Zamknij

Żołnierze Wyklęci z Kujaw - dla nich II wojna światowa nie skończyła się w 1945 roku

05:30, 02.03.2012 Ł.D
Skomentuj fot. szlakipamieci.kujawsko-pomorskie.pl fot. szlakipamieci.kujawsko-pomorskie.pl

Dla wielu Polaków druga wojna światowa nie skończyła się w 1945 roku. Żołnierze Armii Krajowej i innych organizacji niepodległościowych walczący przez sześć lat z okupantem niemieckim, pozostali w podziemiu i skierowali swoje działania wobec polskich komunistów i Armii Czerwonej. Tak było też na Kujawach!

Pierwsze oddziały zbrojnego podziemia przeciwko władzy ludowej zaczęły działać na Kujawach latem 1945 roku. Oddziały złożone były z byłych żołnierzy Armii Krajowej i innych organizacji niepodległościowych, którzy nie zaakceptowali wepchnięcia Polski w objęcia Związku Radzieckiego.

Dla nich okupacja się nie zakończyła. Niemcy zostali przepędzeni, a w ich miejsce pojawiła się Armia Czerwona i polscy sojusznicy - członkowie Polskiej Partii Robotnicznej, urzędnicy, milicjanci, żołnierze komunistycznego wojska polskiego i funkcjonariusze komunistycznego aparatu represji.

Już kilka miesięcy później, grupy poakowskie zaczęły podejmować wspólne akcje przeciwko komunistom. Od samoobrony do odwetowych wypadów na posterunki MO i UB, a w konsekwencji po rozbijanie aresztów w celu ratowania uwięzionych kolegów.

Jak pisze* Alicja Paczoska-Hauke z bydgoskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, na Kujawach swoją działalność w latach 1945-1947 prowadziły dwa duże oddziały zbrojne: Jerzego Gadzinowskiego „Szarego” i Antoniego Fryszkowskiego „Rysia”. Gdy tworzyli oni swoje oddziały „Szary” miał 18, a „Ryś” 22 lata. Mimo tak młodego wieku potrafili oni przez kilka miesięcy sprawnie pokierować wieloma akcjami, rzadko ponosząc straty w ludziach, walcząc z dużo bardziej licznymi grupami operacyjnymi MO i UB.

Jerzy Gadzinowski „Szary” (na zdjęciu) urodził się 9 grudnia 1927 r. w Rybnie, pow. Włocławek w rodzinie patriotycznej. Podczas II wojny światowej wraz z rodziną został wysiedlony do Generalnej Guberni. Tam pracował jako pomocnik maszynisty. W 1944 roku wstąpił do Armii Krajowej.

W marcu 1945 r. rozpoczął naukę w Gimnazjum Ziemi Kujawskiej we Włocławku.  Wiosną zasilił szeregi konspiracyjnego "Pułku Ziemi Kujawskiej AK". Miesiąc później wraz z kolegami zaczął się ukrywać. W czerwcu nawiązał kontakt z oddziałami niepodległościowymi z Lubrańca i tam zasilił szeregi oddziału zbrojnego, który ścierał się z przedstawicielami władzy ludowej.

Ich działalność to przede wszystkim pobicia i rozbrojenia funkcjonariuszy MO i UB, rozbrojenia posterunków milicji oraz wykonywanie wyroków śmierci.

"Szary" został aresztowany w listopadzie 1945 podczas pobytu w Łodzi. Po pokazowym procesie został skazany na karę śmierci i rozstrzelany w więzieniu w Bydgoszczy.

Antoni Fryszkowski ps. Ryś pochodził z Sompolna. Podczas okupacji hitlerowskiej został wywieziony do Niemiec na roboty. Powrócił do kraju w 1945. Chcąc uniknąć powołania do komunistycznego wojska związał się z antykomunistyczną organizacją zbrojną Konspiracyjne Wojsko Polskie (KWP).

