Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa we Włocławku wzbogaciła się o nowy sprzęt do praktycznej nauki w zakresie pielęgniarstwa. Dziś nastąpiło jego oficjalne przekazanie.
Kompleks dydaktyczny dla studentów pielęgniarstwa w siedzibie PWSZ przy ul. Obrońców Wisły 1920 r. oficjalnie otwarto w październiku 2015 r. Już wtedy wyposażenie robiło wrażenie. Teraz pracownie wzbogaciły się o kolejny sprzęt.
W pracowniach znajdują się np. specjalistyczne nosze wykorzystywane przez ratowników medycznych, akcesoria, które pozwalają poczuć się jak osoba starsza lub będąca w stanie upojenia alkoholowego. Nie zabrakło również fantomów: noworodków (w tym wcześniaków), pielęgnacyjnych oraz modeli do intubacji.
Pracownie zostały doposażone dzięki wsparciu z budżetu miasta. Na ten cel przeznaczono 95 tys. zł.
- Pomoc finansową ze strony miasta traktuję jako dowód na to, że funkcjonowanie naszej uczelni jest dostrzegane i doceniane przez władze. Jest to wsparcie w ciągłym podnoszeniu jakości kształcenia - mówi Małgorzata Legiędź-Gałuszka, rektor PWSZ.
Obecny na uroczystym otwarciu prezydent miasta podkreślił, że dofinansowanie doposażenia pracowni nie byłoby możliwe, gdyby nie wsparcie radnych Rady Miasta. Jak zapewnił, będzie dążył do tego, aby poziom środków na dotowanie uczelni w 2017 roku nie był niższy, niż w ubiegłym roku.
- Zależy nam na tym, aby we Włocławku była dobra uczelnia wyższa. Deklarujemy, że z naszej strony współpraca nie zmieni się – powiedział prezydent Marek Wojtkowski w swoim imieniu oraz przewodniczącego rady miasta, Krzysztofa Kukuckiego.
Dzięki profesjonalnemu wyposażeniu, zanim studenci zaczną pracować zawodowo, mają możliwość nauki w warunkach symulowanych do tych panujących w placówkach medycznych. Podczas dzisiejszej uroczystości z urządzeń skorzystał m.in. prezydent Wojtkowski, którzy przeszedł badania i wziął udział w symulacji porodu.
0
0
0
0
0
0
10 1
Pani kanclerz Teresa Bieniek bardzo uprzejmie proszę Panią o odpowieź na nastepujące pytanie: Dlaczego tak się dzieje, że sprzedany PWSZ ( pani również składała podpis pod dokumentemi ) kilka lat temu przez ówczesnego prezydenta Włocławka pana Andrzeja Pałuckiego za symboliczy 1 % wartości budynek po dopiero co zlikwidowanym Zespole Szkół Nr5 przy ulicy Energetyków dziś jest zdewastowany ( wilgoć, odpadająca farba w wielu okanach nie ma szyb - zamiast nich są deski, wokół panuje bałagan.) Teraz szukacie Państwo funduszy unijnych i firmy, która ten budynek spowrotem doprowadzi do stanu urzywalności. To tak się szanuje publiczne mienie? Oczekuję odpowiedzi w oficjalnym wywiadzie na tej stronie internetowej. Pozdrawiam / 20:37, 07.02.2017
10 1
Pani kanclerz Teresa Bieniek bardzo uprzejmie proszę Panią o odpowieź na nastepujące pytanie: Dlaczego tak się dzieje, że sprzedany PWSZ ( pani również składała podpis pod dokumentemi ) kilka lat temu przez ówczesnego prezydenta Włocławka pana Andrzeja Pałuckiego za symboliczy 1 % wartości budynek po dopiero co zlikwidowanym Zespole Szkół Nr5 przy ulicy Energetyków dziś jest zdewastowany ( wilgoć, odpadająca farba w wielu okanach nie ma szyb - zamiast nich są deski, wokół panuje bałagan.) Teraz szukacie Państwo funduszy unijnych i firmy, która ten budynek spowrotem doprowadzi do stanu używalności. To tak się szanuje publiczne mienie? Oczekuję odpowiedzi w oficjalnym wywiadzie na tej stronie internetowej. Pozdrawiam / 20:43, 07.02.2017
8 0
"Odbierał poród" w garniturku,pod krawatem:) Nawet jeśli to tylko zabawa to jest żałosne! Może w końcu by się wziął za robotę bo za chwile koniec kadencji,a ten jak się bawił tak się bawi nadal! Gorszego prezydenta nie było w dziejach tego miasta!!! 15:29, 08.02.2017
4 0
Oj SLD to popłynie na tej"współpracy".To był strzał w kolano.Tak jak mieli jakiekolwiek szanse, tak tworząc koalicję z Markiem Fontanną są już całkowicie skończeni:( 15:33, 08.02.2017
5 0
Prezydent fotanna wiedział doskonale co robi. Już kiedyś napisałem, że to podpucha, haczyk chycili !!! Ten ruch Wojtkowskiego uznaje za najbardziej logiczny, jeśli chodzi o partyjne cwaniactwo. W taki oto sposób wykańcza się przeciwników - tzw. durnotę polityczno-pazerny-nadmuchana. Fotanna wiedziała, ze nie ma szans w kolejnym podejściu, dlatego rzuciła haczyk, a tego łykali i nadal łykają. Kolejne wybory mogą być bardzo ciekawe i fontanna "faxem" może ostać się przy włocławskim korycie. Fotanna doktorat ma, i jakby co, tańczyć umie. Białe majtunie, biały szaliczek... tak to się kręci, bowiem człowiek jest najsłabszym ogniwem demokracji. Nie ma tez klasy robotniczej, która takie fotanny, lisów, by pogoniła. 15:48, 08.02.2017
2 0
Radość jak w szczytowym prl-u.Żałosne zdjęcia i osoby.I co się zmieniło jak widać niewiele. 17:16, 09.02.2017
0 0
Może by Pan Marek sypnął pielęgniarkom w szpitalu by ulżyć im w ciężkiej pracy. 21:28, 11.02.2017