Rzucanie kartoflami, wysmarowanie czymś ławki, ciągłe wzywanie straży miejskiej - to nie działa na grupę, która co noc zbiera się w pobliżu placu zabaw między blokiem przy Arentowicza 6 a ulicą Wiejską. Część okolicznych mieszkańców z bezsilności dała już spokój, niektórzy jeszcze walczą.
- To trwa od lat. Zaczyna się około 22.30 - opowiada osoba, która mieszka w jednym z pobliskich bloków. - Kiedyś stała tu tylko ławka, ale potem ktoś uznał, że dobrze tu będzie postawić plac zabaw i jest jeszcze gorzej. Schodzi się "element" z całej okolicy. Nikogo się nie krępują, nikogo się nie boją. Mimo, że straż miejska wie, policja wie, spółdzielnia wie, to nic się z tym nie robi
Miejsce, o który mowa, dla amatorów nocnego osiedlowego życia na świeżym powietrzu rzeczywiście jest "wymarzone". Od ulicy Wiejskiej dzieli je zachwaszczona działka, wokół krzaki, w pobliżu nocny sklep z alkoholem i bloki. Po ilości leżących na ziemi kapsli i niedopałków widać, co się tu dzieje.
Ten teren od placu zabaw dzielą tylko krzaki.
- O 5 wstaję do pracy, więc przez te hałasy do późna często zdarza się, że śpię tylko godzinę, po kilka nocy z rzędu - skarży się jeden z mieszkańców 11-piętrowca Arentowicza 6. - Samochody i pociągi mi nie przeszkadzają, ale głosy ludzkie bardzo. Mieszkam wysoko, ale jestem w stanie powtórzyć wszystkie rozmowy na dole, tak się niesie. Sąsiedzi zamykają okna, ja przy zamkniętym nie mogą spać.
- Żeby była tu chociaż jakaś lampa, czy monitoring skierowany na te krzaki to może by się krępowali, może coś by to pomogło - pada propozycja.
Zbigniew Lewandowski, prezes spółdzielni mieszkaniowej "Południe" mówi, że o skargach z Arentowicza 6 nie słyszał, ale zapewnia, że zajmie się sprawą. - To najgorsza sytuacja - plac zabaw za dnia służy dzieciom, a wieczorem komu innemu - komentuje i zapewnia: - Wybiorę się jeszcze dzisiaj to zobaczyć. Zobaczymy co da radę zrobić. Będę o tej sprawie rozmawiał z administracją.
Większe pole do popisu niż spółdzielnia ma jednak straż miejska, bo amatorzy nocnego biesiadowania pod chmurką z placu zabaw zawsze mogą przenieść się kilka metrów dalej w krzaki na opuszczoną prywatną posesję i spółdzielni już nic do tego.
Statystyka straży miejskiej świadczy, że przy Arentowicza 6 jest problem. Od stycznia municypalni odebrali stąd 14 zgłoszeń dotyczących zakłócania spokoju i porządku oraz picia alkoholu w niedozwolonym miejscu. Sami mówią, że to dużo - jedna trzecia zgłoszeń z całej ulicy Arentowicza, także tych dotyczących złego parkowania.
Opuszczona działka w pobliżu Arentowicza 6.
W tym roku przy Arentowicza 6 strażnicy wlepili 6 mandatów za używanie słów nieprzyzwoitych i pijaństwo. Były też co najmniej 2 wnioski do sądu i 16 pouczeń.
Norbert Struciński, rzecznik municypalnych przyznaje, że te liczby mogą nie pokazywać pełnego obrazu problemu.
- Często jest tak, że dzwoni zgłaszający, podaje, że krzyczą, hałasują, ale zapytany, czy będzie świadkiem, mówi, że nie, bo się boi. Ja to rozumiem. Ale patrol nie może za zakłócanie dać mandatu, bo to jest tzw. wykroczenie skutkowe. Musi być świadek, osoba pokrzywdzona, której to zakłócało spokój. Takie są wymogi prawa. Więc często strażnicy jadą i karzą za używanie słów nieprzyzwoitych, za picie alkoholu. Szukają innych wykroczeń, które nie mają takich proceduralnych obostrzeń, żeby te osoby zniechęcić - mówi Norbert Struciński.