Oddział "Rysia" operował na terenie powiatów włocławskiego, aleksandrowskiego i rypińskiego oraz kolskiego i konińskiego. W ich działalności można wyróżnić akcje nie tylko zbrojne, ale też propagandowe, m.in. podczas referendum ludowego w 1946 roku.

Żołnierze oddziału "Rysia" dokonywali także rekwizycji różnych surowców, ścierali się też zbrojnie z oddziałami Milicji Obywatelskiej, Urzędu Bezpieczeństwa i Korpusu Bezpieczeństwa wewnętrznego.

2 sierpnia 1947 'Ryś" został aresztowany w Wałbrzychu. Skazany na karę śmierci za m. in. przynależność do nielegalnej organizacji zbrojnej, nielegalne posiadanie broni, napady na funkcjonariuszy UB, MO, KBW, Wojska Polskiego i Armii Czerwonej, zabójstwa członków PPR, sabotowanie rolnej akcji kontyngentowej, napady na spółdzielnie Samopomocy Chłopskiej i transporty kolejowe. Wyrok, przez rozstrzelanie, wykonano 10 lutego 1948 we Włocławku.

1 marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Warto z tej okazji pamiętać, że nie każdy w 1945 roku pogodził się z ustaleniami wielkich mocarstw w sprawie Polski. Żołnierze konspiracji niepodległościowej podjęli walkę o niepodległą Polskę, za co zapłacili najwyższą cenę.

W artykule wykorzystano fragmenty publikacji Alicji Paczoskiej-Hauke: "Antoni Fryszkowski „Ryś” (1924–1948). Żołnierz kujawskiego podziemia niepodległościowego", „Zeszyty Historyczne WiN-u” nr 32–33: 2010 oraz "Działalność zbrojna przeciwko władzy ludowej oddziału Jerzego Gadzinowskiego "Szarego" na Kujawach w 1945 r." z portalu: szlakipamieci.kujawsko-pomorskie.pl

(Ł.D)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(21)

RudiRudi

13 22

Jeszcze więcej mordowano Polaków i jeńców wojennych w czasie nacjonalistycznych rządów dyktatora Piłsudskiego i jakoś teraz o tym cisza.Na bohaterów kreuje się mało znane postacie ,które w tamtych czasach miały problemy z dostosowaniem się do rzeczywistości.Dziwne bo prawie każde ugrupowanie polityczne ma swoich/często innych/bohaterów.Zasługi im przypisywane to prawie taka sama historia każdego z naszych przodków.Tylko nie każdy wystawiał pierś do odznaczeń.
W naszej historii brakuje nadal obiektywizmu,a przecież wśród rządzących tak wielu historyków. 09:00, 02.03.2012

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KrzysiekKrzysiek

25 23

Wstyd dla naszego regionu, że chłopcy nie mają pomnika albo chociaż marnej tablicy upamiętniającej ich męczeństwo. Nie mają nawet swoich grobów, bo nocami byli wywożeni na stary pierwszowojenny cmentarz, po którym już dzisiaj śladu nie ma. Co się dziwić kiedy rządy w mieście sprawują od lat spadkobiercy tych co strzelali w głowę Naszym chłopcom. Tak nawiasem pisząc to musiał "Ryś" dużo krwi napsuć komuchom skoro dostał 21 wyroków śmierci. Jeszcze jedna dygresja o naszym "kochanym komuszkowie"- na cmentarzu komunalnym znajduje się tablica upamiętniająca utrwalaczy władzy ludowej, a o chłopcach z lasu nie ma nigdzie śladu. W małej miejscowości Topólka znajduje się pomnik upamiętniający walki podziemia niepodległościowego ufundowany przez byłych żołnierzy i można..... 09:51, 02.03.2012

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

amonamon

24 17

Jaki był poziom bezrobocia we Włocławku za komuny? Ile było zakładów pracy i fabryk? Śmieszy mnie to plucie małolatów na komunę, którą znają z prawicowooszołomskiej propagandy. Włocławek za komuny to było miasto szybko rozwijające się, o bezrobociu nikt nie słyszał. 11:50, 02.03.2012

