Zamknij

Uczestnik Włocławek Półmaratonu zderzył się z rowerzystami. Skąd wzięli się na trasie biegu?

12:27, 10.10.2016 N.S
Skomentuj  Podczas III Włocławek Półmaratonu na trasie doszło do incydentu z udziałem rowerzystów. Fot. KMP Włocławek Podczas III Włocławek Półmaratonu na trasie doszło do incydentu z udziałem rowerzystów. Fot. KMP Włocławek

Choć niedzielny Włocławek Półmaraton był już trzecią edycją biegowej imprezy, utrudnienia z nim związane znowu zaskoczyły kierowców. W internecie pojawiły się dziesiątki krytycznych komentarzy. Po raz pierwszy w historii biegu doszło też do przykrego incydentu na trasie.

W większych miastach biegi uliczne są organizowane kilka razy w roku i nawet jeśli mieszkańcy narzekają na utrudnienia w ruchu, powoli zaczynają się do nich przyzwyczajać i zamiast narzekać na to, że nie mogą przejechać lub przejść, stają wzdłuż trasy i kibicują zawodnikom. Włocławianie, choć biegacze wywołują zamieszanie komunikacyjne tylko raz w roku, wciąż nie mogą zaakceptować faktu, że w czasie półmaratonu nie wszędzie można dojechać taką trasą, jaką by się chciało.

- W okolicy Bulwarów widziałem auta omijające blokady chodnikiem i zrywające taśmy zabezpieczające trasę – powiedział nam jeden z mieszkańców.

Niestety, po raz pierwszy podczas Włocławek Półmaratonu doszło też do nieprzyjemnej sytuacji. Jeden z uczestników na dziewiątym kilometrze biegu (ul. Obwodowa) zderzył się z rowerzystami przejeżdżającymi przez przejście dla pieszych.

- Ludzie zaczęli krzyczeć, żeby zeszli z drogi, ale nikt nie zwracał na to uwagi. Wpadłem na dwóch rowerzystów, przewróciłem się, przewróciłem tych rowerzystów, przekląłem kilka razy jak szewc i pobiegłem dalej. Goniłem później zawodników, chciałem jak najszybciej odrobić straty, ale nie udało mi się. Byłem czwarty, zabrakło mi 10 sekund do podium – relacjonuje Paweł Kochal, najszybszy Polak w tegorocznym Włocławek Półmaratonie.

Organizatorzy przyznają, że przypadków pojawiania się na trasie osób niebędących zawodnikami było więcej. Takich sytuacji nie sposób jednak uniknąć, ponieważ nie da się ustawić barierek zabezpieczających i wolontariuszy pilnujących porządku wzdłuż całej trasy.

- Ci rowerzyści wyjechali na prostym odcinku drogi, także to była ewidentnie ich wina. Tak naprawdę nie dało się tego zabezpieczyć, bo musielibyśmy mieć 42 km barierek. Ale ludzie i tak wchodzą; na Igrzyskach Olimpijskich 8 lat temu mimo zabezpieczeń na trasie ktoś zaatakował zawodnika. Na to nie ma siły. Moja żona mówiła, że obserwowała w kablówce relację z pl. Wolności i tam ludzie z wózkiem wręcz przebiegali między zawodnikami. To wynika z niefrasobliwości i braku pomyślunku – komentuje Marek Wódecki, prezes AZS-KSW, organizator imprezy.

Organizatorzy dodają, że na mecie zawodnicy byli zadowoleni z zabezpieczenia trasy do 15 km. Ich zdaniem na ostatnich kilometrach trochę zawiodła policja, która miała kierować ruchem. Włocławska komenda informuje jednak, że do zabezpieczenia biegu wyznaczono 60 funkcjonariuszy i właściwie spełnili oni swoją rolę.

- III Włocławek Półmaraton przebiegł sprawnie i nie odnotowano żadnych incydentów, mogących zakłócić porządek uczestnikom oraz mieszkańcom miasta – zapewnia nadkom. Małgorzata Marczak z KMP Włocławek.

Mieszkańcy miasta, podobnie jak w poprzednich latach, narzekali jednak nie tyle na sposób zabezpieczenia trasy, ile na to, że półmaraton znacznie utrudnił ruch na włocławskich ulicach.

