Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego chce, żeby pielęgniarki zamiast pracowników firmy cateringowej podawały pacjentom posiłki i wylicza, że dzięki temu szpital zaoszczędzi 25 tys. złotych miesięcznie. Pielęgniarki nie chcą o tym słyszeć.
O tym, że włocławski szpital ma ogromne długi sięgające ponad 40 mln zł i musi zaciskać pasa wiadomo od dawna. Oszczędności szuka się więc, gdzie tylko można.
- Moglibyśmy miesięcznie płacić ponad 25 tys. zł mniej, jeśli nasz personel będzie rozdawał pacjentom posiłki - mówi o jednym z pomysłów na zaoszczędzenie Krzysztof Szczepański, p.o. dyrektora ds. lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego.
Dyrektor Szczepański przyznaje, że w tej sprawie toczą się negocjacje z pielęgniarkami.
- Od kilku dni jest opór materii i przepychanka - czy to jest czynność pielęgniarska, czy należąca do pomocowych - mówi. - Żadne szpitale w okolicy na ten temat nawet nie dyskutują, pielęgniarki tam posiłki rozdają, a u nas pojawił się problem.
Pielęgniarki sprawę widzą inaczej.
- Podawanie posiłków to obowiązek pielęgniarki zgodnie z ustawą o zawodach, ale to dotyczy czego innego - mówi Anna Turek z pielęgniarskich związków zawodowych i opisuje, jak ma wyglądać udział pielęgniarki w karmieniu pacjentów: - Pracownik firmy, która ma przetarg na żywienie pacjentów, przyjeżdża z wózkiem, na którym jest jedzenie, nakłada, porcjuje, natomiast pielęgniarka podaje pacjentom ten posiłek sprawdzając, czy jest zgodny z dietą itp. Pełni nadzór nad dystrybucją.
Anna Turek uważa, że dyrektor, chce zrobić z pielęgniarek darmowych pracowników cateringu.
- Dyrektor chce, żeby firma, która wygra przetarg na żywienie, nie zatrudniała pracowników, którzy będą na oddział wchodzili z wózkami, tylko prawdopodobnie będzie to wyglądało tak, ze wózek z pożywieniem zostanie podstawiony pod drzwi oddziału, pielęgniarka zostawi pacjentów, pójdzie po ten wózek, będzie musiała przeliczyć porcje, żeby jej nie zabrakło dla pacjentów, żeby jej ktoś nie powiedział, że zjadła. Będzie musiała zaangażować drugą osobę, bo na dużych 40-łóżkowych oddziałach, jakiś czas to zajmuje. Pielęgniarki już w ogóle nie będą mieć czasu dla pacjentów - przekonuje Anna Turek.
- Jak tak dalej pójdzie, to do każdej czynności będzie trzeba zatrudniać pracownika. Do wynoszenia worka z moczem też - komentuje dyrektor Szczepański.
Pielęgniarki z WSS zapowiadają, że w najbliższych dniach zorganizują konferencję, żeby opowiedzieć, jak są traktowane.
grzesiek10:32, 24.09.2015
niech dyrektor i rzecznik prasowy z wózkiem polatają biednEe pielęgniarki kolejny obowiązek na głowie a płaca niższa na pewno od rzecznika prasowego
Berg10:37, 24.09.2015
A nie było by oszczędniej gdyby posiłki były przygotowywane w przy szpitalnej kuchni jak to było kiedyś?Przecież sama dyrekcja ogłosiła przetarg na firmę z zewnątrz i to jeszcze o wątpliwej reputacji,zważywszy jak ta firma wywiązywała się ze swoich obowiązków w latach poprzednich.A że dziewczyny nie chcą roznosić posiłków,to wcale mnie nie dziwi.Coś jak u mnie w firmie,niby jedno stanowisko,a zakres obowiązków za pięć.I nikt choćby złotówki brutto na godzinę nie dorzuci do stawki.A czy szanowna dyrekcja z takim entuzjazmem dokłada sobie obowiązków?Naprawianie świata najlepiej zacząć od samego siebie.
