Mieszkańcy gminy Fabianki czekają na czystą kranówkę. Decyzja coraz bliżej, może już dziś

Może już dziś (środa, 6 lipca) poznamy wyniki kolejnych badań, po których okaże się, czy gminny wodociąg w Fabiankach jest całkowicie wolny od bakterii coli.  

W ubiegły poniedziałek w wodzie z wodociągu w Szpetalu Górnym obsługującym 10 tysięczną gminę Fabianki znaleziono bakterie kałowe. Po kilkudniowym płukaniu i dezynfekcji w ubiegłą sobotę pozwolono mieszkańcom na spożywanie wody z kranu, ale po przegotowaniu. Teraz czekamy na wynik kolejnego badania, po którym będzie wiadomo, czy woda jest już całkowicie czysta i zdatna do picia nawet prosto z kranu. 

 - Ujęcie w Szpetalu Górnym jest czyste. Zero bakterii coli. Tylko na dwóch przyłączach było po jednej jeszcze jednostce, ale przyłącze to nie główny rurociąg - mówi wójt gminy Fabianki, Zbigniew Słomski. - We wtorek pobrano ponownie próby do badania. Może wyniki będą już dziś. 

Dlaczego bakteria coli w ogóle pojawiła się w wodociągu?- pytamy wójta Fabianek. 

- Z bakterią coli to jest tak, że ona żyje nawet kilka lat w uśpieniu na dnie rurociągu. Mogła być taka sytuacja że spadło ciśnienie, później przyszło duże ciśnienie, zerwało to i w temperaturze powyżej 8 stopni bakteria się zaczyna rozwijać. Akurat mieliśmy upały - odpowiada Zbigniew Słomski. - Nie mogę podejrzewać że ktoś celowo zanieczyścił wodociąg. Zresztą gdyby była ingerencja z zewnątrz, to bakterii w wodzie byłaby większa ilość, niż ta minimalna z powodu której był problem.  

[ZT]21607[/ZT]

Wójt zwraca uwagę, że podobne sytuacje mogą się powtarzać, bo rurociąg w Szpetalu Górnym ma ponad 50 lat, przez lata nie był modernizowany i jest awaryjny. 

- Miesiąc temu mieliśmy awarię - rozsadziło zasuwę na głównym wodociągu. Przez lata nikt nic nie robił, nie konserwowano nawet zasuw, teraz to spadło na mnie - mówi Słomski. - Mieliśmy przypadki, kiedy z powodu awarii chcieliśmy pewien odcinek wodociągu, a kiedy to zrobiliśmy psuła się zasuwa, bo przez 5 czy 10 lat nie była w ogóle używana. Ja staram się to naprawiać, wymieniam zasuwy, ale nie wszystko w jednym roku, bo to są duże koszty.  

Bakterie coli mogły się tez przedostać do wody, że ścieków z gospodarstw domowych. Gmina zapowiada kontrole w tym zakresie.