- I znów dali plamę we Włocławku nic dobrze nie zostało zorganizowane sparaliżowany ruch MPK – napisał jeden z mieszkańców na facebookowej grupie "Przeszłość i przyszłość Włocławka" (pisownia oryginalna).

Internauci narzekali również, że nie dotarły do nich informacje o utrudnieniach związanych z organizacją biegu.

- Kolejny rok totalnego chaosu i olewania mieszkańców. Zero informacji dla potrzebujących o możliwościach komunikacyjnych. Jak mieszkaniec Grodzkiej ma dostać się do szpitala? Albo do Anwilu, do pracy? Ma jechać mostem w Toruniu? Albo przez Lipno do tamy? Nie jestem przeciwnikiem biegaczy, ale w sytuacji całkowitego odcięcia komunikacyjnego na kilka godzin powinno się chociaż informować mieszkańców, w jaki sposób mogą dojechać do miasta!!! – pisał natomiast czytelnik DD Włocławek.

Niektórzy sugerowali również, by biegacze uprawiali swoja pasję w otaczających miasto lasach lub na stadionie OSiR. W odpowiedzi na narzekania można było jednak przeczytać wiele postów wyrażających zrozumienie dla organizatorów i uczestników Włocławek Półmaratonu.

- My też próbowaliśmy objechać żeby dostać się do domu ale w sumie wiedzieliśmy o biegu więc mimo niezbyt dobrej organizacji cieszymy się, że taka impreza odbywa się we Włocławku :) Brawa dla uczestników – napisała jedna z włocławianek (pisownia oryginalna).

Zdarzali się i tacy uczestnicy internetowej dyskusji, którzy byli wręcz oburzeni tym, że są we Włocławku osoby narzekające na organizację półmaratonu i związane z nim utrudnienia.

- Powiem tyle. w naszym mieście jak zawsze..... Coś się robi...ŹLE, niewiele się robi lub nic... tym bardziej ŹLE.... CHORE MIASTO... czytaj niektórzy mieszkańcy – stwierdziła internautka (pisownia oryginalna).

Sami organizatorzy już na kilka dni przed imprezą informowali o możliwych utrudnieniach i prosili mieszkańców o wyrozumiałość. Jak pokazuje internetowa dyskusja, do ideału jest jednak w tek kwestii jeszcze daleko.
 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(47)

corrado1corrado1

43 58

jak zawsze wymyślona trasa bardzo idiotycznie .... po co oni mają biegać w centrum Włocławka??? to nie możecie zrobić trasy np.na kazika???przecież na kazika jest najmniejszy ruch to spokojnie całą trasę moglibyście wytyczyć na kazika i problem z głowy .... po co zamykacie główne ulice Włocławka?? zostawcie osiedle południe i centrum w spokoju od tych waszych durnych maratonów !!!!! cała trasa spokojnie starczałaby na kazika a jak nie to pełno jest we Włocławku lasów więc zróbcie im maraton w lesie i niech biegają w lesie gdzie jest najzdrowiej i właśnie dla tych biegaczy bo nie wiem czy wiedzą najzdrowiej i właśnie w lesie powinno się biegać gdzie kolana i stawy nie są tak obciążone jak bieganie po twardej nawierzchni ..... w tym Włocławku nic nie potrafią dobrze zrobić,zawsze jak coś robią to na odpier..l !!!!! jak macie robić coś byle jak to w ogóle nie róbcie .... zamykacie główne ulice Włocławka,tamujecie ruch mpk i samochodowy bo święte krowy chcą sobie pobiegać??? to wypad do lasu biegać a jak nie to spadać na siłownię i biegać na bieżni !!!! a nie ludzie mają obkrążać pół Włocławka żeby dojechać do centrum .... jaja sobie robicie,istny kabaret 13:03, 10.10.2016

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

stand_upstand_up

19 13

Kabaret to jest jak się czyta takie durne wypociny, naprawdę przykra sprawa, że nie mogłeś dojechać 3 km do centrum, wystarczyłoby jakbyś ruszył 4 litery ,zrobił coś dla zdrowia i się przeszedł , ten JEDEN raz w roku !! 13:35, 10.10.2016