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

antymonantymon

23 8

Dwa lata wstecz, pewną nocą słuchałem opowieści syna pewnego "bojownika" o wolność i sprzeciw wobec nadchodzącej "okupacji" radzieckiej! Opowiedział mi z życia ojca ciekawe rzeczy. Ojca, który dopiero po roku 1990 wstąpił do organizacji kombatantów AK. Pomijam już drobny fakt, ale znaczący, że wspólkoledzy z tej komorki terenowej kombatantów - komentowali jego członkostwo w taki oto sposób: "a jaki tam był z niego akowiec? Grasował rabunkowo zaraz po wojnie, korzystając z szerokiego dopstępu do broni, braku administracji panstwowej i porządku" - koniec cytatu.
Ów człowiek, który snuł nocną opowiesć o swoim ojcu mówił o tym, jak to razem z grupą innych bojowników napadali na furmanki wiozące pieniądze do fabryk na miesięczną wypłatę dla ludzi, którzy tam ciężko pracowali. Zabierali pieniądze innym ludziom w ramach "protestu" przeciw okupacji radzieckiej.
Opowieśc ta trwała całą noc. Mógłbym napisać znacznie, znacznie więcej, ale po co?
Nie uogólniam, ale niemało z tych walczących po wojnie, o których się teraz z patosem wspomina jako o bohaterach; po prostu korzystając z powojennego rozgardiaszu byli zwyczajnie - rabusiami.
Wiele "chwalebnego" napisano ( nawet teraz, już w latach dwutysięcznych, a nie w minionym czasie kłamliwej komuny) o takich ludziach jak: Ogień, Harnaś... i innych, podobnych.
Byłbym zatem bardzo ostożny w tym owczym pędzie czołobitności dla powojennych wojenników. Trzeba byłoby żyć w tamtych ryzykownych czasach, aby bez wątpienia i z wszelką pewnością wiedzieć, jak to było dogłębnie naprawdę i co było rzeczywistym (dla niektorych ludzi) powodem strzelania do innych! 13:11, 02.03.2012

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zenonzenon

8 12

i teraz ~ amon my wszyscy musimy za to płacić. Że każdy miał robotę ( i niekoniecznie miał w niej co robić). 13:29, 02.03.2012

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Chuck Chuck

20 16

No przecież komuniści do dzisiaj we Włocławku rządzą i gdzie ta praca? To zwykli spadkobiercy morderców 14:00, 02.03.2012

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JOhanJOhan

13 7

~amon, człowieku jak pojęcia nie masz w temacie, to się nie udzielaj. Jeszcze długo będziemy wychodzić z zacofania dzięki pasożytom będących na usługach najeźdźców. A powiedź mądralo kto dzisiaj rządzi tym krajem? 21:36, 03.03.2012

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RemoRemo

18 26

Chwała Bohaterom walczącym z sowieckim okupantem oraz jego pachołkami! 20:24, 07.03.2012

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dzonny_killerdzonny_killer

12 20

w końcu niejeden w obecnych władzach Włocławka ma dumny i chwalebny udział w pzpr - czyli płatnych zdrajcach pachołkach rosji!!! :p 21:27, 07.03.2012

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

23 7

Jakim bohaterem był SZARY wypadałoby się zapytać jeszcze żyjących ludzi z Przedcza a nie twożyć własną historię pod potrzeby rodziny 13:20, 23.03.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

anna.babcia1anna.babcia1

1 3

www.youtube.com/watch?v=jDnvasT4IMA 19:16, 02.04.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wedantawedanta