Seba10:40, 24.09.2015
Włocławek , Włocławek , Włocławek - patologia umieralnia , syf kiła i mogiła ( dosłownie)
Włocławianin66610:40, 24.09.2015
Zgłaszam wniosek racjonalizatorski, żeby worki z moczem wynosił Pan Dyrektor Szczepański. Po co zatrudniać kolejnego pracownika. Myślę, że ten się nadaje. A jakie powstaną z tego powodu oszczędności dla szpitala. W ramach dalszego szukania oszczędności proponuję pozbyć się z tego szpitala pacjentów, lekarzy i pielęgniarek.Przecież oni także generują koszty. Na zdrowy rozum szukanie oszczędności nie zmniejszy długu tego szpitala tylko spowolni jego narastanie. Dyrekcja chyba czeka na mannę z nieba, albo zaczną uprawiać kreatywną księgowość. A jak czytam wypowiedzi Pana Dyrektora to jakoś nie mam wątpliwości, że ktoś taki jak rzecznika był w tym szpitalu potrzebny. Chyba, że to lokalni politycy piszą Panu takie słabe teksty.
Włocławianin66610:47, 24.09.2015
"Żadne szpitale w okolicy na ten temat nawet nie dyskutują, pielęgniarki tam posiłki rozdają, a u nas pojawił się problem." Jakie szpitale w okolicy ma Pan na myśli? W Toruniu? W Bydgoszczy? Czy tak daleko Pan w swoim życiu nie wyjeżdżał?
NowaJakość10:47, 24.09.2015
To ma być dyrektor? W dzisiejszych czasach dyrektor szpitala musi być też menedżerem w pewnym sensie. A tu jakieś szukanie oszczędności nie tam gdzie trzeba i w dodatku suma zaoszczędzona w niczym nie zmieni zadłużenia!
Włocławianin66610:54, 24.09.2015
@NowaJakość "Patrzę na typa, widzę gar ma słaby". A pielęgniarkom w ramach "oporu materii i przepychanek" proponuję zorganizować strajk przy udziale związków zawodowych. Przydadzą się też media. To co robi dyrekcja tego szpitala to nic innego jak badanie na jak dużo mogą sobie pozwolić. A jak będą ustępstwa to pojawią się następne "pomysły" na ratowanie budżetu.
$ Rak10:55, 24.09.2015
Oszczędność rzędu 25 tysięcy miesięcznie dla firmy z zewnątrz za roznoszenie posiłków?Nawet nie pytam ile Impel kasuje za ich przygotowywanie.
Zenek11:01, 24.09.2015
A ja nie chcę, żeby pielęgniarki roznosiły posiłki, ja chcę, żeby myły ręce gdy chodzą od pacjenta do pacjenta, albo chociaż pomiędzy pokojami (widziałem, że tylko niektórzy lekarze i niektóre pielęgniarki tak robią).
m11:02, 24.09.2015
zboniu szuka pracy
pacjent111:03, 24.09.2015
pielęgniarki niech nic nie robią tylko podwyżki wołają ,na dyżurze nocnym śpią a przecież powinny pracować, pacjent nie może ich się doprosić,leżą na kanapach...polikwidować takie mebelki!!!Pielęgniarka ma OBSŁUŻYC pacjenta a od leczenia i rządzenia są lekarze!!!
żabcia11:06, 24.09.2015
Byłam nie tak dawno w jednym ze szpitali w Gdańsku i w porze obiadowej nie widziałam aby posiłki rozdawały pielęgniarki. Robiły to inne osoby zatrudnione na oddziale. Ciekawe w którym szpitalu w okolicy pielęgniarki podają posiłki ? Chyba za daleko wyjechałam ale Gdańsk to Polska może trochę inna bo.... lepsza.
niewolnik11:38, 24.09.2015
niech dyrektor zbierze nam jeszcze te glodowe pensje po 1100 ktore mamy. Niech sobie da tez 1100 i zobaczymy. Zygac sie chce!!!!!!!