OlopeOlope

10 9

Do corrado1- sądząc z kwiecistego języka i trzech pasków na dresach, zapewne durni biegacze przeszkodzili Ci nie w udaniu się na niedzielną mszę, tylko na wypad do supermarketu. 14:26, 10.10.2016


onon

13 6

do stand up i olope: a ja się zgadzam z wypowiedzią corrado1 bo jeśli organizatorzy mają robić to byle jak to w ogóle niech nie organizują maratonu albo niech zatrudnią mądrzejszych ludzi do wyznaczania trasy :-) jednak ktoś na tym musi kasę przyciąć i dlatego organizują trasę przez główne ulice i centrum Włocławka,żeby pokazać ten durny maraton :-) Mało jest we Włocławku lasów,terenów zielonych nie?? trzeba organizować po ulicach .... pełno lasów,parków,jezior i zamiast zdrowo gdzie zieleń to muszą biegać i wdychać spaliny haha
Nawet za Wisłą,za mostem fajny teren do biegania gdzie tam organizowane są zawody lekkoatletyczne,ale gdzie tam,niech zablokują całe miasto i złośliwie niech blokują miasto .... banda bezmyślnych ludzi,która w ogóle nie potrafi użyć mózgu do zorganizowania trasy ....
Przy okazji biegów w lesie,przy jeziorach,parku itp.chociaż miasto promowałoby tereny zielone naszego miasta ... wystarczy użyć trochę mózgu ludzie a stand up i olope jacyś chyba wróżbici skoro wiedzą co kto robił w dany dzień haha nic tylko szklaną kulę wam dać do wróżb haha 15:52, 10.10.2016


reo

mieszkaniecmieszkaniec

48 16

Trochę wyobraźni by nie zaszkodziło organizatorom. Z centrum przez 1,5h nie można było wyjechać w żadnym kierunku. Żal było słuchać osób/ frustratów/, które atakowały policjantów tylko dlatego, że ktoś tak zdezorganizował ruch, a oni wykonywali swoją pracę. 13:11, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

janIIIjanIII

46 10

W tym mieście zawsze znajdą się malkontenci, co by nie zrobić. Więc nie ma się specjalnie czym przejmować. Natomiast zastanowić się nad przebiegiem trasy biegów. Jestem za tym, aby nie biec przez most stalowy, bo to faktycznie utrudnia życie. Większa część trasy powinna być zaplanowana w terenie "bezkolizyjnym. Np do Wieńca - tam: ścieżka rowerową, z powrotem - przez las do stadionu na Zazamczu i dalej Obwodową. Jeszcze kilka takich alternatyw można by znaleźć 13:11, 10.10.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

maratończykmaratończyk

3 3

OK. Można też: z Michelina do Kruszyna, dalej do Brześcia i do Michelina. Trasa fajna, prosta, wyasfaltowana...ale gdzie tu promocja miasta, gdzie kibice i w końcu atrakcyjność biegu. Na takiej trasie to większość biegaczy trenuje (w ciszy i spokoju). Zawody muszą być między ludźmi, kibicami, muszą być owacje i gwizdy. To jest istota zawodów. 22:58, 10.10.2016


czesławaczesława

36 23

Nie rozumiem, tyle ładnych zielonych terenów pod miastem,miłe okoliczności przyrody a oni muszą biegać po centrum miasta. Ani to promocja miasta, ani wydarzenie kulturalne tylko niepotrzebne zamieszanie, by kilkaset? osób sobie pobiegało, kosztem większości mieszkańców. 13:24, 10.10.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

stand_upstand_up

9 5

faktycznie, straszne ;] 13:37, 10.10.2016


Mieszkaniec ZawislaMieszkaniec Zawisla

35 13

Maraton OK jak ktoś lubi, czemu nie. Ale organizacja musi być z głową, a tego znowu zabrakło. Przecież oprócz wuefistów do organizacji można zaprosić innych, którzy myślą szerzej. W tym roku co prawda nie było haseł "biegniemy trasą..... aby przy okazji podziwiać (co?) itd. Za to skutecznie zablokowano miasto bez alternatywy objazdu. Jadąc z centrum na spotkanie o 12:00 za Wisłą nie było szans przejazdu. Most zablokowany, dojazd do tamy też zablokowany- horror. A blokowano na kilkadziesiąt minut przed pojawieniem się zawodników. Jeśli chcemy papugować Warszawkę, to uczmy się od nich jak to robią!!!!! 13:26, 10.10.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KtosKtos

