Dałabyś się uwieść Czesławowi Mozilowi? Zobacz jakie triki stosuje ten piosenkarz

Czesław Mozil, polski piosenkarz, stal się twarzą "Szkoły uwodzenia", ale... tylko na potrzeby filmu. Jakie patenty na zdobycie kobiety przekazuje?

Czesław M., gwiazda polskiego rynku muzycznego, niespodziewanie porzuca życie warszawskiego celebryty. Przypadkiem trafia do Świnoujścia. Poznaje Adama i Zygmunta, byłych stoczniowców, którzy próbują rozkręcić własny biznes. Wspólnie wymyślają plan pozornie doskonały: postanawiają otworzyć pierwszą na Wybrzeżu szkołę uwodzenia dla mężczyzn. Taka jest fabuła filmu Szkoła uwodzenia Czesława M.

Mozil jest postrzegany jako osoba przebojowa, otwarta, z której pomocą na pewno uda się rozkręcić biznes. Tymczasem okazuje się, że artysta ma głęboki kryzys twórczy. Czy w końcu osiągną wymarzony sukces?

Szkoła uwodzenia Czesława M. to ciepła i optymistyczna komedia o poszukiwaniu szczęścia i własnej drogi. 

Wraz z premierą kinową na rynku ukaże się płyta z muzyką z filmu. Czesław Mozil wykonuje na niej piosenkę z Arturem Andrusem pt. Trzeba mieć specjalną skrzynię. W nowej odsłonie usłyszeć można także przeboje: "Zanim pójdę", "Babę zesłał Bóg" oraz "Motylem jestem".

Kolejną nowością w tym tygodniu jest Prosta historia o morderstwie, w której Arkadiusz Jakubik wraca za kamerę. Jest to drugi, po świetnie przyjętej „Prostej historii o miłości” z 2010 roku, film w dorobku reżyserskim znakomitego aktora. W rolach głównych grają Andrzej Chyra, Kinga Preisi Filip Pławiak.

To trzymająca w napięciu, pełna zaskakujących zwrotów akcji historia policyjnej rodziny, której losami wstrząsa tajemnicza zbrodnia. Jacek, młody policjant, za wszelką cenę próbuje chronić matkę i braci przed porywczym i despotycznym ojcem – również funkcjonariuszem – zamieszanym w nielegalne interesy. Gdy ten zostaje zamordowany, syn staje się głównym podejrzanym. Żeby udowodnić swoją niewinność, Jacek musi rozpracować skomplikowaną sieć intryg, w którą był uwikłany jego ojciec.

- Prosta historia o morderstwie to jednak przede wszystkim zapis powikłanych uczuć rodzinnych. Bohaterowie to się przyciągają, to znowu oddalają, częstując się przy tym grubym słowem. Ale ich emocje są bezsporne. Jacek próbuje je uporządkować, szuka pomocy na zewnątrz rodziny. Dlatego jest uważany za za zdrajcę – brudy pierze się przecież we własnym kręgu – pisze Jacek Szczerba na wyborcza.pl