Ja11:47, 24.09.2015
To nie chodzi o to czy podają Panie dyrektorze tylko o to że ten wyuczony zawód w Polsce jest zupełnie niedoceniany - na zachodzie pielęgniarki przyjmują pacjentów wypisują leki robią dużo więcej niż u nas ale fachowych spraw .
W Polsce pielęgniarka to synonim "baby" w okienku lub z kaczką w czepku na głowie .
Czasy się zmieniły ale Panowie w trepach i białych kitlach chodzący po korytarzu nie .
Jest przecież personel niższy oni też chcą mieć pracę - a może w ramach oszczędzania pacjent powinien sam sobie kupić - robić - podawać obiad i myć po sobie talerze w szpitalu będzie taniej.
GŁUPOTA - oszczędzać można ale bez jej .
baska11:50, 24.09.2015
kolejne 25 tysi miesiecznie jest z obniżenia pensji dyrekora tylko tam jakos dyrektor ekonomii nie widzi
q11:54, 24.09.2015
A tak w ogóle po co te posiłki, tylko z nimi kłopot i koszty. Nie karmić oszczędności będą jeszcze większe.
gycio12:01, 24.09.2015
Niech dyrektorem sam ruszy 4 litery a nie pierdzi w stolek i sam wózek ciagnie bo on taki lekki nie jest.
pacjentka12:35, 24.09.2015
Bo u nas paniusie wyżej srają niż dupy mają!!!Teraz jak już wywalczyły podwyżki to tym bardziej nie będą się zniżały do poziomu personelu pomocniczego!!!Żeby chociaż swoją pracę wykonywały jak należy,a to ani empatii ani kompetencji!!!
A.K.12:40, 24.09.2015
Ostatnio oglądałam program"Moje 600 gramów szczęścia"i nie mogę się nadziwić,że to również pielęgniarki.Przemiłe,wrażliwe i jakoś nie mają problemu z wydawaniem posiłków.A ich pracy nawet nie da się porównać do tych tutaj!Ogromna odpowiedzialność!!!Ale to tylko włocławski szpitalik gdzie pseudopielęgniareczka bardziej się panoszy niż niejeden lekarz!!!
pacjent12:43, 24.09.2015
Facet ma rację,kiedyś nawet worków z moczem nie wynosiły tylko wzywały salową!!!Teraz w dupkę się nalało i wielka krzywda!!!Zarozumiałe pindy!!!
polonistka12:50, 24.09.2015
niewolnik,ty to najpierw naucz się pisać bo wypadałoby znać ortografię!!!Właśnie takie pielęgniarki nas"leczą"!!!
xxxxxx12:56, 24.09.2015
A szpital w Rypinie nie ma długów i ma dyrektora tego samego od wielu lat :)
Włocławianin66613:22, 24.09.2015
Proponuję zacząć leczyć się w Rypinie.
niedawny pacjent 13:34, 24.09.2015
Jak ktoś był choćby raz we Włocławskim szpitalu, to nie trzeba nikomu tłumaczyć, jakie gwiazdy są z pań pielęgniarek (oczywiście nie wszystkie), a to co się dzieje na nocnych zmianach to szkoda mówić, a konkretnie nic się nie dzieje.
Don Vito13:53, 24.09.2015
Najlepiej pielęgniarkom wychodzą protesty-nawet wtedy występują w czepkach.Natomiast we włocławskim szpitalu trudno odróżnić pielęgniarki od pozostałego personelu.Może by taK przywrócić dawne tradycje?
123414:10, 24.09.2015
A może dyrektor zrezygnuje ze swojej pensji,to więcej się zaoszczędzi.
