Zamknij
Ważne

Koniec milczenia! W końcu będą mówić o problemach

16:19, 03.11.2013
Skomentuj depositphotos.com depositphotos.com

Dyrektorzy włocławskich szkół przejdą szkolenia, których tematem będą uzależnienia wśród młodzieży. Prowadzić je będzie profesor Mariusz Jędrzejko, pedagog społeczny i socjolog.

15 procent młodzieży w Polsce sięga po narkotyki i dopalacze. - Problem istnieje we wszystkich szkołach i nie trzeba tego ukrywać. Musimy podjąć działania - z przekonaniem mówi dyrektor Zespołu Szkół Chemicznych, Krystyna Młotkowska.

Obecnie młodzież nadużywa nie tylko nikotyny, narkotyków czy alkoholu. Problemem są dopalacze, po które sięgały także włocławskie dzieci. Mimo zamknięcia sklepu na terenie miasta, który prowadził ich sprzedaż, w Internecie wciąż można je kupić.

Zobacz też: Ta trucizna już nikogo nie zabije. Sklep z dopalaczami zamknięty

Uwagę należy zwrócić także na produkty, które można legalnie kupić w sklepach, a nie są do końca bezpieczne. Chodzi, m.in. o e-papierosy czy napoje energetyczne.

Według ekspertów najważniejsza jest profilaktyka i edukacja już od najmłodszych lat. - Warto rozmawiać już na poziomie kilku i kilkunastoletnich dzieci. Nie należy się tego bać - komentuje Leszek Roszczenko z Centrum Profilaktyki Społecznej.

Profesor Jędrzejko uważa, że jeśli młodzi ludzie będą posiadać odpowiednią wiedzę, to staną się asertywni i nie będą wtedy sięgać po substancje uzależniające.

- Nie można dzieci straszyć. Trzeba powiedzieć im całą prawdę. Trzeba od razu diagnozować przyczyny sięgania po narkotyki. Jeśli tego nie zrobimy, to w przyszłości będziemy płacić dramatyczną cenę tego zjawiska - mówi profesor Mariusz Jędrzejko.

Rodzice powinni od razu reagować na niepokojące zachowania swoich dzieci i zgłaszać się z problemami do poradni uzależnień. Wskazane jest to nawet wtedy, gdy dziecko tylko raz zażyło narkotyk. Nie ma pewności, że nie zrobi tego po raz kolejny.

W piątek profesor Jędrzejko poprowadził szkolenie: „Narkotyki i dopalacze – zjawisko, zagrożenia, rozpoznawanie i przeciwdziałanie”, w którym uczestniczyli przedstawiciele włocławskich szkół, kuratorzy sądowi, policja i straż miejska.

Na tym jednak nie koniec, bo takie szkolenia mają być poprowadzone także dla włocławskich dyrektorów szkół. Profesor Jędrzejko przekaże im wtedy całą najnowszą wiedzę na temat środków odurzających, którą będą mogli rozprowadzać wśród uczniów.

(N.CH)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

...a będą mowić...a będą mowić

8 5

o uzależnieniach szkół od księży lub katechetów i jedynie słusznej religii? bardzo wątpię.

17:26, 03.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

racjonalistaracjonalista

15 1

W pełni się zgadzam z Panią Dyrektor Młotkowską, problem z młodzieżą istniał od dawna. Jednak najpierw trzeba rozwiązać problem z tzw. bezstresowym wychowaniem. To kuratoria, Ci co zwą się pedagogami łącznie z dyrektorami szkół skrzętnie ukrywają wszelkie działania patologiczne. Przykładem niech będzie fakt kradzieży przez uczniów podczas praktyk materiałów z magazynu. Co zrobiła dyrekcja szkoły sprawę zamiotła pod przysłowiowy dywan. A, że jeden z uczniów miał wpływową rodzinę to jeszcze poszli do kuratorium wnosząc skargę, że nauczyciel szkodzi "takiemu zdolnemu i utalentowanemu uczniowi i łamie jemu karierę". Kuratorium oczywiście stanęło po stronie ucznia, bo jak można złodzieja i tego co kryje złodzieja karać, przecież Oni pochodzili z tzw. dobrych katolickich domów!
Szkołę Podstawową i średnią kończyłem za tamtego ustroju, gdybym jednak posunął się do takiego czynu na pewno w tej szkole już bym nie był!!!
To kuratoria i tzw. pedagodzy opracowali program bezstresowego wychowania. Uczniom wolno prawie wszystko, są dyrektorzy szkół, którzy aby nie mieć problemów tolerują palenie, pijaków i złodziej niestety jest to dosyć częste zjawisko we Włocławskich szkołach. Ta patologia pogłębiła się od czasu objęcia funkcji dyrektora wydziału przez obecną Panią Dyrektor, poprzedniego i obecnego Przewodniczącego Komisji Edukacji, dla których najważniejsze są ich sprawy i sprawy ugrupowania, dzięki któremu dostali się do rady. Natomiast edukacja jest gdzieś tam w gąszczu innych nie wiele znaczących problemów.

