28, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hmmhmm

9 8

Dobrze, że nie zabili jak we Wrocławiu. 20:33, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WW

18 4

Z artykułu wynika,iż ten "bezbronny " wcześniej atakował w autobusie pasażerów i kierowcę,co mogło się dla nich skończyć żle.Kierowca właściwie zareagował wzywając Policję ,a Policja stosownie zareagowała stosując środki przymusu bezpośredniego wobec agresywnego pijaczka.I kierowcy i policjantom należy się pochwała za interwencję,a nie krytyka.Ten agresywny facet powinien ich przeprosić za swoje zachowanie i być wdzięczny,że nie jest to amerykańska Policja,bo pewnie by nie przeżył... 21:38, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ktossssktossss

6 14

Niestety tak działa nasza pseudopolicja. Immunitet uderza do główki i to za bardzo. Biorą przykład od kolegów z innych polskich miast. Codziennie słyszy się w telewizji o "udanych akcjach policjantów". 22:54, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pomponpompon

6 11

Najważniejsze, żeby znaleźli 2 gramy narkotyków u nastolatka i już jest podstawa do uzyskania awansu i wypicia z podatników jeszcze większej kasiorki. 22:55, 25.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

prawda1prawda1

16 5

To był psychol po zażyciu narkotyków, a nie pijany. I szkoda, że nadgorliwy czytelnik nie widział zaistniałej sytuacji od początku, a nie rzuca potwarz od razu na policjantów 00:18, 26.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

perchinoperchino

7 11

@W To, że coś wynika z artykułu to nie znaczy, że tak było. A nawet jeżeli to z pijanym czy naćpanym co ledwo na nogach stał nie potrafiło sobie 2 policjantów dać rady. I oni mają mnie bronić przed bandziorami? No proszę Was... Już nie chcę bronić pijaczka ale dwóch policjantów przeszkolonych nie dało mu rady i wsparcie wezwali. A wszyscy uczciwie pracujący za to płacimy. Jeszcze jedna kwestia, szkoda, że nie było kamery. 06:39, 26.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

perchinoperchino

3 10

@W To, że coś wynika z artykułu to nie znaczy, że tak było. A nawet jeżeli to z pijanym czy naćpanym co ledwo na nogach stał nie potrafiło sobie 2 policjantów dać rady. I oni mają mnie bronić przed bandziorami? No proszę Was... Już nie chcę bronić pijaczka ale dwóch policjantów przeszkolonych nie dało mu rady i wsparcie wezwali. A wszyscy uczciwie pracujący za to płacimy. Jeszcze jedna kwestia, szkoda, że nie było kamery. 07:40, 26.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RE: perchinoRE: perchino

13 4

To ,że ktoś jest naćpany nie musi = ,że leci z nóg , środki odurzające bardzo mocno pobudzają także. Gdyby policjanci chcieli go położyć jednym ciosem to by to zrobili, jednak w zatrzymywaniu nie o to chodzi. 07:47, 26.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

perchinoperchino

1 1

No "z artykułu wynika", że ledwo na nogach stał. 07:51, 27.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%