Pierydy to z mitologii greckiej córki króla Pierosa, które nazywały się: Kolymbas, Iynx, Kenchris, Kissa, Chloris, Akalantis, Nessa, Pipo i Drakontis. Współzawodniczyły z muzami w śpiewie, lecz przegrawszy, zostały zamienione do końca życia w sroki lub rozmaite ptaki. To właśnie one stały się motywem przewodnim prac Janusza Bisagi.
Rzeźbiarz od 26 lat jest ceramikiem z zawodu i zamiłowania. Swoje prace tworzy z gliny, łącząc je często z innymi materiałami. W swojej twórczości wyraża fascynację człowiekiem, jego kondycją oraz szeroko pojętą przyrodą. Na co dzień jest instruktorem w Pracowni Edukacji Plastycznej Centrum Kultury Browar B. Przynależy do Nowej Grupy Kujawskiej. Do tej pory brał udział w kilkunastu wystawach indywidualnych i zbiorowych.
W najbliższy piątek (22 lipca) o 17:00 jego dzieła będzie można zobaczyć na wystawie w Galerii „Fermentownia” w Browarze B. Autor zaprezentuje swoje najnowsze płaskorzeźby, figurki i figury ceramiczne.
- Zbiorem tym chcę udowodnić, że każdy ma swoją Pierydę, która go zmusza do działania, tchnie w niego chęć tworzenia, działania, personifikuje się w jego dziełach, przemawia jedynie sobie właściwym językiem. To ona zakłada zaczarowaną zasłonę na oczy i każe poprzez siebie uwidaczniać emocje, zdarzenia, kolory, kształty. Dzięki nim twórca staje się niejako filozofem z receptą na życie – mówi Janusz Bisaga, autor wystawy.
Pierydy w wyobrażeniu artysty stały się bardziej namacalne, niż Muzy. Podczas wernisażu przewidziano wylosowanie wśród przybyłych gości jednej z płaskorzeźb artysty. Wstęp na wernisaż jest wolny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz