Złe warunki pogodowe i niedostosowanie prędkości do warunków na drodze były przyczyną kolizji, do której doszło w Nadrożu. Mężczyzna kierujący osobowym peugeotem najechał na tył innego pojazdu.
Informacja o zdarzeniu drogowym, do którego doszło 11 lipca w Nadrożu w powiecie rypińskim, wpłynęła do dyżurnego komendy około godz. 13. Zadysponowani na miejsce funkcjonariusze ruchu drogowego wstępnie ustalili, że zawinił mężczyzna jadący samochodem dostawczym.
- Funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy pojechali na miejsce zdarzenia ustalili, że 33-letni kierowca peugeota jadąc na mokrej nawierzchni nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego najechał na tył pojazdu renault, który zatrzymał się w oczekiwaniu na skręt w lewo - relacjonuje asp. Dorota Rupińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rypinie.
Do szpitala trafił mężczyzna kierujący renault i dwoje pasażerów. Na szczęście okazało się, że ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Badanie alkomatem wykazało, że obydwaj kierowcy byli trzeźwi.
Sprawca kolizji został ukarany na koniec mandatem karnym. Nałożono na niego także punkty karne.
kierowca12:09, 18.07.2018
0 0
Dać baranowi hulajnogę 12:09, 18.07.2018