Zamknij

Sprawca kolizji na Długiej już przesłuchany! Policja zmienia ustalenia!

12:19, 10.09.2013 G.S
Skomentuj

33-letni Marcin L., który potrącił 12-letniego rowerzystę przy skrzyżowaniu Długa-Wiejska składał dziś zeznania. Z najnowszych ustaleń policji wynika, że to on miał zielone światło.

Kierowca przyznał się do winy. Odpowie za zbyt szybką jazdę i nieudzielenie pomocy 12-latkowi, którego potrącił. 

Z najnowszych ustaleń policji wynika, że to on miał zielone światło.

Czytaj też: Dziecko zmiecione z pasów. Sprawca uciekł (drastyczne wideo)

33-latkowi grozi kara aresztu - od 5 do 30 dni, grzywny do 5 tys. złotych i utraty prawa jazdy na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

Przed sądem rodzinnym i dla nieletnich staną też chłopcy, którzy wjechali na pasy rowerami na czerwonym świetle.

Do kolizji, którą zarejestrowały kamery Dzień Dobry Włocławek, doszło w minioną sobotę

Kierowca samochodu osobowego potrącił chłopca przejeżdżającego przez pasy na ul. Długiej. Miał zielone światło, ale jechał z prędkością około 90 kilometrów na godzinę i odjechał z miejsca zdarzenia.

W niedzielę sam zgłosił się na komendę. Powiedział, że uciekł, bo był w szoku.

Czytaj też: O drastycznym filmie DDWloclawek.pl mówi cała Polska

12-latkowi nic poważnego się nie stało. Trafił do szpitala, ale po badaniach zdecydowano, że nie wymaga hospitalizacji.

Zdarzenie zostało przez policję zakwalifikowane jako kolizja.

Ważnym dowodem w sprawie jest film, który nagrały kamery DDWloclawek.pl. Widać na nim, że zdarzenie miało bardzo drastyczny przebieg.

Dwaj rowerzyści wjeżdżają na pasy od strony ronda Kokoszka. Równocześnie do skrzyżowania od strony ul. Długiej zbliża się rozpędzony samochód osobowy. Jedzie z taką prędkością, jakby w ogóle nie widział rowerzystów na pasach. Tuż przed pasami samochód zaczyna hamować.

Samochód z impetem uderza w pierwszego rowerzystę. Wyrzucony w powietrze chłopak upada na asfalt w pobliżu krawężnika. Rower zostaje odrzucony na chodnik, a potem uderza w drzewo i ląduje na jezdni. Samochód, który uderzył w rowerzystę lekko zwalnia, ale po sekundzie odjeżdża. Chłopak wstaje.

Na filmie widać też, jak jeden ze świadków najpierw przybiega na miejsce zdarzenia, a potem rusza własnym samochodem w pościg za uciekającym sprawcą.

(G.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(33)

abcdeabcde

21 13

"Do kolizji, którą zarejestrowały kamery Dzień Dobry Włocławek"

Jesteście bardzo zabawni i nie znacie umiaru. Ciekawe od kiedy to wasza pseudoredakcja posiada własne kamery. Może całe miasto jest wasze? Dno i wodorosty po raz kolejny. 13:42, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

WXFWXF

46 17

Gówniarz z premedytacją wjechał przed samochód bo pewnie chciał sie popisać przed kolegą że zatrzyma samochód. To samo grupki chodzące po ulicach jak po deptaku i drących ryja do siebie. Taka jest ta gimnazjalna młodzież. 13:47, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TU-jaTU-ja

24 10

No, ~ polamalbymgo - nadal uwazasz, że rowerzyści są w porządku i sprałbyś mordę kierowcy? Takis chybki i gibki? :)))))) 13:47, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gośćgość