TEYFAN14:18, 24.09.2015
25000 PLN / 30 dni = 833 PLN / ilość pielęgniarek.
Wyjdzie pewnie po 3 PLN na pielęgniarkę ( 90PLN na miesiąc )
Dajcie mu tę stówę i niech sam zap .......
dezerter16:11, 24.09.2015
Sądzę, że to dziwaczny pomysł. Pielęgniarki mają zupełnie inne obowiązki, a to, jak je wykonują, to już odrębna kwestia... Tak czy owak, nie są personelem kuchennym. Czemu szpital nie wróci do przyrządzania posiłków na miejscu? Dałoby to pracę kilku osobom, a i może jakość żarełka by wzrosła?
byla salowa16:49, 24.09.2015
O ile dobrze pamietam to od X czasu przywozeniem,porcjowaniem i wydawaniem zajmowaly sie salowe i tak jest nadal(wiem bo w ostatnim czasie czesto bywam w szpitalu).Moczem rowniez zajmuja sie salowe tj m.in przeroznymi badaniami,jezdzenie z pacjentem na badania it moglabym jeszcze wymieniamWielu ludzi niezdaje sobie z wielu rzeczy sprawy.Salowe wyreczaja zis pielegniarki w wielu kwestiach a jaks niestrajkuja a pensja ich jest bez porownania o wiele nizsza(ok800zl),wiec co ma powieziec taka salowa.Jak zyc?to jest pytanie
zoja17:28, 24.09.2015
sory do cholery. Pielęgniarki nie są od tego. Może sekretarki dupe ruszą. To już szczyt bezczelności.
Oszczędności szukać gdzie indziej może zastępców mniej i policzyć ile to da do kasy szpitala>
ja17:44, 24.09.2015
1-2 pielegniarki na dyzurze,pracuja juz za salowe i sekretarki.W ramach oszczednosci zwolnic 3/4biura bo stanowiska sie dubluja.
Monik 18:14, 24.09.2015
Który oddział ma 2 pielęgniarki na dyżurze?? Proszę najpierw jechać i się dowiedzieć. Gwiazdy rozdają 2-3 razy leki, kroplowke zmienia ( jak się upomnisz) I tyle koleżanki widać. Kawka, fajeczka, ploty.. Po nocy to takie potargane od spania chodzą że kabaret. Jak się nowe rządy nie podobają to wora ze dwora pośrednika czeka!! Jak nie zaczną współpracować to zamkną szpital i koleżanki wyjadą na zachód szwabą tyłki podmywać.
Helena18:15, 24.09.2015
Leżałam kiedyś na wewnętrznym oddziale i muszę powiedzieć,że pielęgniarki naprawdę mają tam co robić. I właśnie personel tego oddziału roznosił jedzenie,co wcalenie było miłe, bo wieziałam, że np.przed chwilą było opróżnianie worków z moczem. NIby wiem, że przecież myją ręce itp. ale skojarzenie było niezbyt fajne.
nikto18:49, 24.09.2015
Rozdawanie posiłków nie powinno należeć ani do pielęgniarek , a tym bardziej do salowych.Posiłkami, powinny zająć się dietetyczki ,które kiedyś zatrudniał każdy szpitalny oddział, To one sprawowały kontrolę nad jakością posiłku, jego temperaturą, podawaniem go zgodnie z zaleconą przez lekarza dietą,oraz karmiły pacjentów No ale cóż oszczędnosci etatowe nie wyszły na dobre ani szpitalowi( który nadal tonie w długach ) a w szczególnosci pacjentom.....
mirko19:19, 24.09.2015
Boze,ile nienawisci jest w was w stosunku do pielegniarek! Siostry w szpitalu to podstawa leczenia,wlasnie panowie doktorzy porobili sie hrabiami,a je traktuja jak slusacyc,popychadla,bo nie ma salowych.Widzialem ich ciezka prace i nie chcialbym jej wykonywac,a wy pokrzywdzeni byscie chcieli,watpie.Macie wielkie wymagania wobec nich,a czy zrozumiec taka osobe potraficie? Moze nie mialy czasu aby obdarzac kazdego chorego usmiechem i pociecha,z nimi wiele mozna zalatwic i zawsze byly mile,pomocne,choc padaly z przepracowania,dzwigania pacjentow,i opieprzania przelozonych.Trzeba miec dobra wole i zrozumienie dla siostr.A sami byliscie bez grzechu,w laoe potraficie tylko dawac,i innym opinie szargac,nasze polaczki!