Rzecznik strażników zapewnia w sprawie Arentowicza 6: - To jedno z miejsc, które strażnicy maja pod szczególnym nadzorem. Patrole podejmują tam zarówno działania własne, prewencyjne jak i z interwencji mieszkańców. Gdyby nie to, co robimy, jestem przekonany, że byłoby znacznie gorzej.
30 24
Redaktorek niech się nauczy topografii miasta teren leży pomiędzy Arentowicza 6 a ulicą Wiejską a nie Długą.
18 54
A uPOlitycznione ZOMO -bis dlaczego nie może być świadkiem pijaństwa a może swiadczyć przeciwko babci handlujacej pietruszką POd realem i dorabiającej na lekarstwa - panie SRU-ciński ? PrzyPOmnij pan dobie opinię sądu na tem waszego pietruszkowgo błazeństwa !!!
46 20
Jeżeli jest tam problem,to chyba p.Struciński dobre miejsce do zainstalowania kamery i szybszą reakcję.
36 28
Proszę przyjechać na Ptasią 2 od klatek to samo się dzieje krzyki picie piwa wódki ze sklepu który jest specjalnie otwarty dłużej żeby miał utarg a mieszkańcy są ignorowani...przez Służby.
14 39
Po co ta ściema? To pewnikiem jacyś strażnicy tam chlają, dlatego interwencje są bezskuteczne. Czasem wpadnie jakiś znajomy radny-prezes spółdzielni, że niby przypadkiem w te krzaki się zaplątał, bo go przycisnęło. A że z kolegami czas miło płynie na kultralnej rozmowie, to sprawy przeciągają się trochę w noc. Ostatnio przechodząc tamtędy słyszałem ostrą dyskusję nt. wyższości Kierkegaarda nad Kantem, a później był przegląd piosenki legionowej, Struciński zawodził jak stara baba. Grali jeszcze w salonowca, ale wszyscy zgadywali prezesa, bo słynie z silnej ręki.
38 48
Rozwiązanie jest proste - po 20:00 zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych.
18 24
jeden patrol jak sa mlodzi wyjda potrafia sie poganiac nawet z tymi chlejusami nie daja sobie na dyskusje a jak przyjada starsi to klapa
8 46
nie taka zla ta straz juz nie gadajcie ...
33 13
~ kyselak ; Twoje rozwiązanie jest fatalne. Za komuny już to przerabialiśmy tylko do 13:00. Meliny powstawały jak grzyby po deszczu.
23 25
Policję tam dać
17 29
Na Kolskiej przy przedszkolu panowie, zrobili sobie melinę w rozpadającym się Oplu Corsie. W środku siedzi sobie dwóch trzech osobników, a pozostali stoją obok jak w kolejce do konfesjonału.
29 31
To samo na rogu Kaliska Dziewińska od zawsze. I od zawsze problem nie do rozwiazania. Więc rozwizać trzeba Was towrzysze.
7 38
wódka i dopalacze są dla ludzi i dla strażnikow nooo chyba że ci ostatni to nie ludzie, przeszli na sok pomidorowy.widziano jak na sygnale pod sklep monopolowy podjechali, ciekawe który był tak spragniony? a ponadto jestem za żeby ludzie mogli kupować broń. po jakimś czasie napewno byl by spokuj..
10 25
Do
~ Mieszkaniec
To nie na Ptasiej 2 tylko bloki przy Ptasiej 1 a,b,c,d,e tam się najwięcej dzieje, a najwięcej przy socjalach tam jest najwięcej patologi, wystarczy zobaczyć na bloki Ptasia 1 c,d,e te bloki są zniszczone, wieczorem koło tych bloków jest starach przejść. Blok przy Ptasiej 2 jest najspokojniejszy ze wszystkich bloków na ulicy Ptasiej. To, ze jest w nim sklep to nie oznacza, że od strony klatek jest pijaństwo, większość pijaków kupuje w nim alkohol(w sklepie sprzedają też dzieciakom w wieku 10 lat, bo rodzice ich przysyłają z butelkami) i idzie na bloki przy Ptasiej 1.