22 7

A wczoraj 90% ludzi w komentarzach chciało gościa za jaja powiesić, że dzieciaka potrącił. Warto czasem poczekać na ustalenia policji kto jest sprawcą. Całe szczęście, że dzieciak wyszedł z tego cało. Już nigdy tego nie zrobi mam nadzieję. Kierowca oczywiście też mam nadzieję, że weźmie sobie do serca i głowy to, że w mieście wszystko może się zdarzyć i lepiej jeździć zgodnie z przepisami ruchu drogowego. 13:59, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UsUs

23 6

Z zapisu wideo, na którym w ogóle nie widać świateł sygnalizacji drogowej, policja bardzo szybko wywnioskowała, że kierowca jechał na zielonym? Chyba, że sygnalizacja ma jakiś rejestrator zainstalowany z czasami zmiany świateł, to wtedy ok.
Sam fakt prędkości i braku zachowania ostrożności przy zbliżaniu się do (każdego) skrzyżowania (zasada ograniczonego zaufania), kładzie większościową winę po stronie kierowcy. Dzieciak - jeśli faktycznie przejeżdżali na czerwonym - też nie jest bez winy. Ale zachowanie kierowcy w trakcie jazdy, kiedy jeszcze nie wiedział, że będzie sprawca wypadku, i po wypadku nie daje mu żadnego prawa do prób wybielenia swojej ewidentnego drogowego prostactwa. 14:26, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

11

20 4

Co to za monitoring, jak nie widać numerów rejestracyjnych, stanu sygnalizacji świetlnej? Pic na wodę. Policja potem liczy na łaskawość świadków i sprawcy w kwestii podania szczegółów incydentu. 14:32, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

alik82alik82

18 1

Tam sygnalizacja dla pieszych i rowerzystów uruchamiana jest przyciskiem. Domyślałam się, że wjechali na czerwonym świetle. Niestety nic nie tłumaczy kierowcy, że odjechał. Brak kultury na drodze u nas nadal obowiązuje niestety. 14:35, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NKANKA

17 3

w sobotę nie mógł się zgłosić tylko dopiero w niedzielę ? za samą ucieczkę z miejsca wypadku już mu nie wierze ,że był w szoku 14:44, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

polamalbymgopolamalbymgo

12 7

TU-ja /no nie,moze nie sa wporzadku,ale kierowca zachowal sie jak ostatni zbir.uciec nie udzielajac pomocy dziecku to jst s...........o.dlatego nalezy mu sie sroga kara.widziales kiedys smierc dziecka?(dzieki Bogu tu tak dramatycznych rzeczy nie bylo)ja widzialem parenascie lat temu kolo drumetu pijany maluchem wjechal w przystanek i zabil chlopca,wtedy tylko policja uratowala tego morderce przed samosadem.od razu stanelo mi to przed oczyma.a ty nadal myslisz ze jezeli mial zielone to znaczy
ze dobrze zrobil tak?bo uczepiles sie tego ze napisalem ze polamalbym go,ale nie napisales tak naprawde co o tym sadzisz,wiec jak jest twoim zdaniem?w porzadku ze potracone dziecko zostawil na pastwe losu?nadal bym go polamal. 15:09, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

natanata

7 3

Może był po piwku..? dlatego poszedł na policje dopiero w niedziele.. a rodzice i szkoła tego dziecka? nie uczą ze trzeba się rozglądać 100 razy zanim sie na jezdnie wejdzie? 15:27, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TU-jaTU-ja

