Do pożaru doszło najprawdopodobniej z winy lokatorów, którzy nieostrożnie obchodzili się z ogniem. Mieszkanie na parterze bloku przy Krętej 2 jest mocno zniszczone. Remontować trzeba będzie też okopconą klatkę schodową i elewację budynku.
Straż pożarna odebrała zgłoszenie o pożarze w bloku przy Krętej 2 w poniedziałek około godz. 20:30. Do akcji wysłano 3 zastępy strażaków. Kiedy dotarły na miejsce z okien mieszkania wydobywał się ogień. Całkowicie zadymiona była klatka schodowa.
Z obszaru zajętego pożarem strażacy ewakuowali trzy osoby. - W mieszkaniu znaleziono jedną osobę, która była przytomna. Nieprzytomnego mężczyznę strażacy znaleźli na klatce schodowej. Musiał być reanimowany. Do szpitala trafiła także trzecia osoba - mówi kpt. Magdalena Betlińska, rzeczniczka straży pożarnej we Włocławku.
Jak informuje Marta Karpińska, rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku, jeden z poszkodowanych w pożarze mężczyzn nadal w jest ciężkim stanie i wymaga intensywnej opieki medycznej. Pozostałe dwie osoby opuściły już szpital.
Akcja strażaków trwała ponad 2 godziny.
Najprawdopodobniej do pożaru doszło z winy lokatorów mieszkania na parterze, którzy nieostrożnie posługiwali się ogniem.
W wyniku pożaru całkowicie spłonął jeden z pokoi mieszkania na parterze, pozostałe pomieszczenia są w najlepszym razie mocno okopcone. Remontować trzeba też będzie klatkę schodową bloku i elewację.
xxx09:33, 24.03.2015
masło maślane nie da sie czytać tego artykułu!
klys10:13, 24.03.2015
To tylko krysia
kręta 210:19, 24.03.2015
ta rodzina co sie spaliła to w latach 90 tych to nie wiedzieli co z pieniędzmi robić tak byli bogaci ... a teraz ruina i bieda
kręta10:29, 24.03.2015
Mieszkali bez gazu, prądu i ciepłej wody z powodu długów. Oświetlali świecami, grzali piecykami gazowymi i do tego alkohol i tragedia gotowa.
Mk10:40, 24.03.2015
Ubezpieczeni pewnie też nie byli? Współczuć naprawdę tym ludziom i ich sąsiadom.
Gosc10:53, 24.03.2015
To tylko krysia zbiera butelki. A jednak az krysia. Wazne ze zyja, bo jej syna godzine reanimowali przed klatka. Naszczescie sukcesem to sie skończyło. Ciekawe co z nimi dalej.
herbert11:26, 24.03.2015
Na lanowej 19 tez mieszka podobna do Krysi caly czas na gazie
W12:39, 24.03.2015
Szacun dla Strażaków!!
knur13:15, 24.03.2015
Jeszcze był pożar ok 21.30-22 na Dziewińskiej.
5513:36, 24.03.2015
Krysia czy Marysia , wszystko jedno . Sfajczyli chalupe swoja i ucierpieli niestety sasiedzi . Kto im zrobi remont? Co to wodka robi z czlowieka? Jak powiedziala zona o mezu w Rozmowach kontrolowanych.
siusiak14:16, 24.03.2015
krysia czy marysia i tak wrzyscy na ,pampe,zeszli , naco im zasiłki dają chyba na przelew w gardło, krysia za duzo smieci uzbierał w mieszkaniu a swicka wrzystko moze!!!
Ewa14:25, 24.03.2015
dlaczego wypisujecie anonimowo o tych ludziach, zamiast tego paplania i żałosnego oceniania, może lepiej pomóc im, może mają problemy, z którymi nie potrafią sobie poradzić, takie to polaczki prostaczki, wszystko o wszystkich wiedzą, tylko u siebie nic nie widzą
siusiak14:34, 24.03.2015
do -ewy- pomuc darmowe talony na denaturat,,akurat tu wrzyscy ich znali,,patologia sie pali!!!
do siusiak14:45, 24.03.2015
twój komentarz świadczy o tym, że jesteś skrajnym analfabetą, czyli też jesteś patologią...
