Policjanci zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który najpierw włamał się do tartaku, a potem z łupem próbował uciec na rowerze. Za dokonanie kradzieży z włamaniem grozi mu do lat 10 pozbawienia wolności.
W poniedziałek (07.04.) dyżurny policji w Aleksandrowie Kujawskim został powiadomiony o włamaniu do jednego z tartaków na terenie powiatu. Włamywacz po wybiciu szyby ukradł przewód prądu trójfazowego.
Na miejsce udali się policjanci, którzy przepytali świadków zdarzenia.
- Już po chwili zatrzymali 61-latka, który uciekał rowerem. W torbie zawieszonej na jednośladzie włamywacz miał m.in. łom i skradziony przewód. Noc spędził w policyjnym areszcie - mówi Marta Błachowicz z Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Kolejnego dnia policjanci przedstawili 61-latkowi zarzuty włamania. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
ssa01:40, 11.04.2014
3 0
Tylko w polsce takie cuda zeby pedofil siedzial 4 lata a zlodziej co ukradl mienie warte 100,200 czy 500 zl poszedl siedziec na 10 lat... patologiczny kraj 01:40, 11.04.2014
granat08:18, 11.04.2014
1 1
Zgadzam się z przedmówcą w 100%, mało tego kiedy już pedofil wyjdzie po śmiesznym wyroku, to muszą go dzień i noc pilnować policjanci żeby nie zrobił znowu krzywdy dzieciom. Przecież jakie to są koszty, posadzić na dożywocie i niech gnije w więzieniu. 08:18, 11.04.2014
spiuncy11:07, 11.04.2014
1 1
Głupota czytających mnie przeraża ale głupota autorów piszących takie tytuły przeraża mnie jeszcze bardziej. 10 lat pozbawienia wolności jest to maksymalny wyrok jaki można dostać za kradzież z włamaniem, w tym przypadku jeżeli sprawca nie był wcześniej karany pewnie dostanie zawiasy więc nie nakręcajcie się ludzie przez bzdurne tytuły redaktorków ;) Pozdrawiam 11:07, 11.04.2014