9 11

1. Us.
--- Gdybyś liznął odrobinę elektroniki, to bys bez wątpienia wiedział, ze można zapisywać nie tylko czas odliczany, ale również międzyczasy, dzielące poszczególne impulsy czy zmiany światła ledowych lamp. To są rzeczy w elektronice nader proste.
--- w prawie nie ma określenia; "częściowa wina". Albo jest się winnym albo nie! Ale może być i tak, że w spowodowaniu kolizji obie strony są winne. Stopień winy i przyczynenia sie do wypadku określa się wysokością kary. Winnymi zaistniałego wypadku są ewidentnie rowerzysci i to nie podlega żadnej dyskusji. Nie kierowca spowodował wypadek. On winien odpowiadać, ża nadmierną szybkość (pow. 50) oraz za nieudzielenie pomocy, ale to z kolei jest rzeczą względną! Nie każdy potrafi i ma prawo do udzielania pomocy. Po takim wypadku, jaki mu sie zdarzył MIAŁ PRAWO być zdenerwowany i w szoku!
--- "Drogowe prostactwo", to chyba jakiś nowy termin, w kodeksie drogowym jeszcze nie ujęty.
=================
~ 1
---- na monitorach komputerowych nie musi byc widać numerow rejestracyjnych. I nawet nie powinno w sytuacji upublicznienia filmu z kolizji. To kwestia Ustawy o nie ujawnianiu danych osobowych. To jest oczywiste, wystarczy obejrzeć upublicznione w Tv filmy wypadkowe. Technika policyjna pozwala na obecnym etapie jej rozwoju, odczytać z łatwością numery rejestr. pojazdów. Wystarczy trochę o tych mozliwościach policyjnych poczytać. 15:30, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TU-jaTU-ja

6 9

Aleś ty niepoprawny, ale za to szybki w niewybrednym jezyku.
A nie lepiej dyskutować racjonalnie?
------
Nadal uważam, że samosąd jest dowodem absolutnego zdziczenia obyczajów pośrod. Takie rzeczy robiono w XIX wieku i wczęsniej. czlowiek rozumny i normalny na umysle, nie bezie chciał samosądu, rzecz zostawiajac organom ścigania! To kwestia kultury i wychowania w domu! Dla mnie propagator samosądu - nadal będzie absolutnym dzikusem wartym także zdecydowanej kary sądowej! I tego zdania nie zmienię! A ty w swoich oświadczeniach takim sie kroisz!
----------
Zapytaj o ocene swojego punktu widzenia pania sędzie Annę Marię Wesołowską. Oj, nasłuchałbyl sie lepszych okresleń, niż ja ci tutaj napisalem.
==========
Polacy, jak widać lubią łamac prawo i to niezaleznie od tego czy będzie ktoś gówniarzem, wariackim kierowcą czy jakimś ~ polamalbymgo. Dzieki Bogu nie wszystkim Polakom mózg się rozpłynął.
==========
Dalsza dyskusja z takimi "argumentami" jest absolutnie bezprzedmiotowa. Miłego dnia. 15:40, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

StachNaStachNa

12 3

A jak faktycznie było? Dlaczego kierowca zbiegł z miejsca wypadku? Coś tu śmierdzi. 16:02, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

polamalbymgopolamalbymgo

6 4

milego.widze ze nadal ne kumasz o co mi chodzilo i nadal nie odpowiedziales na moje pytanie.piszesz cos o elektronice jak ja szefem kuchni jestem.nie kazdy jest omnibusem jak ty. pozdrowienia od podziemia.bez odbioru 16:16, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mm

7 1

Dobrze, że dzieciakowi nic się nie stało! O jedno proszę policję... O upominanie rowerzystów którzy jeżdżą po chodnikach i ulicach mimo tras dla rowerów (Michelin i Mielęcin), oraz bezwzględne karanie pieszych wchodzących na czerwonym świetle pod samochody (nagminne w całym mieście)!!! 16:39, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~~

6 4

"Zdarzenie zostało przez policję zakwalifikowane jako kolizja." W PORD nie ma rozróżnienia kolizja czy wypadek.

