Zamknij

Co policjanci robią z zarekwirowanymi narkotykami? [wideo]

15:34, 24.03.2014
Skomentuj Fot. depositphotos.com Fot. depositphotos.com

Kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy spalili 49 worków z różnymi narkotykami. Z dymem poszły marihuana, amfetamina i kokaina. Policjanci mogli spalić środki odurzające po prawomocnych wyrokach, w których sąd orzekł ich zniszczenie.

Magazyn substancji psychotropowych i środków odurzających znajduje się w jednym z budynków Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. To właśnie tam, do czasu zakończenia postępowań karnych, trafiają zabezpieczone przez policjantów z całego województwa substancje i środki, których posiadanie jest zakazane.

Głównie jest to marihuana, amfetamina i tabletki ekstazy. Rzadziej rekwirowana jest kokaina, heroina czy LSD.

Narkotyki po specjalistycznych badaniach wykonanych w policyjnych laboratoriach trafiają w zalakowanych pakietach do magazynu. Tam „czekają” na prawomocny wyrok, w którym sąd orzeka o ich zniszczeniu.

W KWP w Bydgoszczy magazyn jest jednym z najlepiej strzeżonych miejsc w budynku. Do pomieszczenia tego wstęp ma jedynie ściśle określona grupa osób. Żadna z nich jednak nie może wejść tam samodzielnie. Magazyn jest stale nadzorowany kamerami. Dodatkowo zabezpiecza go system alarmowy i zamki szyfrowe.

Pod czujnym okiem kryminalnych z komendy wojewódzkiej prawie pięćdziesiąt worków z narkotykami zostało przetransportowanych konwojem do spalarni na terenie powiatu bydgoskiego. Chwilę później, w obecności nadzorujących wszystko funkcjonariuszy, 49 worków wypełnionych amfetaminą, MDMA, marihuaną i kokainą znalazło się w piecu i spłonęło.

(A.K)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

xxi wiekxxi wiek

18 3

Dobre pytanie - na jednym z posterunków pokazanym kiedyś w telewizji chłopaki po prostu się dzielili .

15:38, 24.03.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MASAMASA

15 2

Małe sprostowanie - w tych workach nie było już żadnych środków odurzających, wróciły wcześniej na rynek.

17:48, 24.03.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

abcdeabcde

5 4

Mogliby sprzedac a zyski dac na niepelnosprawnych, ale myslenie niestety boli.

20:42, 24.03.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jacekjacek

5 1

jak to co? sprzedają i mają tzw. drugą pensje ;) i dodatkowo sami sobie biorą i ćpają ;) taka prawda - tak robi "kryminalna" :)

21:22, 24.03.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MaryMary

6 0

hahaha.... na żywca powinni pokazac co zostaje spalone a nie worki po cukrze pokazują!!! śmieszne, największe ćpuny to konie!!!!! później na zjeździe się wyżywają

22:08, 24.03.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

aramisaramis

4 0

A ja proponuje by panowie policjanci pilnując Trynkiewicza na obwodowej w blokach nie spali, I lepiej pilnujcie tego na ul Wieniawskiego. Wogule skandal, że gościu chodzi i oddycha a tam obok dwie szkoły!

22:18, 24.03.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kingking

5 0

spalać w piecu marihuanę ? to pewnie cała dzielnica chodziła najarana - komin musiał nieźle kopcić !

09:40, 25.03.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

urur

0 0

co za marnotrastwo ;-)

12:54, 25.03.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

cop killercop killer

2 0

wory takie duze a w środku chyba gazety bo bez trudu taki worek widze pies bieze w dwa palce , trzeba bylo pokazac czy w srodku sa naprawde dragi czy tylko zwykla pokazowka jak niszcza towar.jp

17:30, 20.11.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

uhaauhaa

1 1

Nic w srodku niebylo a amfe wciagnely paly z kruminalnej

18:24, 06.04.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IhahaIhaha

0 0

Nic dodać nic ująć, ale co jakiś czas czuje w powietrzu intensywny zapach palnej marysi, czyżby to właśnie stamtąd tak dawało podczas utylizacji tego co dobre... ????
JP 100%

23:59, 22.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%