20 34
"nie da się". "nie mogę, bo przepisy nie pozwalają" itd. itd.
W POlsce państwo i jego słuzby są tylko silne i bezwzględne wobec słabych. To jest typowe dla państwa słabego. Sytuacja na tym osiedlu skupia jak w soczewce skutecznosc państwa i jego podejście do zwykłych obywateli.
17 14
"spokuj" na pewno
12 24
dokladnie jak napisal mieszkaniec jak przyjada mlode chlopaki to sie te lumpy osiedlowe ich boja bo wiedza ze ich sprowadzą zaraz do pionu a jak starszyzna przyjedzie i jeszcze kobiety to juz kichaaaaaaa. kajdany i do paki
18 26
Szkoda ze nie napisaliscie o kopanych samochodach, bujkach. W ciągu dnia leśne dziadki pijący piwo pod sklepem lub jego poblizu. Naturalnie mowa o pierwszym sklepie od Arentowicza 6 w stroje Wiejskiej. Panowie także upajają się browarem w samym sklepie - tego nikt nie widzi? Odebrać koncesję na sprzedaż aklocholu lub wprowadzić prohibicję. Drodzy mieszkańcy. Wystarczy zebrać podpisy i wystosować pismo do prezydenta. Możemy to zrobić.
19 30
Brać pijaczków do ''suki'' i lać pałą. Oczywiscie brać pojedyńczo tak aby nie było świadków o których mowa w artukule. Panowie policjanci macie okazję się wykazać. PS. pozdrowienia do pana przyjmującego zgłoszenia w policji. Mam nadzeję ze rozmowy były nagrywane. Niech przełożony się z nimi zapozna.
21 30
Za "komuny" wpadł by oddział ZOMO i po kłopocie.. Ale teraz mamy wspaniałą "demokrację", w której każdy może robić co tylko zechce :/
9 31
To samo dzieje się na przystankach autobusowych.Wkurzające jest to ,że o ile element nie potrafi się zachować no to już pracownicy przyjeżdżający opróżnić śmietniki też jak patologia się zachowuje- walą tymi metalowymi śmietnikami, skrobią szuflami po pace samochodu , głośno gadają i to "kuchenną łaciną", radio w szoferce ryczy jakieś discopolo... zgłaszanie nic nie da bo i urzędnicy mentalnie tacy sami tyle tylko ,że lepiej ubrani i mają stały dochód! Dzicz to mało powiedziane. Wolny kraj od kultury to mamy po 1989 roku no i dzień bezrobotnego w kalendarzu różnych świąt!
31 23
Jadąc Wiejską w okolicy szkoły muzycznej usłyszałem te krzyki na Arentowicza. Mówie do swojej nuiuni czy chce zobaczyć swojego Rambo w akcji, uśmiechnęła się delikatnie przytakująć. Podjechałem pod sklep, wypiłem trzy setki na miejscu po czym wyszedłem do chłopaczków zakłucających spokój. Rozerwałęm koszulke i zacząłem napinać mięsnie (kontem oka obserwowałem moją niunię widząć jak miękną jej kolana). Towarzystwo nie protestując rozeszło się w swoje strony. Wróciłem do sklepu wypiłem jeszcze dwie setki na miejscu. Powiedziałem sprzedawczyni ze mam sklep na oku. Widząć moje diabelskie spojrzenie i górę mięśni pani sprzedawczyni zaproponowała mi etat w swoim sklepie. Grzecznie podziękowałem - ale nie obawiajcie się bede zaglądał na Arentowicza wieczorami.
20 32
Tak, tak bardzo narzekacie na kościół, ale młodzież kiedyś była inna, mniej roszczeniowa i agresywna. Puszczają młodym granice ponieważ są źle chowani bez wzorców, hamulców moralnych i ambicji.