6 8

do rudi. Puknij się w łeb idioto, chyba Cię uczył dziadek UBek. Wtedy w Polsce rządzili Polacy a nie komuchy, sowieci i żydzi. Jeżeli już kogoś represjonowano to szkodnikom Polski. 14:48, 29.08.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

emuemu

18 7

Tak naprawdę, nie wiadomo, czy płakać, czy śmiać się.
Opinie o "żołnierzach wyklętych" wyrażają ludzie , którzy nie mają pojęcia o tamtych czasach.
Oczywiście wszyscy ci "żołnierze" byli wspaniali, walczyli z komuną.Jak zwykle gloryfikuje się według uznania, nie bacząc na fakty."Ryś " i "szary" bohaterami. Ludzie, którzy mimo młodego wieku mordowali innych bez mrugnięcia okiem.Wg. własnego upodobania i uznania.To już zakrawa na kpiny. Są ludzie, którzy pamiętają ich bohaterskie wyczyny. 11:40, 01.03.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

anna.babcia1anna.babcia1

4 2

Wybitnym znawcą podziemia antykomunistycznego w PRL jest Leszek Żebrowski.Proszę sobie odszukać na Facebook lub na YouTube i nie będzie wątpliwości. 05:35, 03.03.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

anna.babcia1anna.babcia1

2 0

https://www.facebook.com/pages/Leszek-%C5%BBebrowski/429498723768051?fref=ts 16:55, 16.03.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

anna.babcia1anna.babcia1

1 0

https://www.youtube.com/watch?v=ptDqJtNGzgY#t=1484 01:51, 20.03.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dariuszdariusz

37 2

na tych terenach odzialy podziemia zbrojnego dzialaly juz od 1940r wiekszosc fabryk niemcy przestawili na produkcje zbrojeniowa w 1942 rozpoczeli budowe na terenie dzisiejszego ZK mielencin fabryki o zaszyfrowanej nazwie GIS 14 wiekszosc tego typu budowli podlegala scislemu kierownictwu w berlinie to jest himlerowi a bezposredni nadzur nad budowa pod wloclawkiem obielo technische biuro e.deutschmann ktore bylo na ul hermann gering str. we wloclawku kture zatrudnialo inzynierow technikow irobotnikow z okolic i samego wloclawka co mieli tam produkowac wiedzieli nieliczni intensywne dzialania AK rozpoznawcze rozpoczely sie juz w 1943r przeciwko niemcom informacie byly przesylane za posrednictwem kurierow do londynu po wkroczeniu armi czerwonej nastapily liczne aresztowania tutejszego podziemia przez UB milicje i nkwd miejscowe odzialy sie nie rozwiazaly i podiely dalsza walke z komunistami ostatni odzial zostal zlikwidowany na jesien 1949r nie podam pod czyim dowodztwem bo akta sa nadal scisle tajne ten ostatni oddzial zadal duze straty osobowe funkcjonariusza UB mijicj i KBW byla to tez grupa likwidujaca nad gorliwych komunistow ifunkcjonariuszy tych resortow 18:12, 20.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wsws

15 8

Ryś i jego banda była zwykłymi złodziejami i bandziorami żyją ludzie, którzy pamiętają tamte czasy i wiele mogą powiedzieć o jego bandyckich wyczynach.Nie należy z bandziora robić bochatera 18:14, 31.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MkMk

10 0

Historia jest taka jaka jest, faktów historycznych nie należy komentować czy interpretować pod taką czy inną ideologię będącą akurat przy władzy. Dobry historyk nie dodaje niczego od siebie, bada dokumenty,do źródeł historycznych materialnych też trzeba podchodzić z dużym krytycyzmem i na podstawie jednego zapisu nie dochodzić do takich czy innych wniosków. Wszystko powinno być porównane z innymi dokumentami, zeznaniami świadków.Badacz profesjonalista tak właśnie czyni, a ocenę pozostawia czytelnikom. 18:48, 31.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZibiZibi

6 7

Chwała bohaterom, młodzi ludzie oddawali życie za Ojczyznę, a pachołki Moskwy i ich męczyli i mordowali. Trudno powiedzieć jak dzisiaj wyglądała by Polska gdyby nie niewola rosyjska, może stali byśmy jak Niemcy Anglicy czy Francuzi i może młodzi ludzie nie musieli by jeżdzić za pracą. 12:25, 02.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hahahehhahaheh

0 0

czerwony włocławek, czerwone jabłuszko, w środku czerwone robaczki gryzą się nawzajem 18:34, 11.11.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%