2 0

Faktycznie naśladując Warszawę i inne miasta powinno być zabronione parkowanie samochodów w dniu biegu wzdłuż tras. 22:58, 10.10.2016


do janIIIdo janIII

29 22

Włocławek jest otoczony lasami .To przeciez wymarzone trasy do takich maratonów , na świezym powietrzu , bez zagrożeń kolizyjnych w otoczeniu pieknych widoków włocławskich lasów i jezior, strat z OSiR-u w strone ul Leśnej , meta na OSiRz-e - czy to nie promocja walorów turystycznych Włocławka ? Dlaczego organizatorzy z uporem maniaka organizują te biegi w zasmrodzonym Włocławku ? Chyba chodzi o reklamę która da kasę ? 13:29, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

spekulantspekulant

25 24

Grodzka była przejezdna, do tamy można było jechać. Widać , że ten kto pisał komentarz nosa z domu nie wystawił. 13:51, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

w.ek w.ek

15 22

a można było psami wściekłymi poszczuć to tzw. maratonik w 15 minut by się pewnie skończył !!! 14:09, 10.10.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

er er

2 2

zesrać się mogłeś na środku drogi
paniał 22:45, 10.10.2016


TDTD

28 3

Niech będzie maraton, tylko apel do organizatorów, czyli urzędu miasta, nie organizujmy innych imprez w tym samym czasie, strzelacie sobie w kolano, browar B podlega miastu i o 12.00 zaplanowano akademię wiolimisia na którą nieliczni się dostali, część znacznie spóźniła, bo zamknięto większość okolicznych ulic, czy miedzy wydziałami urzędu nie ma przepływu informacji. 14:38, 10.10.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

K.K.

2 0

Chodniki były otwarte. Można było iść na pieszo! 11:28, 11.10.2016


Maraton.Maraton.

14 5

Masową jmprezę przygotowuje się profesjonalnie i z pomyślunkiem o innych.Wyszło jak czytać w postach.Z tego morał trzeba impezę organizacyjnie i fachowo dopracować,będzie dobrze. 15:30, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xcbvvxcbvv

16 25

ODwołac prezydenta! Jakim prawem niszczy życie kierowcom pozwalając na ten cyrk w mieście. Maraton można było puścić drogami leśnymi w kierunku michelina pinczaty i czarnego. Kto mi odda pieniądze za paliwo straceone w korku? Garstka ludzi chce pobiegać i w chodzi buciorami w moje życie. 15:42, 10.10.2016

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

biegaczbiegacz

6 5

jak ci wszystko przeszkadza to weź *%#)!& w jedną rączkę pilota w drugą browara i siedź z dupą w domu oglądaj świat w telewizji ,a najlepiej przeprowadź się do skansenu zacofany pajacu.jak nie biegasz to nie zazdrość tym co mogą i chcą się ruszać..zamiast wypisywać te puste wypociny poskacz , pójdź z psem itp 18:24, 10.10.2016


miastowymiastowy

5 6

do biegacz18:24, 10.10.2016

Jeżeli chcesz biegać fanfaronie, to kup sobie stacjonarną bieżnię i biegaj w mieszkaniu własnym nie komplikując innym życia! Możesz nawet dla zdrowia otworzyć okno w mieszkaniu!
Biegaj tam, gdzie innym nie przeszkadzasz. Ciekawe co by było gdyby ulice potrzebowała służba specjalna, jak pogotowie, czy straż pożarna lub gazownicy do ulatniającego się gazu! Ktoś z organizatorów ma deficyt komórek mózgowych, podobnie jak ty.

I nie tobie beocki dyktować co kto ma robić, ale nikomu nie wolno komplikować życia! Pojmujesz czy potrzebujesz wyjaśnienia? 20:40, 10.10.2016


znów się nie podoba znów się nie podoba

22 13

corrado1
Można by wyznaczyć trasę na Kazika. Można by wokół bloku lu trawnika, ale tu chodzi też o to by przyjezdni zobaczyli Włocławek przy okazji biegu.
Paniał !!! 16:17, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EE

32 21

Świetna impreza jak komuś przeszkadza można zmienić adres zamieszkania ????trasa fajna brawo dla organizatorów ????uczestnik biegu 16:20, 10.10.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Biegacz Biegacz