6 24
A ja jestem ciekaw, czy na tym zdjęciu z potłuczonymi butelkami, petami itp. jest pokazany teren Spółdzielni, czy prywatna działka? Bo jeśli to pierwsze, to znaczy, że utrzymanie porządku mocno szwankuje, bo to nie są śmieci z jednego dnia.
34 13
Straż miejska nie boi się tylko starej babci idącej z pieskiem.
42 5
A kto tam przesiaduje, pije i rozrabia? Czy to aby nie wasi synowie, córki, bracia, siostry? Liczycie na to, że wasze błędy wychowawcze naprawi Spółdzielnia Mieszkaniowa, Straż Miejska czy Policja? Doskonale wiecie kto tam zakłóca porządek nie tylko w nocy a jak przychodzi do pokazania winnych to buzia w "ciup" i "ja nie wiem, ja nie znam, ja się boję".Bójcie się dalej więc tak zostanie.
14 26
Wszędzie ten sam problem! Na Toruńskiej 49A, 55, w okolicy sklepu nocnego również. Jednym z kilku racjonalnych wyjść byłby zakaz sprzedaży alkoholu po godz. 20:00
40 4
I co najgorsze to zawsze Włocławek wstyd Włocławianie że robicie z własnego miasta Burdel i to na każdym rogu ulic i placu zabaw
25 18
To są szanujące się dziewczyny co uprawiają sex na placu zabaw bo bym nie zaliczyła ich do normalnych
44 1
do~ japa:masz rację,dodałbym jeszcze,że przesiadujący to w większości mieszkańcy danego terenu,niewielu przecież patoli powiedzmy z zazamcza siedzi sobie na Arentowicza.Poza tym ten plebs to w 80 procentach nasz szkolna kochana młodzież,począwszy od gimnazjum.Mają wakacje,nie wstając ani do szkoły ani do pracy takie gnoje przesiadują pod blokami.Mamusia z tatusiem pozwalają aby ich syneczek lub córusia darli ryja pod blokiem do trzeciej w nocy.
16 16
znam takich rodziców z wyszyńskiego 13 zrobili sobie córkę i babcia musiała ją wychowywać prawda Jacusiu i Agnieszko a teraz córeczka lata z kwiatka na Kwiatek
16 15
Ja proponuję przyłączyć się do biesiadujących.
36 4
Umiecie tylko gadać nic wecej
Zal mi wloclawin
PATOLOGIA
11 28
~ samersboy. Właśnie o takich jak Ty jest ten artykuł. O takich czubach. Jakbyś nie był z tą swoją niunia co popisujesz się sterydami to byś stał pod klatka lub sklepem i pił piwo albo wino we czterech. Jest się czym chwalić. Aha. Co do podartej koszuli, jest teraz przecena na wiejskiej w lumpeksie. Każda rzecz po 3 zł. Pozdrowienia dla niuni. Musi być z ciebie dumna Bambo. Przepraszam Rambo.
19 24
Zlikwidować nocny na Arentowicza. Do 22. Dwa sklepy obok siebie a jak różnie zarządzane. W tym pierwszym jaka kultura, zaopatrzenie,czysto, wszystko jest. Tylko jednego tam nie ma. Pijaków. Tylko obok. Tam za to na odwrót. Nic nie ma. Tylko smakosze. Klienci widza i idą tam gdzie wszystko jest i jest spokój.
15 22
straż miejska czy policja tylko podjedzie popatrzy i sobie pojadą , bo boją się podejść...
11 21
Mieszkałam na Długiej parę dobrych lat i bawiłam się na tym placu zabaw. Od zawsze w tych krzakach zbierała się melina tylko z tego co teraz wywnioskowałam zbierają się dopiero pod wieczór. Ja pamiętam, że potrafili chlać w tych krzakach nawet w dzień i zaczepiać dzieciaków.
15 23
Policja i straż umywa ręce. Dwóch policjantów nie przyjedzie na zgłoszenie do kilkunastu lub kilku. Pampersy by im się wypełniły. Druga sprawa to brak kar. Dostałby mandat 500zł lub 1000 to ojciec z matką moment zainteresował co szczyl po nocach robi bo musieliby za gnoja zapłacić pół pensji.A co do sklepu nocnego na Arentowicza to większość klientów go już omija. Pustki. Tylko piwosze.
