Zamknij
18:00, 22.12.2014
Przed Sądem Rejonowym rozpoczął się proces Krzysztofa M., który w lipcu zadźgał nożem psa. 28-latek wszedł na salę rozpraw w szaliku na twarzy. Nie chciał go zdjąć. Łkając przekonywał, że maltretował zwierzę pijany i pod wpływem dopalaczy, a teraz bardzo tego żałuje. Obrońcy praw zwierząt, którzy przyszli na rozprawę, mu nie wierzą.
Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz