Zamknij

K. Grządziel: Krzysztof Kukucki to najlepszy kandydat na prezydenta

00:00, 01.10.2018 Materiał sfinansowany ze środków KWW SLD Lewica Razem Aktualizacja: 08:38, 01.10.2018

Z Krzyszofem Grządzielem, włocławskim radnym, działaczem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a także przedsiębiorcą rozmawiamy o kampanii wyborczej włocławskiej lewicy. Czy kandydat na prezydenta Włocławka, Krzysztof Kukucki ma szansę na zwycięstwo?

Konkurenci Krzysztofa Kukuckiego zarzucają mu zbyt młody wiek, by ubiegać się o fotel prezydenta Włocławka. Jak Pan ocenia takie głosy?

Krzysztof Kukucki ma 38 lat i uważam, że jest to właściwy wiek do tego, by zmierzyć się ze startem w wyborach prezydenckich.  

Znam go nie od dziś. Krzysztof ma duże doświadczenie zawodowe, dobre wykształcenie, to człowiek pełen energii i chęci poznawania nowych rzeczy. Wierzę, że to wszystko, połączone z doświadczeniem w samorządzie, spowoduje, że mieszkańcy oddadzą na niego głos i zostanie prezydentem Włocławka.

Wrażenie robi jego program wyborczy. Na tle innych kandydatów jest bardzo merytoryczny i zawiera rozwiązania, które służyć mają jego realizacji...

Koncepcja Krzysztofa Kukuckiego pod hasłem "Lepszy Włocławek" wyprzedza innych kandydatów i to aż o dwie długości. Te propozycje są bardzo realne, są bardzo dopracowane i zawierają, to o czym Pan wspomniał, podstawę realizacji. Realizacja poszczególnych filarów dążyć ma do tego, by mieszkańcy Włocławka żyli w lepszych warunkach. To także duża zachęta do tego, by nie wyjeżdżać z miasta i znaleźć tu idealne miejsce do życia.

Czy Kukucki będzie samodzielny w swoich decyzjach?

Krzysztof Kukucki to najlepszy kandydat na prezydenta. To samodzielny, trzeźwo myślący samorządowiec.

Obserwowaliśmy go przez ostatnie 12 lat. 8 lat temu został radnym. Szybko zaczął zbierać doświadczenie i dał się poznać jako osoba rozsądna, z racjonalnymi pomysłami na miasto.

Wiem, że Krzysztofowi próbuje się przybić łatkę braku samodzielności. Ja odsyłam jednak wszystkich do relacji z sesji Rady Miasta. Tam można zobaczyć, czy KK jest samodzielny, czy nie. Jak wiemy, w ciągu ostatnich czterech lat dużo się u niego zmieniło. Obecnie pracuje w Guala Closures DGS Poland SA i Uzdrowisku Wieniec, gdzie zajmuje się zintegrowanymi systemami jakości i ochroną środowiska. W obu tych miejscach podejmuje samodzielne, odważne decyzje, a nie jest to łatwa rola. Nie obawiam się o jego samodzielność. To człowiek o wyjątkowych umiejętnościach, wrażliwości i cechach, jakie powinien posiadać dobry gospodarz.

Co z drużyną SLD, która ubiega się o mandaty radnych? Widać tu, że doświadczenie łączy się ze świeżością i innowacyjnym spojrzeniem na miasto.

Mamy 35 kandydatów, zarówno pań, jak i panów. Są wśród nas dwaj byli prezydenci Włocławka, czyli Ryszard Chodynicki i Stanisław Wawrzonkoski. To postacie, które w swojej działalności pozytywnie zasłużyli się dla Włocławka i jego rozwoju. Na listach mamy także byłych i obecnych radnych oraz osoby nowe, związane z szeroko rozumianym biznesem, kulturą, oświatą i innymi działaniami, które są potrzebne we Włocławku.

Dajecie również szansę osobom młodym...

Tak trzeba robić. Wiadomo, że wszyscy nie wygrają, ale część osób zetknie się z samorządem. Utworzymy także zaplecze na teraz i na później z ludzi, którzy są skupieni w SLD i wokół naszego ugrupowania.

Mam nadzieję, że włocławianie dobrze ocenią naszych kandydatów i wybiorą właściwie.

Czy koncepcja programowa "Lepszego Włocławka" jest realna?

Uważam, że tak. Dokument ten został uszyty na miarę możliwości miasta. Warto przecież pamiętać, że nie wszystko zależy od samorządu.

Można tu mówić o wielu kwestiach, ale jako pierwszy na myśl przychodzi problem braku mieszkań.

Dobrze wiemy, że gdyby nie opór pewnej części radnych, budowa bloku przy ul. Tumskiej dawno by ruszyła. Przypomnę, że program ten obliczony jest na kilkaset mieszkań, wskazuje źródła finansowania i możliwości realizacji.

Mówiąc o edukacji myślę od razu o odbudowie szkolnictwa zawodowego. Są pieniądze na powstanie warsztatów szkolnych, do wyciągniecia z Unii jest blisko 1,2 mld euro. Wystarczy po te pieniądze sięgnąć.

Ważna jest dla mnie także kwestia sieci komunikacyjnej Włocławka. Jakiś czas temu przedstawiliśmy koncepcję przebudowy układu komunikacyjnego w rejonie ronda Falbanka. Powinien tam powstać wiadukt, który rozdzieliłby ruch tranzytowy od lokalnego. Zapewniam, że odczują to zarówno mieszkańcy Włocławka, jak i okolicznych gmin, a także osoby zmierzające w kierunku węzła autostradowego i pobliskiej strefy gospodarczej. To rozwiązanie musi być zrealizowane, i my wiemy, jak to zrobić.

Dziękuję za rozmowę.
Ja również.

Więcej o koncepcji "Lepszego Włocławka" i propozycjach Krzysztofa Kukuckiego dla włocławian można znaleźć na facebooku.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%