"Winnymi zaistniałego wypadku są ewidentnie rowerzysci i to nie podlega żadnej dyskusji. Nie kierowca spowodował wypadek."
Jeśli (?) jechali na czerwonym to popełnili wykroczenie tak samo jak kierowca jadący 90 km/h w mieście, dlaczego przypisujesz im większą winę? Gdyby jechał z prędkością dozwoloną zdążyłby zahamować. Popełnił wykroczenie, doszło do wypadku, jest współwinny. Ucieczka z miejsca wypadku to drugie wykroczenie a jeśli jechał na czerwonym to trzecie. 17:32, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sochsoch

5 2

to proste był na cyku.Na zdejciach nie tylko przejechał ma pasach dla pieszych z dużą szybkością i po potrąceniu gwałatowie hamował 17:52, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

eyeballeyeball

1 2

"kamery DDWloclawek.pl" - dziękuję ja wysiadam... 19:11, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

eyeballeyeball

6 1

(...)i oczywiście wielki szacun dla człowieka, który się za Nim puścił!!! 19:16, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

spekulantspekulant

8 6

Ja dalej uważam, że powinno się go za jaja powiesić.
1. Jechał zbyt szybko.
2. Mial zbyt słaby wzrok lub refleks ...zareagował zbyt poźno. Nie powinien być kierowcą
3. Nie udzieli pomocy.

W sumie to miał szczęście. Mógł uderzyć z ciężarówkę z taką prędkością.... 19:45, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TU-jaTU-ja

10 4

1. Pozdrawiam "mądrą" panią, ktora uwielbia prowadzić samochód w szpilkach. Właśnie oglądam tv "Drogowka" godz. (20.30) i rownie "mądrą" kobietę, ktora prowadziła samochód w szpilkach; i bidulce zawadziła się szpileczka w dywanik samochodowy. Nie mogąc zahamować jak nalezy - spowodowała kolizję! Delikatny komentarz narratora: "Może warto byłoby, aby pani do jazdy samochodem zmieniła buciki". - kon. cytatu.

2. Moja koleżanka dzisiaj miała IDENTYCZNĄ sytuację w tym samym miejscu, co przedmiotowy, dyskutowany wypadek. Dwóch nastoletnich rowerzystów przejechało tuż przed jej samochodem na czerwonym(!!) świetle, bezczelnie smiejąc się w jej kierunku i ciesząc, że zmusili ją do wyraźnego zwolnienia jazdy. Oczywiście nic sie im nie stało, ponieważ koleżanka jechała powoli, rozpoczynając jazdę. Podczas rozmowy, stwierdziła, że "rowerzyści" przejechali tak blisko maski samochodu, że gdyby jechała nawet 50 km/godz. to nie ma pewności czy udalo by sie jej zahamowac.
Ciekawe, czy to przypadkiem nie jest rodzaj swoistego "sportu" okolicznej młodzieży?
================
Wnioski niech sobie każdy wyciąga sam, i trochę ostudzi temperament. 20:56, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TU-jaTU-ja

4 2

Do ~ WXF / 13:47, 10.09.2013
---------------
Chyba trafiłeś ze swoim podejrzeniem. Mojej koleżance jakichś dwu nastolatów zrobiło ten sam numer. Pisałem o tym wcześniej. Zaskakująca zbieżność twoich przypuszczeń i sytuacji, ktora zdarzyla sie mojej koleżance. 21:10, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WXFWXF

3 1

To jest jakis dziwny rodzaj nowego sportu. Pakują się dzieciaki przed samochody i ciesza jaki kierowcy hamuja i sie wściekają. Troche jeżdżę po naszym mieście i nie raz młodzież "na odważnego" wpakowala by mi sie pod kola. 22:21, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SynekSynek