/14:48, 24.03.2015
a wy wszyscy nigdy alkoholu w ustach nie mieliście, jakie macie prawo żeby oceniać innych, uważajcie bo życie pisze takie historie, że was też może to spotkać
Anonim14:58, 24.03.2015
Dajcie Ludzie Swiety spokoj! Ewa Dobrze mowi! Ciekawe jak wy byscie mieli takie problemy w domach ?! Wy tylko potraficie komus dogadywac , bo jak najwyrazniej widac to wy jeszcze tutaj ich upokazacie ! I po co to wam ?! Lepiej Zajmijcie sie swoimi sprawami !
sąsiad 15:31, 24.03.2015
Mężczyzna juz nie żyje... (*)
nick15:57, 24.03.2015
wyrazy wspolczucia
agonimus15:58, 24.03.2015
Możecie na własne oczy przekonać się co nałóg robi z człowieka. Szkoda, że nie znalazł się nikt, kto by mógł pomóc tej rodzinie wyjść z nałogu. Chociaż trudno teraz dywagować. Jedno jest pewne, że przed zatraceniem się jest niewielka granica, którą każdy z nas nawet nieświadomie może przekroczyć, a wtedy to nas będą wytykać palcami tak jak dzisiaj " Krysię".
sasiadka16:11, 24.03.2015
tej rodzinie to już nic chyba nie pomorze... mieszkam w bloku obok i dobrze widzialam co sie z nimi dzieje, nawet sie nie starali poprawic swojego losu, ostatnio pani krysia dokladnie w dzien pozaru przed sklepem wypila przy latarni w biały dzień dwie ćwiartki od razu. tak sie zdarzylo ze akurat to widzialam... non stop nagrzani nic nie chcieli ze swoim zyciem zrobic... caly czas pod kladka... picie i jaranie nic po za tym... w niedziele na sniadanie pani krysia jak tylko sklep otworzyli juz browarki leciala... nie oceniam bo byc moze tragedie ci ludzie w swoim zyciu przezyli ale nic nie zrobili zeby z niej wyjsc tylko pograzyli sie jeszcze bardziej
!!!16:11, 24.03.2015
ludzie, zbliżają się Święta Wielkanocne, pomóżmy tym ludziom w tej tragedii, nie oceniajmy ich, może ksiądz z tej parafii powinien się włączyć, sąsiedzi, media, jakieś konto utworzyć żeby można było wpłacać pieniądze, nie zostawiajmy ich samych POMÓŻMY IM !!!
jaa16:42, 24.03.2015
Donata,Darek...ile jeszcze osób zginie w tej rodzinie przez alkohol.
Mieszkaniec16:57, 24.03.2015
A ja pokuszę się o ocenę. Mieszkam w tym bloku od kilku lat i znam tę rodzinę. Wiecznie na gazie, chyba częściej byli napruci niż trzeźwi. Kiedyś bardzo bogaci i szanowani ludzie. Z tego co wiem to nie chcieli pomocy, woleli takie życie. Całe szczęście że skończyło się tylko tak, gdyby to wszystko wydarzyło się później w nocy na miejscu pewnie byłoby tvn24 a nie ddwloclawek. Nad nimi mieszka małżeństwo z dwójką dziewczynek, w porę uciekli z mieszkania narażając życie. Żyli na tykającej bombie, która kiedyś musiała wybuchnąć i tyle. Byli zagrożeniem od zawsze i wczorajsze wydarzenia to pokazały. Osobiście nie dałbym nawet złotówki bo i tak wszystko pewnie przepiją. Jeśli ktoś ma chęć pomagać to bardzo proszę.
sąsiadka19:11, 24.03.2015
Sąsiadko może mieli problem z alkoholem ale napewno noc nie JarLi nie było tam żadnych narkotyków ...
