Ofiary wypadków, jakie miały miejsce w weekend to 54- i 85-latek. Zdjęcie ilustracyjne. fot. depositphotos.com
Policjanci z Lipna i Włocławka wyjaśniają okoliczności dwóch śmiertelnych wypadków drogowych z udziałem rowerzystów. Ofiary to 54- i 85-latek.
Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę. Około godziny 16.00 dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał informację o wypadku na drodze krajowej nr 67 między Włocławkiem a Lipnem.
Z ustaleń policjantów wynika, że 85-letni mieszkaniec gm. Lipno jadąc rowerem poboczem drogi nagle wjechał na jezdnię i wpadł pod jadącego w tym samym kierunku mercedesa sprintera. W wyniku poniesionych obrażeń, mężczyzna zmarł na miejscu - informuje sierż. szt. Małgorzata Małkińska z lipnowskiej policji. - Kierujący pojazdem 31-letni mieszkaniec wielkopolski był trzeźwy.
Dzień później w miejscowości Gołębin Parcele koło Lubrańca śmiertelnie potrącony został 54-letni rowerzysta z powiatu włocławskiego.
- Ze wstępnych informacji wynika, że około godz. 17 kierujący peugeotem potrącił rowerzystę w trakcie wymijania z innym pojazdem. Niestety na skutek odniesionych obrażeń 54-letni mężczyzna zmarł. Kierowca auta w wieku 50 lat był trzeźwy - relacjonuje nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, która dodaje, że do wypadku doszło na prostym odcinku drogi, na drodze nieoświetlonej a rowerzysta nie posiadał elementów odblaskowych.
[ALERT]1479188516591[/ALERT]
0
0
0
0
0
0
krzywy żonkil10:18, 15.11.2016
Kamizelka odblaskowa kosztuje dosłownie 5, max 10zł, opaska odblaskowa jeszcze mniej. O oświetleniu w rowerze nie wspominam. Pytanie do policji, kiedy weźmie się za pieszych i rowerzystów i zacznie egzekwować wymóg posiadania odblasków? Kierowców co chwilę "nęka" się kontrolami trzeźwości czy prędkości i z dumą informuje o ilości złapanych na podwójnym gazie albo ilości zabranych praw jazdy za przekroczenie prędkości. A kiedy policja zacznie "nękać" kontrolami pieszych/rowerzystów i karać, nie pouczać za brak odblasków??? 10:18, 15.11.2016
h12:56, 15.11.2016
nigdy 12:56, 15.11.2016
7 0
Obawiam się, że to nigdy nie nastąpi. Zatrzymanie rowerzysty oznacza konieczność ustalenia jego personaliów, a jak wiadomo rowerzyści (wbrew temu co można sadzić po ich zachowaniu na drodze) nie są idiotami i nie noszą dokumentów na podstawie, których policjant mógłby ukarać ich mandatem. Jeśli dodamy do tego symboliczne kwoty mandatów za wykroczenia popełniane przez rowerzystów to wiesz dlaczego policjanci strażnicy miejscy udają, że nie dostrzegają rowerzystów (pomijając fakt, że rowerzystę bez oświetlenia czy kamizelki odblaskowej faktycznie trudno jest dostrzec). O skali problemu może świadczyć sytuacja z pijanymi rowerzystami. Dopóki kierowcy rowerów byli karani na równi z kierowcami samochodów sądy nie nadążyły z prowadzeniem postępowań, a więzienia nie były wstanie przyjmować skazanych rowerzystów. Po zmianie przepisów problem zniknął, tylko czy oznacza to, że nagle rowerzyści przestali jeździć pod wpływem alkoholu? Nie po prostu policji nie kalkuluje się podejmować interwencji,bo i tak nie zostanie im to zaliczone do statystyki. 08:47, 16.11.2016