1 1

Fakt było zielone... ale to nie znaczy że trzeba uciekać i zostawić chłopaka na ulicy !!! 23:58, 10.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

halinahalina

4 3

nie gadajcie z Tu-ja bo tylko nerwy psuje.siedzi bezrobotny przed kompem,wywala swoje żale,gówno na czym się zna a wy z nim dyskutujecie i próbujecie wytłumaczyć.szkoda czasu dla takiego. 00:27, 11.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

antyanty

1 0

Dla nie kumatych - w tym miejscu jest kamera DDW bo to ich siedziba - skąd to zdziwienie? 05:18, 11.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

anulaanula

2 1

Zawsze winny jest kierowca, tak naprawdę to rowerzyście i piesi powinni spojrzeć 100 razy zanim wyjdą na ulicę, Samochód gorzej zatrzymać niż osobę pieszą !
Rowerzyści są okropni, tak samo jak piesi i jeszcze pyskują, samochód nie zawsze jest w stanie zatrzymać się w chwili kiedy ludzie chcą przejść, mimo że jedzie zgodnie z przepisami. W tym wypadku wina leży po obu stronach, a gimbaza niech w domu siedzi! A nie matka z ojcem wypuszczą bachora i nie nauczą ruchu drogowego a potem dzieją się takie akcje !!!!!!!!!! 11:43, 11.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TU-jaTU-ja

4 0

@ ~ halina
------------
Oj, jestem pewien, że chciałabyś mieć taką pracę jak ja. A do dyskusji ze mną Ciebie nie zapraszam. Chyba, że kiedyś emocjonalnie dojrzejesz, w co wątpię - to kto wie, może.... :)))))) Milego dnia. :D 13:23, 11.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dknydkny

1 0

--***kretyn krytykuje kierowca się zatrzymuje***--

po pierwsze teren zabudowany

po drugie pasy

po trzecie nie udzielenie pierwszej pomocy

po czwarte ucieczka z miejsca wypadku.

= prawko bye bye 18:38, 11.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HalinaHalina

1 1

Przesledziłam jako psycholog kilkanaście wpisów TU-ja.Uważam:osobnik niebezpieczny,inteligentne wpisy mijające sie z rzeczywistością,brak dyskusji-wierzy w swoją zakłamaną rację.rodzaj:psychopata.Najgorsze:zaraża innych,dla mniej inteligentnych to autorytet.Niczym Hitler.Steruje wypowiedziami tak aby miał poparcie.Ślepy naród mu uwierzy dopóki nie pójdzie za kratki 00:33, 12.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RudaRuda

0 0

@ ~ Halina: Gdybyś faktycznie była psychologiem nie wypisywałabyś takich bzdur. Ponadto zdawałabyś sobie sprawę, że Twoje zachowanie jest typowe dla internetowego podżegacza. W związku z powyższym nie mam zamiaru podsycać tej niezdrowej nienawiści nic nie wnoszącą dyskusją zatem nie traktuj tego komentarza jako zaproszenia do obrzucania się bluzgami.
----
Mało kto z komentujących patrzy na sytuację z dystansu, większość podchodzi do tematu kierując się emocjami...bo dziecko. A spróbujcie chłodno ocenić sytuacje analizując ją krok po kroku nie kierując się wiekiem zainteresowanych. Osoba kierująca autem łamie przepisy przekraczając dopuszczalną prędkość; czy każde z was zawsze jeździ zgodnie z przepisami, ograniczenie np do 30km/h to jedziecie faktycznie nie więcej niż 30km/h, nikt nigdy nie przekroczył prędkości? Zawsze wszyscy jeździcie przepisowo?; Dwie osoby poruszające się rowerami wtargnęły na jezdnie na czerwonym świetle tym samym również łamiąc przepisy. Doprowadza to do wypadku. Logicznie rzecz ujmując mamy 1-1. Kto jest winien wypadku? Kierowca samochodu czy rowerzyści?