10 22
na tym placu zabaw i kolo to raczej piją z tych kolo sklepu 4 pietrowych ziomkowie.wiem bo czesto tam jezdze wieczorem i widze te same pyski. a wiadomo ze u siebie sie bac nie beda : )
7 30
Był taki dzień, kiedy Prezydent, przywiózł Pana Dzięcioła.Wielka feta, jak to będzie teraz działała Straż Miejska.
Miało być lepiej, bezpieczniej.Prezes SM "Południe" nie słyszał o problemie.A jako radny słucha sprawozdań komendanta SM, czy nie? Reasumując, Wojtkowski swoje zapowiedział.SM robi "swoje", a ludzie nie mają spokoju.I o czym rozmawiać, skoro nic nie da się zrobić????
16 20
POpularni blokerzy przy ul. Arentowicza nie mają co robić to chleją na ,,przedszkolu'' ile się da ... tak to jest jak matki dadzą żryć a młode buractwo za robotę się nie weźmie ....
14 22
Najemca co doprowadziła porządny sklep na Arentowicza do takiego stanu, na szczęście jest już na wylocie.
30 11
W Strazy,Policji powinni pracowac ludzie z POWOŁANIA,bo tylko wtedy wykonywaliby swoja pracę dobrze.My MIESZKANCY ci pracujący nieżadko na zmiany,noce wymagamy odpoczynku w swoich domach i poczucia bezpieczenstwa...Szkoda,ze dzwoniąc i prosząc o skuteczną interwencje w sprawie TYCH SAMYCH MENELI Z POD SKLEPU jestesmy traktowani jak iNTRUZI.Przykre.
17 18
Na Prostej przy Dlugiej,sklep OLA. wiecznie te same pijackie mordy-DIABEŁ itp.Piją,bluznią,dewastują!!!I co??Straz wie,zna temat i udaje,ze jest dobrze.Rece opadają!!OMIJAM TEN SKLEP SZEROKIM ŁUKIEM!
31 1
Daria
Pewnie wtedy byłyby wakaty do pracy.
Poza tym jak ktoś będzie z powołania a niesprawny,otyły itp.to też chyba nie będzie skuteczny.
To nie system,to ludzie!
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
13 15
Gargamel jak zwykle nic nie wie.
12 18
wszyscy mieszkańcy długiej i arentowicza wiedzą kto to jest ale każdy się boi, żeby skończyć z tymi imprezami trzeba sklepy zamykać o 22
9 21
nie tylko Arentowicza jest atakowana. Na Zazamczu przy Toruńskiej też są libacje każdej nocy. Koszmar!!!
13 23
niestety pomiędzy blokami na Pl.Kolanowszczyzna nr 14 i nr 15 dzieje się to samo,krzyki piwko tłuczone butelki, a wszystko w sąsiedztwie policji która przejeżdża obok imprezowiczów i zero reakcji
3 57
Te wszystkie wpisy to jest obraz aktywności Straży Wiejskiej we Włocławku która nadaje się do pilnowania kur żeby nie wchodziły w szkodę a domaga się przywilejów jak doborowe oddziały komandosów - wstyd panie (niedo)rzeczniku !!!
Od kilku dni POd Biedronką babcia sprzedaje chrzan i natkę od pietryszki ...może by tak jakaś POkazowa akcja prewencyjna SW... ze skierowaniem sprawy do sądu ? Tak jak kiedyś POd Realem ...
27 5
Poradnia Antyalkoholowa znajduje się w Przychodni przy ul. Kaliskiej 104a. Drugi adres -ul.Łanowa 23a, Klub "U Przyjaciół" -Gałczyńskiego9. Pewnie usuną ten wpis, bo po co ma być taka informacja.
56 4
XXI co tak uciekasz? Strasznie strachliwa jesteś! Boisz się prawdy? Zaraz zabraknie ci artykułów do ucieczki i będziesz odgrzebywał te sprzed 5 lat... Piszę od wczoraj do ciebie,ale chyba byłaś na spacerze ze Zbonisławem Zakłamanym?
