Policjanci kryminalni odzyskali auto marki range rover o wartości około 100 tys. euro, które skradziono w Niemczech. To niejedyny kradziony samochód ujawniony w dziupli na terenie posesji pod Radziejowem.
Radziejowscy kryminalni zajmujący się przestępczością samochodową ustalili, że w garażu w jednej z miejscowości pod Radziejowem mogą być przechowywane pojazdy pochodzące z kradzieży. Policjanci sprawdzili dokładnie całą posesję.
- W trakcie czynności ujawniono dwa samochody pochodzące z kradzieży. Jeden to range rover skradziony na początku września na terenie Niemiec. Auto rocznik 2014 właściciel wycenił na 100 tys. euro. Drugi zabezpieczony samochód to honda accord, która została rozebrana na części. Samochód został skradziony w połowie września br. w Częstochowie - informuje Marcin Krasucki z Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie.
Do sprawy zatrzymano 35-letniego mieszkańca powiatu radziejowskiego. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa. Teraz policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy. Za czyn z art. 291§1 grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
0
0
0
0
0
0
7 0
Tylko zeby nie bylo ze ukaraja goscia mniejszym wyrokiem niz za kradziesz batona w super markiecie bo tak zazwyczaj bywa 21:23, 27.09.2014
6 0
Ale tam działa ,,czujny'' pan Krasudzki -prawda ? Tak przynajmniej wynika z informacji prasowych ? I co ? Pod okiem komendanta takie dziuple ? 21:59, 27.09.2014