Ja19:57, 24.09.2015
Czytając ,, szpitale w okolicy" dyrektor miał na myśli Rypin. Cały czas szpital we Włocławku porównywany jest do szpitala w Rypinie.
eh.....19:57, 24.09.2015
Jakich sióstr?Ostatnio piguła się obraziła jak zwróciłam się do niej per siostro, powiedziała, że niczyją siostrą nie jest, eh...
BEZROBOTNY20:18, 24.09.2015
PIGUŁY DO ROBOTY A NIE NARZEKAĆ. JAK NIE PASUJE TO DO PUP WŁOCŁAWEK ZAPRASZAM.
XXIwiek21:06, 24.09.2015
Jak można Podawać chorym POdatnikom to psie żarcie??? Tą mortadelę , pasztetową , zimne zupy na śmieciach gotowane , przywożone w brudnych termosach . Niech ten plajtformers to zacznie obserwować a nie POdgladać pielegniarki które nie wiedzą w co ręce włożyć !!! Niedawno wolontariusze POrównali opiekę zdrowotna w plajtformerskiej POlsce do opieki w ...Albanii !!!
xxx21:15, 24.09.2015
Nie każdy może zostać pielęgniarką lub pielęgniarzem bo to trzeba trochę rozumu posiadać aby móc uzyskać dyplom i prawo wykonywania zawodu , ale prawie każdy może sobie ponarzekać na pielęgniarki, na ich pracę i tak w ogóle bo przecież to takie nasze Polski .
kierak21:38, 24.09.2015
on nie tylko pielegniary denerwuje on z konserwatorow chce zrobic sprzataczy a niech sam wezmie szczote i zamiata uliczki szpitalne ciec malowany
lekarz22:11, 24.09.2015
jak pania pielegniarkom tak zle niech sobie zmieniac prace na ich stanowisko napewno ktos sie znajdzie mlody ktory bd chcial pracowac nawet za najnizsza krajowa (chociaz to watpliwa sprawa iz najnizsza) zle nie maja siedza i platkuja jak im trochce obowiazkow dojdzie beda mialy co robic niz narzekac ze tak malo zarabiaja. Jaka praca taka placa
reni22:15, 24.09.2015
Zgoda te czynności mogą wykonywać pielęgniarki, jednak musi być ich odpowiednia ilość a nie dwie na zmianie. Gdzie czas na pielęgnację, zabiegi, dokumentację która jest ogromna. A na marginesie, ilu jest lekarzy na niezabiegowych oddziałach.
Bezrobotnym w naszym mieście natomiast polecam roboty publiczne, bo szacunku i kultury się nie nauczą.
reni22:20, 24.09.2015
Pan lekarz to zapewne wysokiej klasy specjalista. Niech określi za ile podnosi cztery litery do pacjenta. Pewnie tylko zacięcie liczy punkty o jakości pracy można tylko pomarzyć.
Jack07:10, 25.09.2015
~lekarz
A Ty pracowałbyś za 1000 zł "na rękę"? Już widzę tą rzeszę pielęgniarek, która stoi grzecznie w kolejce na rekrutację z CV w ręku :)
Nie dziwię się, że szpitale muszą trzymać te stare piguły, skoro nie ma chętnych na ich miejsce.
{nnnn.....09:48, 25.09.2015
Niech nie płaczą, teraz będą miały podwyżki przez cztery lata po 400zł. każdy by tak chciał to i mogą podać ten posiłek ,korona z głowy im nie spadnie, zwłaszcza że to też opieka nad pacjentem.