7 5

Dlaczego garstka ludzi ma utrudniać normalne życie reszcie mieszkańców?
Czy nie mozna biegać po lesie? Zdrowiej i przyjemniej. Włocławek to nie Nowy Jork czy Berlin gdzie można skorzystać z transportu zbiorowego.
17:21, 10.10.2016


forest gampforest gamp

13 23

Najlepsze w tym śmiesznym maratonie to były te ich obcisłe kalesony i fallujące genitalia hahaha 16:32, 10.10.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

penispenis

5 4

pewnie się podnieciłeś cioto!? 22:40, 10.10.2016


dobrze byłodobrze było

16 5

A mi tam się podobało :) A człowiek który miał spotkanie z rowerzystami to Paweł Ochal. 17:17, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KierowcaKierowca

23 8

Ale wam nie dobrze co by sie nie robilo a panu z grodzkiej radze kupic okulary bo znak o utrudnieniu stal juz w piatek a zeby jechac przez tame to nie trzeba krazyc przez lipno...jak zwykle marudza i marudza. Mi biegacze nie przeaszkadzali bo wiedzialam o biegu bylo o tym mowione od piatku 17:25, 10.10.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

pani z Grodzkiejpani z Grodzkiej

4 1

Żeby dojechać przez Tamę na Grodzką trzeba pokonać zablokowany odcinek od mostu do skrzyżowania z Willową. Czyli najbliższa droga na Grodzką prowadzi Przez most w Toruniu. Chyba szybsza. 19:49, 10.10.2016


aa

7 1

Na tym portalu "dziennikarze" niestety mają problem nawet z prawidłowym przepisywaniem nazwisk, czy jakichkolwiek innych informacji. 17:43, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

loleqloleq

11 15

do lasu 19:33, 10.10.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

uhuh

0 4

do gówna 22:43, 10.10.2016


xxlxxl

8 17

bezprawnie jak się wydaje zablokowali i odcięli od dojazdu całe osiedle Kazimierza Wielkiego - ani wjechać ani wyjechać SKANDAL 20:06, 10.10.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

6ui6ui

1 2

zesrać się nie dało?
skandal 22:42, 10.10.2016


maratończykmaratończyk

25 9

Biegłem 2 tygodnie temu w Berlinie, w niedzielę byłem też w Poznaniu. Oba maratony (nie 1/2 maratony) miały wytyczoną trasę w kształcie pętli w ścisłym centrum tych miast (info. dla racjonalizatorów, którzy widzą imprezy masowe w lasach). Wyłączone z ruchu kołowego było ok. połowa miasta i całkowicie ulice wewnątrz tych pętli. Na trasie berlińskiej biegaczom towarzyszyło ok 1000 000 kibiców (!), nie wiem ilu było w Poznaniu, ale wszyscy bardzo żywiołowo kibicowali biegaczom, czyniąc z tego wydarzenia wielkie święto biegaczy i powodując, że te imprezy będą jeszcze bardziej popularyzowały te miasta. Tylko u nas fala hejtu osiąga takie rozmiary, bo biedni kierowcy nie mogli w jedną niedzielę w całym roku dojechać swoimi zdezelowanymi Golfami, Mondeo i i oczywiście Tico do "Kaflanda" na zakupy.
Wniosek: nie zaorać to miasto albo rozstrzelać organizatorów tylko wystrzelić w kosmos tych malkontentów, bo to oni nie pasują do obecnego świata. 22:37, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanekJanek

20 9

świetna robota półmaraton Włocławek tylko przy tych malkontentach co nie mogą jechać do supermarketu w niedzielę i włażą na trasę są problemy. Niech dupy ruszą i sami po zielonych terenach się przespacerują. To jest tylko jeden dzień w roku. Blokują ulice i smrodzą przez 365 dni w roku a oskarżają innych. Olać ich i nie zwracać na nich uwagi. Więcej takich imprez. 22:48, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KtosKtos

16 4

Raz w roku przez godzinę był problem z przejazdem przez kilka ulic, a jak jest biesiada piwna lub przejazd motocykli jakoś nikt nie narzeka na utrudnienia, a może w przyszłości trzeba dać piwa i kiełbasę mieszkańcom niemogacym dojechać na pchli targ 23:04, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Co mi zrobisz jak mnCo mi zrobisz jak mn