A może na przejażdżce melexem?
Każdy tu uważa cię za oszołoma,niezależnie od poglądów politycznych,a ty nadal swoje...och,ta miłość...
21 12
To jest tak jak nieroby mają pijackie dożywotnie renty a z czego z mojej ciężkiej pracy. Wiszą na barierkach pod sklepem i zaliczają kolejne piwo i tak od 6.00 do 22.00- Bregdens i jemu podobni.
25 7
Ludzie, po polsku pisze się seks a nie sex jak w tytule
7 30
mieszkam tu od 1985'''jest to nagminne w wakacje bo tak jak któryś z moich rozmówców powiedział tatuś z mamusią dali wolne swojemu synkowi by zająć się sobą w tym czasie..ale gdzie jest policja..straż miejska której wtedy nie było ,,,to jest nagminne 30 lat,,tylko lokatorzy się wyprowadzają nie wytrzymując tego ,,przychodzą następni i to zauważają i dzwonią na policję i tak jest od 30-stu lat .. gdzie my żyjemy,,przecież to nie problem ,,,można to było dawno załatwić,,,,ale są ważniejsze wpływy na sprzedasz alkoholu w godzinach nocnych,,,a co na to nowy prezydent miasta????????????????
10 24
przecież prezes Lewandowski mieszkał na Arentowi cza 6 ,,w piątej klatce będąc prezesem za komuny i sam przeżywał te ekscesy ,,,mieszka gdzie indziej a tu po staremu ,,,może teraz będzie miał trochę cywilnej odwagi by coś z tym zrobić,,,z poważaniem mieszkaniec...
5 25
@egon / 18:02, 25.08.2015 A nie Kaliska 89?
3 34
gdzie był wtedy prezydent miasta -pytam sie?
3 33
Jak widać we Włocławku jest wiele miejsc które zmagają się z tym problemem. Dorzucę kamyczek do ogródka - teren garażów przy Plac Wolności 16.
Ja mam tylko proste pytanie dla Pana Rzecznika - dlaczego formularz na oficjalnej stronie SM który ma służyć z założenia do zgłaszania takich sytuacji, i wymagałoby to podjęcia procedur wprowadzania min. prewencji jest nieaktywny ? ? ? Czy komunikacja z mieszkańcem musi się odbywać za pośrednictwem portalu o lokalnym charakterze ? ?
Jak widać Mieszkańców zmagających się z podobnymi problemami jest sporo, a więc Panie Norbercie - Frontem do Pracodawców - Włocławian, i informatyka pogonić do pełnej funkcjonalności Oficjalnego Serwisu SM Włocławek.
2 53
~ Berni- gdzyby tam można było koła blokować to pan Norbert by sam ...osobiście , PO 2 dniówki tam spędzał , a tam zapewne mógłby tylko dostać w ,,,buzię '' i o ukaraniu i chwale zaPOmnieć ...taka jest właśnie ta uPOlityczniona straz wiejska .
Niedawno obserwowałem jak ,,bohaterowie '' na Bulwarach obrabiają dziadka za to że dwa koła jego chyba 20 letniego POlo stały na trawniku , a tymczasem nieoPOdal w zasięgu wzroku menele golili gorzałę jak miejscowa POsłanka - a panowie strażnicy ...NIE WIDZIELI ????? Nawet jak pewna pani im POkazała pijaków laską ...też nie widzieli ...i czego tu wymagać od takich ,,niewidzących ZOMO-wców ''?
4 29
14 zgłoszeń od stycznia?!!!Śmiech na sali!!! Byłem u rodziny przez tydzień na Arentowicza 3, codziennie wieczorem wrzaski, burdy, picie alkoholu w pobliżu sklepu. Ten sklep nocny powinna mieć na oku straż miejska i policja.
29 0
bobas ty ohydny zawistny dziwolągu! Miał patrolować ulice?
Pytam kto wg ciebie były lepszym Prezydentem Włocławka ? Oczywiście chodzi o realnych kandydatów.