17:58, 03.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zibizibi

3 0

brawo ,brawo należy dzialac zdecydowanie wcześniej ,a nie wtedy gdy już zmarnowal sobie zycie pociagajac wlaczajac w to swoich bliskich

19:10, 03.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Czyjeś wspomnienieCzyjeś wspomnienie

7 0

Nawiązując do realisty. To się zdarzyło naprawdę. Dawno, dawno temu, jeszcze za czasów tamtego ustroju przyjechał do Włocławka cyrk. A, że z pieniedzmi było w domu trochę krucho, kieszonkowego zwyczaju nie bylo - ktoś postanowił wejśc do cyrku i obejrzeć artystów, skacząc przez płot za ogrodzenie, wmieszać się w tłum i spektakl obejrzeć. To był pechowy skok, bo delikwenta złapał za kołnierz milicjant. Milicjant, to taki niegdysiejszy policjant, ale z większym autorytetem dla gangsterów i wszelkiego rodzaju łamaczy obowiązującego wówczas prawa. Oczywiście ów uczeń został zawieziony radiowozem do komisariatu, gdzie kilka godzin przesiedział. Personel komisariatu powiadomił pisemnie szkołę o zachowaniu niegodnym ucznia. Szkoła natychmiast zawiesiła ucznia w nauce za ten niefortunny skok i powiadomiła go, ze będzie rozważana sprawa relegowania ze szkoły. Po tygodniu przymusowych "wakacji" po wpisaniu nagany do akt ucznia i obniżeniu stopnia ze sprawowania - uczeń został odwieszony i przyjęty do szkoly na zajęcia. Potem zrobił maturę, a jeszcze potem dwa fakultety na studiach zaliczył. Nigdy już nie skakał jak Wałęsa (szkoda, może by został prezydentem Kraju) przez płot. Takie to były kiedyś "złe " czasy dla uczniów.

20:05, 03.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kurczakpieczonykurczakpieczony

8 4

Chemik , w tej szkole jest zdecydowanie najwięcej młodych osób które ćpają i piją a nauczyciele są ciemni i nic niewidzą .

20:40, 03.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reniarenia

5 1

" Natomiast edukacja jest gdzieś tam w gąszczu innych nie wiele znaczących problemów", hm ..., jakoś mi to swojsko brzmi.

20:44, 03.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

anitaanita

4 1

a może przeszkolicie młodzież że uczą się dla siebie,że jak będą przedsiębiorczy to ułożą sobie życie niekoniecznie w tym mieście.i skończy sie temat ćpania i picia w beznadziejnej rzeczywistości

00:00, 04.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hellohello

0 1

Jak najbardziej jestem za profilaktyką. W szkołach włocławskich tego typu działania są podejmowane na dużą skalę (w porównaniu np. z Toruniem, Bydgoszczą.Poradnia Psych.-Pedag. we współpracy z policją, strażą miejską prowadza działania na szeroka skalę. Natomiast myślę, że wspomniany pan profesor nie jest zbyt dobrym przykładem. Mówi o granicach, a sam je w rażący sposób podczas swoich wystąpień narusza. Przekracza granice przede wszystkim fizyczne wykorzystując inne osoby do swoich "przedstawień". Ponadto byłam świadkiem poniżania i upokarzania.Mówienie o swojej prywatności(bardzo dużo) na swoich wystąpieniach to brak profesjonalizmu. W tym wszystkim więcej gwiazdorstwa niż przekazywanej wiedzy. Ponadto profesor nie ma aktualnej wiedzy, co ogląda i czym się interesuje młodzież. Moim zdaniem zdecydowanie lepszym specjalistą jest pan Roszczenko-fajnie się go słucha i nie przekracza granic. A poza tym w Polsce mamy naprawdę wielu fajnych znanych profilaktyków, i to z prawdziwego zdarzenia...Szkoda, że takich osób "nie ściągamy"

22:15, 04.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

krysiakrysia

0 0

jak do jednego trafi to juz jest sukces

00:37, 06.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tubylectubylec

2 0

napije energetyczne to zło, niszczą układ nerwowy, a już dla młodych ludzi są naprawdę niebezpieczne, problemy z sercem, oddychaniem, to wszystko przez zawarte w nich środki stymulujące pracę serca tak naprawdę, gdzie te czasy gdy szło się na oranżadę, albo chociażby na colę :D

20:53, 06.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

moniaQmoniaQ

4 0

Nauczyciele w chemiku nie są ślepi,nauczyciele w tej szkole,pedagodzy oraz dyrekcja udają że nie widzą tego problemu! Takich uczniów usuwa się i sprawę zamiata pod dywan.Przecież liczne znajomości i tak pozwalają mieć etacik i spokojną głowę. Dzieci traktuje się tam jak przedmioty,potrzebne tym paniom żeby miały pracę.Akurat dzieci są na samym końcu,jeżeli chodzi o pomoc dla nich.A pani dyrektor Wydziału Oświaty nigdy nie obecna...

22:59, 11.11.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%