Nie robisz tego na stacji? Przynajmniej z dwóch powodów powinieneś zacząć

Za paragon za tankowanie od stycznia do końca marca można dostać opla insignię. Wszystko w ramach Narodowej Loterii Paragonowej. To nie jedyny powód, dla którego powinieneś zabierać ze sobą potwierdzenia kupna paliwa.

Niektórzy sprzedawcy nie wydają potwierdzeń, licząc na to, że klient sam się o wydruk nie upomni. Stosują także technikę kładzenia paragonu bliżej siebie, aby kupującemu nie chciało się po niego sięgnąć. Część pozostawianych paragonów to także efekt nieprzywiązywania wagi do tego tematu.

Porzucane paragony mogą posłużyć nieuczciwym przedsiębiorcom do wystawiania tzw. pustych faktur. Pozwala to wrzucić w koszty paliwo, którego w rzeczywistości nie kupili i w ten sposób zwiększyć koszty prowadzenia działalności.

- Byłem świadkiem sytuacji, gdy jeden z klientów przyszedł z paragonem i prosił o wystawienie faktury. Osoba, która go obsługiwała przekazała sprawę do kierownika. Po chwili oczekiwania poinformowano go, że faktury nie wystawią, bo na monitoringu widać, że tankowany był inny samochód, niż ten żąda potwierdzenia na fakturze – opowiada jeden z kierowców z Włocławka.

Co roku Ministerstwo Finansów prowadzi akcję uświadamiającą. W ubiegłym roku przebiegała pod hasłem "Weź paragon ze sobą". Tymczasem od nowego roku „Sprzedaż detaliczna paliw płynnych do pojazdów silnikowych” stała się branżą premiowaną w ostatnim kwartale loterii.

Rejestrując paragony za styczeń, luty i marzec można wziąć udział w losowaniu Opla Insigni.

W ramach loterii można rejestrować również paragony spoza branży premiowanej. Wystarczy, że wystawiony jest na kwotę minimum 10 zł za dowolny kupiony produkt bądź usługę. Dzięki temu można wziąć udział w losowaniu nagrody głównej, czyli Opla Astry lub sprzętu elektronicznego – nowoczesnych notebooków i tabletów.