25 lat na polskich i europejskich scenach. Chór Canto obchodzi okrągłą rocznicę

Koncertowali m.in. w Hiszpanii, Macedonii, Czarnogórze, Bułgarii, we Włoszech czy na Litwie. We wrześniu Chór Canto wszedł w 25 rok swojego istnienia. O dotychczasowych sukcesach oraz planach na przyszłość rozmawiamy z założycielem chóru i dyrygentem – Marianem Szczepańskim.

Prowadzi Pan Chór Canto od samego początku jego powstania. Skąd pomysł, żeby taką grupę utworzyć?

Sam kiedyś śpiewałem w chórze Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy [obecnie Uniwersytet im. Kazimierza Wielkiego  – przyp. red.]. Przyjechałem z Wielkopolski, w której się urodziłem do Włocławka za miłością do żony. Tu rozpocząłem pracę w Szkole Podstawowej nr 11 i tam założyłem swój pierwszy chór, a także inne zespoły wokalne i instrumentalne. Później prowadziłem także przez ok. 5 lat męski chór Lutnia. Nie można tu zapomnieć także o chórze żeńskim Vladislavia, którym przetarłem szlak na konkursach międzynarodowych. Ostatecznie chciałem spróbowałem swoich sił z chórem mieszanym i dlatego po tym jak rozpocząłem pracę w Szkole Muzycznej stworzyłem Canto. Przygoda ta trwa aż do dziś.

Macie na swoim koncie dużo sukcesów. Wspomnieć należy przede wszystkim o zdobyciu w sierpniu Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Chóralnym w Ochrydzie (Macedonia). Które z nich są najważniejsze dla Pana?

Pomijając ostatnie Grand Prix w Macedonii, największym sukcesem jest to, że ta młodzież ciągle chce śpiewać. Tym bardziej, że w repertuarze są utwory, które  nie mieszczą się często w kręgu ich muzycznych zainteresowań i preferencji. To utwory bardzo trudne; zarówno wykonawczo jak i w odbiorze! Jeśli chodzi o konkursy i nagrody to myślę, że dość ważne są dwie nagrody Grand Prix, które zdobyliśmy w tym roku, m.in. w Wejherowie na XXII Festiwalu Pieśni o Morzu oraz w Toruniu na I Przeglądzie Chórów Szkół Muzycznych Województwa Kujawsko-Pomorskiego. 

Chór Canto tworzą głównie uczniowie Zespołu Szkół Muzycznych. Czy osoby niezwiązane ze szkołą mogą do was dołączyć?

Jesteśmy otwarci na utalentowane muzycznie osoby także spoza naszej szkoły. Próby mamy w placówce w piątki po południu i w soboty do południa. Zapraszam na nie chętnych, którzy chcieliby z nami śpiewać. Można do nas dołączyć w każdej chwili. Obecnie najmłodszy członek chóru ma 12 lat, a najstarszy 34. Przeważa jednak młodzież gimnazjalna i ponadgimnazjalna. Na próby chóru przychodzi ok. 60 osób. Z kolei na koncerty jeździ ok. 40 ze względu na wiążące się z tym koszty.

Przez te wszystkie lata sporo osób występowało w chórze. Jedni odchodzili inni przychodzili. Czy ktoś z nich może pochwalić się sukcesami muzycznymi już poza Canto?

Przez te prawie 25 lat śpiewało w naszym chórze ok. 500 osób. Jedni krócej, inni dłużej. Z takich znanych nazwisk można wymienić Michała Malickiego, który publiczności znany jest m.in. z programu telewizyjnego The Voice of Poland, Annę Sokołowską-Alabrudzińską śpiewającą w Teatrze Sabat, Paulinę Kujawską realizującą się muzycznie w Krakowie czy Magdalenę Gołębiowską obecnie mieszkającą w Holandii i wielu innych. W Canto śpiewał również członek polskiej ekipy tegorocznego, XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im.Fryderyka Chopina- Rafał Błaszczyk.

Skąd Chór Canto czerpie środki na wyjazdy? Kto Was sponsoruje i wspiera?

Wsparcie od władz miasta otrzymujemy, jeśli uda się wygrać w konkursach organizowanych dla organizacji pozarządowych. Są to jednak środki na realizację konkretnego celu, np. organizację jakiegoś koncertu. Ogólnie pozyskiwaniem pieniędzy dla chóru zajmuje się powołane do tego stowarzyszenie Vladislavia. Pieniędzy potrzeba jednak bardzo dużo. W tym roku szyliśmy nowe stroje dla członków, musieliśmy zebrać blisko 8 tys. zł. Także potrzeby są ogromne. Mamy kilku zaprzyjaźnionych sponsorów, na których możemy zawsze liczyć. Ogromna dla nich wdzięczność! Naszym marzeniem jest jednak pozyskanie sponsora strategicznego. 

W jaki sposób będziecie świętować 25-lecie?

W przyszłym roku planujemy cykl koncertów dla Włocławian. Ich podsumowaniem będzie jeden główny w październiku. Zaśpiewaliby w nim nie tylko obecni członkowie Canto, ale także ci, którzy kiedyś z nimi śpiewali. Chcemy zrobić ukłon w stronę mieszkańców, którzy nie słuchają muzyki poważnej i do swojego repertuaru włączymy utwory z muzyki rozrywkowej. Będzie to m.in. utwór Grzegorza Turnaua „Cichosza”, zespołu Queen „Rhapsody Bohemian” i The Beatles „Yesterday”. Chcielibyśmy także powiązać tę okrągłą rocznicę z wyjazdem w lipcu na Lisboa Summer Festivals. Mamy zaproszenie do Portugalii! 

Jakie jest Pana marzenie?

Chciałbym wygrać w totolotka kilka milionów złotych. Wtedy zabrałbym cały mój chór w trasę koncertową dookoła świata.