18 5

Kochal, Ochal ... Droga redakcjo ... No dobrze, nie będę się wyżywał na Was :-)
A stękacze, co nie mogą dojechać ... dajcie spokój, można przejść. Włocławek nie jest jakąś rozległą metropolią. A jak nie można przejść, to można poczekać, ruszyć wcześniej, cała masa możliwości. Chyba, że szukacie powodów do narzekań. 23:16, 10.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KtosKtos

10 4

Raz w roku przez godzinę był problem z przejazdem przez kilka ulic, a jak jest biesiada piwna lub przejazd motocykli jakoś nikt nie narzeka na utrudnienia, a może w przyszłości trzeba dać piwa i kiełbasę mieszkańcom niemogacym dojechać na pchli targ 06:12, 11.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnnnkaAnnnka

13 3

Nie wiem o co tyle hałasu, świetnie wiedziałam że będzie bieg i można było sobie zaplanować dzień 06:41, 11.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

??

4 7

Tylko dlaczego przy okazji takich imprez lansują sie powiatowi polityczni bankruci i kłamcy ? 06:43, 11.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnnaaaAnnaaa

4 11

Niestety również uważam, że trasa nie powinna biec przez centrum miasta, ludzie muszą dojechać do pracy, pracodawcę nie obchodzi, że jest maraton, tylko, że pracownik spóźnił się do pracy... Nie wszyscy mają tego dnia wolne i mają możliwość "zaplanować dzień inaczej" jak ktoś napisał. Jest tyle terenu na obrzeżach miasta, koniecznie trzeba było robić trasę w centrum?? 10:14, 11.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kot & myszkakot & myszka

1 7

można walić przykładami z RIO, ATEN czy BOSTONu i się uśmiechać (jak prezes AZS-KSW) oraz prosić o wyrozumiałość. Fakt WŁOCŁAWEK uczy się tego typu imprez ale organizatorzy też muszą wyciągać wnioski i poprawiać organizację i zwiększać atrakcyjność imprezy aby większa część mieszkańców zechciała włączyć się kibicując biegaczom...ocena 6 dla biegaczy a 4 (minus) dla organizatorów...DOBRA ZMIANA nadchodzi w IV edycji biegu :) 12:57, 11.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jarecki 1972jarecki 1972

1 2

Wielu z Was w komentarzach pisze ze powinni biegac lasami. Czy widzieliscie gdziekolwiek w Warszawie Londynie w Nowym Jorku Bostonie czy setkach innych miast świata aby maraton odbywał się po gruntowych drogach leśnych troszeczkę pomyślcie zanim coś napiszecie 14:16, 11.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jarecki 1972jarecki 1972

2 2

Wielu z Was w komentarzach pisze ze powinni biegac lasami. Czy widzieliscie gdziekolwiek w Warszawie Londynie w Nowym Jorku Bostonie czy setkach innych miast świata aby maraton odbywał się po gruntowych drogach leśnych troszeczkę pomyślcie zanim coś napiszecie 14:23, 11.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KoloKolo

1 1

Drodzy mieszkańcy internauci co by w tym mieście nie zrobił to źle potrafimy tylko narzekać ludzie biegają to ich pasja sposób na życie a my kładziemy im kłody pod nogi co mają powiedzieć w Warszawie 15:59, 11.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bzykbzyk

2 0

to jest promocja kukuckiego i wodeckiego.sa to ludzie bez pojecia.kukucki promuje siebie, sld.wodecki opowiada historyjki zamiast gadac o imprezie.chcialby miec 1000 zawod.tylko nie zawodowcow-bo sie boi zeby go impreza nie przerosla.wiec niech sie bawi w ta amatorszczyzne i niech nie wciska ludziom kitu .kukucki w pierwszyw polmaratonie szalal z zachwytu i stekal ze zrobi najwiekszy bieg w polsce-ha ha ha-i co -gowno.duzo gadania ,promowania siebie,swego ego.a tak naprawde to tak mozna sie bawic tylko w amatorszczyzne.wiec jest co jest.ani wodecki ani kukucki ani nowakowski nie sa wstanie zrobic porzadnej imprezy dla1000 i wiecej-bo zgodnie z przepisami masowkw zaczyna sie powyzej 1000osob.po drugie trzeba miec kase- a tu nedza i trzeba chciec i miec jaja- a tego organizatorom brakuje 16:49, 22.10.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%