Założę się,że nie odpowiesz sensownie,boisz się,już nawet separatystą przestałeś być.Pewnie żona cię wyśmiała : gdzie ty się na separatystę nadajesz?
30 4
Internauci poczytajcie wpisy pod dzisiejszymi artykułami,by mieć naoczny dowód jakim żałosnym tchórzem jest stara panna xxiwiek!!! Nawet w gębie jest mocny tylko do momentu kiedy ma odpowiedzieć na pytania o Zbonisława Zakłamanego chociaż udaje wyborcę Kukiza!
4 27
Na ul. Chopina 30 też otworzyli nocny sklei też hałasują nieraz do 3-4 rano pod sklepem lub na ławce koło bloku po przeciwnej stronie...Nie da się spać, bo przecież w te gorące noce nie sposób zamknąć okna.A mieszkają tu przeważnie starsi i chorzy ludzie.Nie powinno być nocnego sklepu w samym centrum miasta i to przy głównej ulicy miasta...Już jesteśmy tym hałasem bardzo zmęczeni, niewyspani...
30 9
PRZERAŻAJĄCE! SĄDZĄC PO TYM FORUM MAMY SPOŁECZEŃSTWO TCHÓRZY I ANONIMOWYCH KAPUSIÓW! WSTYD!
NARZEKACIE NA WŁADZĘ,ALE JAKA BY ONA NIE BYŁA,NIESTETY WY BĘDZIECIE TACY SAMI !
I PRZEZ TO POLSKA JEST W MIEJSCU,W KTÓRYM JEST.
PRZEZ WAS!
32 6
Oczywiście nie wszyscy,ale większość.
Piszecie trole anonimowo,że tu i tam, ten i tamten,ale świadkiem nie będę,po co się wychylać.
Nasi dziadkowie pokonywali nawet 500km pieszo,srogą zimą,by dostać się do oddziału w czasie wojny. Walczyli byśmy mogli żyć w normalnym kraju!
I pewnie w grobach się przewracają jak widzą dla jakich nieudaczników ryzykowali życie każdego dnia!
32 0
japa, NOCNE PATOLE i ref macie rację,w pełni popieram.
A potem gdy ktoś zginie pytają sąsiadów mordercy i słyszymy najczęściej : A taki dobry chłopak,w życiu bym nie pomyślał/a. A o TAKICH WŁAŚNIE piszą tu na forum TACY SAMI sąsiedzi!
5 25
Haha dobrze panstwo Nie potrafi zajac czyms mlodziezy to tak sie bawia :)pozdro wariaty tak sie bawi tak sie bawi wloclawek !!!
7 30
pozdrawiam konfidenta który zadzwonił na straz miejska przytakłam na chwile a że byłam trochę pijana to nie twój biznes obys był tymi ziemniakami rzucany!!! nie dziwie się ze na tej wiejskiej nie ma ławek! JEDYNE POŁUDNIE BRAK ŁAWEK
4 24
A czy policji to już nie ma w tym mieście?? Czy też może redaktorkowi nie chciało się na Okrężną z zapytaniem pofatygować?
4 24
Na Traugutta pod lewiatanem też sie dzieje do późnych godzin pijane,żule mordy wydzierają tluką butelki te dwa male szczyle z pod 27-go i ich tatuś największy ferment sieją siedzą z innymi śmierdzielami rozrabiają a jak policja przyjeżdża spisuje i odjeżdża i tak jest prawie co noc.
7 20
do egon: przecież prezes nie był wtedy prezesem.nie ujmujmy mu.teraz ma willę i co?na prezesa przystoi.taki wykształcony i obyty człowiek...jest super, niezastąpionym prezesem.kocham go za podwyżki czynszu i olewkę na problemy mieszkańców i te kochane zarządzenia:nie wolno mieć kwiatków na balkonie bo płatki spadają na inne balkony.PRL wrócił!!!
18 9
Prezes swojego czasu też dobrze z kosiorka pociągał
4 27
kto to widział zeby w środku osiedla był sklep 24h z alkoholem.. od tego są stacje czy tesco
30 0
damian
w warszawie np. jest po kilka takich sklepów na każdym osiedlu,w każdej dzielnicy. W innych miastach podobnie.To mentalność ludzi musi się zmienić,a nie zakaz odgórny ma decydować.