Koleżanka19:19, 24.03.2015
A mało osób ma kłopoty finansowe ? ... Chyba raczej nie Więc ja tam nie mam się do czego przyczepić !
xxx19:53, 24.03.2015
Jak wiele osob wie nie zawsze byli "taka" rodziną więc raczej nie chcieli takiego zycia ... problemy , pieniadze, depresja ucieczka w alkohol. nie zapominajmy ze alkoholizm to choroba i nie da sie poprostu samemu z siebie przestac.
abcd23:57, 24.03.2015
niewiele osób pamięta co za odejście z pracy zakłady dawały akcje, kupę kasy.część wybudowało wille,po czym sprzedaż bo za co utrzymać,część kupowało fury,ale kasa się kończy jak z totolotka. Włocławek w latach 90-tych był szczęśliwy, tylko nikt nie myślał z chłoporobotników o przyszłości żeby kasę zainwestować i zaczynają się problemy: alkohol,brak chęci pracy,starość itd.włocławek miał zakłady pracy co wypłacały miliony.tylko robotnicy nie umieli zainwestować,bo nigdy takiej kasy nie widzieli.dzieki temu mamy co mamy.
kkkk00:33, 25.03.2015
Patologia alkoholizm
OLAMAGDA06:42, 25.03.2015
TYM LUDZIOM TRZEBA BYŁO POMÓC JAK MIELI KASE TO BYLI SĄSIEDZI PRZYJACIELE RODZINA A TERAZ JAK NIE MAJA NIC TO PATOLOGIA I ALKOHOLIZM OPANUJCIE SIE CO PISZECIE BO NIE WIECIE JAKI LOS WAS MOZE SPOTKAC
KazimierzaWielkiego08:27, 25.03.2015
Moja koleżanka była córką i wnóczką która jest w domu dziecka ale wszystko ok bo jej tam nie było ciekawe co by się stało!
gargamel08:59, 25.03.2015
CO ZROBIŁ W TEJ SPRAWIE URZĄD MIASTA?! OCZEKUJĘ NA INFORMACJĘ OD pani BERGER lub jej złotoustego karateki.
filantrop09:53, 25.03.2015
Ludzie ... ale byki "walicie"... Słownik ortograficzny się kłania !!!!!
mieszkaniec kręta11:32, 25.03.2015
udzielają się wszyscy jak by rozumy pozjadali
Anonim17:53, 25.03.2015
Właśnie a to nie jest takie przyjemne :/
sąsiadka00:40, 26.03.2015
Ta rodzina nie znała ludzi jak mieli kasę.Dzieci nie mogły zadawać się z biednymi.a teraz co.Każda pomoc finansowa szła na przelew.Jedynie żal Darka pomimo choroby alkoholowej był to zawsze kulturalny,miły,uczynny chłopak i kochający swoje dzieci ojciec.
Lolitka12:29, 26.03.2015
No niestety u nas na Płockiej też mieszka taka fajna rodzinka wody gazu prądu ogrzewania brak, oświecają sobie mieszkanie wkładami od zniczy, zadłużenie takie że głowa boli ale nie wywalą ich aż coś się nie stanie jak u tych nieszczęśników chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe ;/
olga 32313:01, 26.03.2015
do sąsiadki jak nie znali ludzi; jak mieli kase wtedy właśnie byli sąsiedzi przyjaciele bo korzystali z tego a dzisiaj się mowi patologia i alkoholizm firma zaczęła splajtować dług za długiem i problem gotowy i zaczeli się wszyscy odwracac jak już wiedzieli ze nic nie skorzystają zamiast pomóc ludzie jesteście bez serca i zrozumienia
bbbb21:01, 26.03.2015
Mogło przytrafić się to KAŻDEMU,to czy mają problemy z alkoholem nie jest tutaj ważne,umarł człowiek który najmniej z nich na to zasługiwał,mimo nałogu był wartościowym człowiekiem i jego tutaj szkoda,nie tych dwóch.
djjsnd21:04, 26.03.2015
Każdy pisze jaka była ta rodzina kiedyś,ale nie zastanowią się,że umarł ten który najmniej na to zasłużył..
sąsiadka23:47, 26.03.2015
Do olgi nie znali sąsiadów bo mieli tylko wybrane grono i to oni sę odwrócili od nich a pomoc zawsze mieli pomagało dużo ludzi dawali jedzenie i nie tylko a oni swoje dochody przelewali i jest prawdą że zmarł ten co na to nie zasłużył
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
donata tez nie zyje ????