Czy kierowca jadąc przepisowo uniknął by zderzenia? Nie wiadomo.A może rowerzysta zdążyłby przejechać gdyby zaczął szybciej pedałować zamiast finezyjnie odpychać się nóżką zsiadając tuż przed samochodem. Też nie wiadomo. Z takiego gdybania to wiadomo jedynie, że gdyby rowerzyści nie pojawili się na jezdni do wypadku by nie doszło niezależnie od tego z jaką prędkością poruszałby się samochód. Faktem jest, że kierowca nie udzielił pomocy poszkodowanemu i nie jest tu istotne czy posiada w tej kwestii odpowiednie przeszkolenie czy nie; jeśli nie, jego działanie powinno się ograniczyć do wezwania wykwalifikowanych służb oraz zabezpieczenia miejsca wypadku, nieistotnym jest czy potrącił dziecko, dorosłego, staruszkę czy chińczyka w kostiumie pingwina. Powinien się zatrzymać!..no, ale mu nie wyszło. Przemyślał sprawę - dwa dni mu to zajęło ale w końcu grzecznie pomaszerował na komisariat. Wytłumaczenie: był w szoku. Z jednej strony budzi wątpliwości a z drugiej logiczne wyjaśnienie, różni ludzie różnie reagują na stres.

To czy kierowca faktycznie był w szoku czy pijany; A może to nie on prowadził tylko kolega bez prawa jazdy, a może wiózł ciężarną żonę na porodówkę... (kolejne domysły pozostawiam osobom z większą fantazją)są to domniemania które powinniśmy sobie odpuścić ponieważ nie sposób ich zweryfikować a nie służą niczemu innemu jak podburzaniu opinii publicznej. Nakręcaniu nagonki.

Nazwanie kierowcy urodzonym mordercą i stwierdzenie, iż było to celowe działanie jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. Idąc tym tokiem rozumowania moglibyśmy przyjąć , że chłopiec jest samobójcą - w końcu z własnej woli wjechał pod koła rozpędzonego pojazdu. Nieprawdaż? I jedno i drugie stwierdzenie zakrawa na absurd.

To był wypadek - nieprzewidziane i niezaplanowane zdarzenie losowe! Nie ma sensu wieszanie psów na którejkolwiek ze stron w nim uczestniczących. Niestety nie wiedzieć czemu właśnie takie zachowanie staje się nagminną rozrywką tworzy się ofiarę i zwyrodnialca, mordercę, psychopatę, bandytę. Mordercą byłaby osoba która ściągnęła by dzieciaka z roweru i zaszlachtowała go na środku skrzyżowania maczetą na oczach grupy przedszkolaków nucąc pod nosem przebój fasolek. A nie człowiek który ze względu na nieszczęśliwy zbieg wydarzeń wziął udział w wypadku.
Radzę wiec niektórym powściągnąć język, przemyśleć sprawę i zastanowić głębiej nad tym co wypisujecie, ponieważ powinniście mieć świadomość tego, iż kiedyś sami możecie znaleźć się w podobnej sytuacji. Ciekawa jestem czy wówczas sami siebie obrzucicie obelgami czy też "obijecie sobie mordy". 17:33, 13.09.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bzikbzik

0 0

Cała trójka to jakieś sieroty albo ślepi. Koleś przed i po wjeździe na przejazd rowerowy uprawia pogo na rowerze, a pajac w samochodzie zap.... ile sił wlezie. Pewnie trzeźwy nie był, pewnie już paliło się pomarańczowe, pewnie jakiś znajomy z policji. W Koszalinie też policja zmieniła zdanie hehehe. http://koszalininfo.pl/index.php/wiadomosci/2551-koszalin-z-wypadku-zrobili-kolizje-rowerzysta-walczy-o-zycie 12:22, 01.05.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AbiAbi

0 0

. Zgodnie z przepisami Prawa o Ruchu Drogowym rowerzysta jest zobowiązany zejść z roweru i przeprowadzić go po przejściu dla pieszych jeśli chce je przekroczyć. Czyli rowerzysta nie może przejeżdżać rowerem po pasach dla pieszych.. Może jeśli rowerzyści zaczną się również stosować do przepisów to będzie mniej wypadków.. 18:08, 25.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%