0 23
Urząd miasta w imieniu Prezydenta lekką ręką wydaje zezwolenia na sprzedaż alkoholu.Sklepom które są usytuowane w miejscach gdzie ZEZWOLENIE nie powinno mieć zastosowania. Choćby sklep Biedronka usytuowany na rogu ulicy Sielskiej i Uroczej gdzie dookoła znajdują się:- Dom dziecka-Przedszkole-i Liceum nr II im Kopernika w odległości nie większej niż 20-50 metrów od sklepu. Jak to się ma do przepisów nich urzędasy odpowiedzą.To że sprzedaż to fakt ale sceny na zapleczu tego sklepu i przed sklepem nie różnią się od tych na Arentowicza t.j. picie alkoholu, głośne zachowanie załatwianie potrzeb fizjologicznych a odbywa się to i w dzień i w nocy.Za tydzień rozpoczyna sie rok szkolny i przedszkolny a dzieci i młodzież będzie obserwować negatywny obraz naszego zdegenerowanego społeczeństwa.
15 3
Kto normalny zgłasza łamanie prawa,awantury,rozróby itp. nie do Straży Miejskiej czy Policji tylko na dd?
NIKT,tak może robić tylko idiota!
14 2
Wnioskując po wpisach,większość z was to kapusie rodem z PRL. Anonimowo donoszę,byleby nikt się nie dowiedział,że to ja!
Albo zakaz sprzedaży alkoholu po 20. W jakim kraju chcemy żyć? Dyktatura wam się marzy?
To nie przepisy tylko znieczulica społeczna i brak cywilnej odwagi odpowiadają w dużej mierze za ten stan rzeczy!
2 11
to patologia cycek i jego ekipa 15 latków brudasy biedota co noc chodzą po śmietnikach ludzie wyrzucają chleb z wieżowca dla ptaszków to w locje ginie bo cycek i jego ekipa wszystko zeżrą
0 11
@lisu / 00:09, 26.08.2015 Jeśli nawet, to z pewnością nie robił tego pod klatką czy na placu zabaw, a to różnica zasadnicza.
Za prawdę powiadam Wam, kto nigdy nie był pod wpływem , niech pierwszy chuchnie na monitor .;)
Zagadka: Jaka znana osoba 20 lat temu oprócz tego pana mieszkała przy Arentowicza 6?
2 7
a co sie dzieje na poczatku arentowicza;/ skandal niebawem bedziemy sie bac wychodzic z wlasnych mieszkan
2 6
Do "
~ Iza / 14:09, 25.08.2015"
Zgadzam się. Mieszkam na Długiej i często w tym sklepie robię zakupy. Byłem już kilka razy tam zaczepiany i to w bardzo chamski i prostacki sposób. Już więcej do tego sklepu nie pójdę. Będę kupował kilkaset metrów dalej.
1 7
Mieszkam na arentowicza i to co sie dzieje w poblizu sklepu nocnego to jest niedopuszczalne w dzien picie alkoholu w sklepie i pod sklepem w nocy dochodzą do tego wyzwiska wszystko na k.. oczywiscie tluczenie butelek i regularna libacja alkoholowa ze niema kto sie tym sklepem zając i zlikwidowac nocną sprzedaz w tym sklepie myslę ze to by byl pierwszy krok w rozwiazaniu tego problemu a drugim krokiem powinien byc regularny patrol policji i wyłapac te bande łobuzów i przykladnie ukarac wysokimi mandatami.
0 7
Powinny sie tym problemem zajac odpowiednie sluzby spodzielni mieszkaniowej badz miasta problem dotyczy kilku blokow wokoło mieszkancy tych blokow poprostu nie mogą normalnie odpoczywac w nocy no trudno sobie wyobrazic zeby w sezonie letnim miec zamkniete okna zeby poprostu tych prostackich zachowan nie sluchac.
0 0
bez komentarza.