Włocławskie schronisko dla zwierząt ma profesjonalną pracownię RTG. Dzięki pieniądzom z m. in. 1% podatku do placówki trafił sprzęt medyczny za prawie 44 tys. zł.
Dyrekcja i personel włocławskiego schroniska nie kryją zadowolenia. Placówka ma do dyspozycji najnowocześniejszą pracownię RTG w regionie. Sprzęt, który właśnie do niej trafił, pomoże ratować życie i zdrowie zwierząt m. in. ze złamaniami.
- Pracownia pomoże nam podnieść standardy opieki. Będziemy mogli na miejscu diagnozować zwierzęta chore i po wypadkach. Jesteśmy dumni, że udało się to przedsięwzięcie zrealizować. Zrobiliśmy to razem z Fundacją Humanitarną we Włocławku, dzięki której zebraliśmy bardzo dużo pieniędzy od darczyńców, od osób, które wspierają schronisko – mówi Monika Siedlecka, dyrektor schroniska dla zwierząt we Włocławku.
Gabinet został wyposażony w aparat rentgenowski ze statywem, a także całą aparaturę niezbędną do wywoływania zdjęć rentgenowskich – kasety, klisze, płyny oraz wywoływarkę automatyczną i negatoskop służący do oglądania zdjęć. Na wyposażeniu pracowni znalazły się również fartuchy ochronne i kontrast, który umożliwi diagnostykę przewodu pokarmowego np. pod kątem obecności ciał obcych, czy uszkodzeń jelit.
Aby zwiększyć bezpieczeństwo znieczuleń, które będą stosowane w celu przeprowadzenia badania RTG, w pracowni znalazł się również aparat EKG. Urządzenie będzie również pomocne przy badaniu chorób serca.
Sprzęt pomoże w leczeniu zwierząt ze złamaniami np. kończyn, czy w diagnostyce chorób klatki piersiowej. Tego typu urazy i schorzenia nie mogą zostać dokładnie zbadane bez specjalistycznego sprzętu, dlatego dotychczas w takich przypadkach leczenie ich było w dużej mierze intuicyjne – lekarz weterynarii na podstawie badania klinicznego typował metodę leczenia i czekał na efekty. Teraz będzie mógł dostosować terapię precyzyjnie do potrzeb danego czworonożnego pacjenta.
- Jeżeli przychodzi do nas zwierzę i kuleje, czasami jestem w stanie „wymacać” te podstawowe rzeczy. Ale tego, czy kość jest złamana, jak jest złamana, w którym miejscu, tego się nie da sprawdzić dotykając i oglądając zwierzę. Mamy kolejny etap diagnostyki. To jest bardzo ważne. Nie gdybamy i nie zastanawiamy się, tylko badamy i leczymy skutecznie – wylicza zalety stworzenia pracowni Hanna Sobolewska, lek. weterynarii ze schroniska.
Zakupienie całego sprzętu do nowej pracowni medycznej było możliwe dzięki Fundacji Humanitarnej, która zbiera pieniądze dla schroniska m. in. z 1% podatku.
- Przez dziewięć lat naszej współpracy schronisko zostało doposażone na kwotę 150 tys. zł. Dzisiejszy akt darowizny jest na niemałą kwotę, bo prawie 44 tys. zł. Taka jest wartość tych wszystkich urządzeń – mówi Barbara Lewandowska, prezes Fundacji Humanitarnej.
Pieniądze na sprzęt dla włocławskiego schroniska przekazali podatnicy nie tylko rozliczający się w Urzędzie Skarbowym we Włocławku, ale również w okolicznych miastach, m.in.: Toruniu, Płocku, czy Rypinie.
Bravo16:06, 02.01.2017
Przynajmniej będzie jakiś pożytek dla istot żywych, odczuwających. Lepsze to niż fontanna za 1.5 mln zł. 16:06, 02.01.2017
Miłosnik zwierząt16:55, 02.01.2017
Wspaniała wiadomość! 16:55, 02.01.2017
myszzz17:08, 02.01.2017
nareszcie prawdziwe schronisko dla zwierzat a nie umieralnia 17:08, 02.01.2017
?18:06, 02.01.2017
Ludzie sa pozbawieni profilaktyki w zakresie chorób płuc dlatego niewykryta w porę gruźlica ponownie coraz częściej jest przyczyną smierci ... a tu dla zasrańców RTG !!! Ma racje PiS że czas sprawdzić działalność różnego rodzaju fundacji i towarzystw zajemnej adoracji w ktorych 50% srodków idzie na wynagrodzenia ,,działaczy społecznych'' !!! Tak jak w fundacji Komorowskich gdzie 19 milionów w ub roku ,,zjadły '' pensje działaczy . 18:06, 02.01.2017
mały 22:38, 02.01.2017
D Dzieci ???? nie mają sprzętu diagnostycznych a pieski tak.O to paranoja lewicowa. 22:38, 02.01.2017
benek10:17, 03.01.2017
mały katolicki członek 10:17, 03.01.2017
Riko18:09, 03.01.2017
Przecież nikt tych pieniędzy dzieciom nie zabrał.
18:09, 03.01.2017
Smigol22:54, 02.01.2017
Wielkie brawa dla schroniska, aż miło patrzeć jak wiele dobrego się tutaj dzieje. A wszystkim niezadowolonym życzę, żeby swoje narzekanie zamienili w sukces, wzięli się do roboty i zebrali pieniądze na sprzęt do diagnostyki, pomagali chorym dzieciom i bezdomnym. Skoro to takie proste............. Powodzenia. 22:54, 02.01.2017
krzywy żonkil19:13, 03.01.2017
Wszystko pięknie ładnie, tylko dlaczego psy dostają taką pracownie i miasto to funduje, a przedszkole nr27 na Mielęcinie już któryś rok z rzędu zamiast placu zabaw ma 2 drabinki tak pordzewiałe, że nawet farba nie chce tego kryć??? Na bezpańskie psy jest, a na dzieci nie ma??? Ciekaw jestem ile razy w roku ten sprzęt będzie użyty, czy nie lepiej było by podpisać umowę z jakimś weterynarzem i u niego robić te zabiegi. Śmich na sali i tylko żal patrzeć na dzieci, które idąc co dzień do przedszkola liczą, że niedługo pojawi się tam plac zabaw, nawet taki najskromniejszy... 19:13, 03.01.2017
reksio19:32, 03.01.2017
Nie wiesz dlaczego ? Polskie prawo wyżej ceni życie reksia niż bezdomnego albo dziecka . Następnym krokiem będzie wprowadzenie smyczy i kagańców dla dzieci żeby kundle czuły się bezpieczne . 19:32, 03.01.2017
nowy18:53, 02.01.2017
9 1
Zasrany to ty masz łeb XXI wiek ciuliku! 18:53, 02.01.2017
Marta 11107:37, 03.01.2017
7 1
Jakim ty jesteś zasranym *%#)!& człowieczkiem. 07:37, 03.01.2017
benek10:11, 03.01.2017
5 1
niech ci caritas da katoćwoku 10:11, 03.01.2017
Riko18:19, 03.01.2017
0 0
Tobie to już na pewno gruźlica mózg wyżarła.Każdy przekazuje swoje pieniądze na co chce.Ludzie twojego pokroju zazwyczaj nie pomagają nikomu. 18:19, 03.01.2017