Piguła10:12, 25.09.2015
Z całym szacunkiem do pielęgniarek(z resztą jestem jedną z nich)to uważam,że przeszkadzają.Byłam niedawna po drugiej stronie jako pacjentka na kilku oddziałach i niech nie przeszkadzają,że zabraknie im czasu dla pacjentów bo i tak za bardzo się nimi nie interesują. Oczywiście spotkałam kilka bardzo fajnych i kompetentnych pielęgniarek,którym należy się ogromny szacunek.Niestety więcej jest tych,którym pacjent oraz jego rodzina przeszkadza.
Mk10:44, 25.09.2015
@Piguła / 10:12, 25.09.2015 To musi być dziwne uczucie, jeśli się patrzy na sprawę z tej drugiej strony.;)Pozdrawiam .
konował16:17, 25.09.2015
Niech Pan Dyrektor pojedzie do Anglii , Niemiec lub Francji i tam wyskoczy z takim pomysłem i wtedy zobaczymy jak długo będzie dyrektorem.Czy to pielęgniarki zadłużyły ten szpital że teraz mają ponosić konsekwencje tragicznego zarządzania.A może lepeszym sposobem Panie Dyrektorze będą negocjacje z firmą kateringową o obniżenie stawek za usługi.Jeśli skonfliktuje się Pan na starcie ze środowiskiem pielęgniarskim to dalsza współpraca nie rokuje dobrze, a to powinien Pan wiedzieć bo nie jest Pan nowicjuszem w służbie zdrowia .Życzę aby dało się rozwiązać ten problem innym sposobem niż tym który Pan proponuje.
Gosc18:39, 25.09.2015
Ciekawe kto z was nie buntuje się jak mu szef dokłada obowiązków. Łatwo obrażać innych. Sami na siebie spójrzcie i pilnujcie własnej dupy!
KAZ09:52, 26.09.2015
do nikto
Większość szkół policealnych kształcących dietetyczki zostało zlikwidowanych. Dietetyka jest najczęściej na uczelniach medycznych. Magister dietetyki nie będzie nakładał i roznosił posiłków pacjentom. To tak jakbyś wymagał od lekarzy chirurgów by szykowali narzędzia do operacji, czy zmieniali opatrunki po operacji.
Włocławianin13:39, 26.09.2015
25 tys. oszczędności to miesięczna pensja pojedynczego lekarza we włocławskiej placówce. Dyrektor karze przeprowadzić audyt zatrudnienia bo podobno jest za dużo pielęgniarek w szpitalu. Z moich obserwacji wynika, że na oddziałach bardzo często na nocnym dyżurze jest tylko 1 pielęgniarka na 40 łóżek. Ale po racjonalizacji zatrudnienia będzie może 0,5 i kolejne 1000 zł do koszyczka. Żal.....
JA13:42, 26.09.2015
do KAZ a magister pielęgniarstwa może nakładać jedzenie?? Czym różni się od magistra dietetyki?? Chyba tylko większą odpowiedzialnością za pacjenta.
KAZ14:40, 26.09.2015
Do JA
Wiesz ile procent pielęgniarek ma wyższe wykształcenie i tytuł magistra?
Ja15:17, 26.09.2015
Do KAZ
W obecnej chwili większość pielęgniarek ma wyższe wykształcenie. Do tego specjalizacje i bardzo dużo kursów.
KAZ15:54, 26.09.2015
do JA
Na jakiej podstawie tak piszesz? Podaj proszę źródło.
Z tego co ostatnio czytałam większość ma wykształcenie policealne, niektóre mają licencjat i nieliczne mają tytuł magistra.
Ja00:40, 27.09.2015
do KAZ
jeżeli się orientujesz to licencjat to też wykształcenie wyższe tylko zawodowe. W szpitalu we Włocławku większość ma więc wykształcenie wyższe. wiem to stąd , że mam dużo znajomych pielęgniarek które tam pracują a ich wykształcenie to co najmniej licencjat pielęgniarstwa. Nie należy wierzyć w słowo pisane o niektórych sprawach najlepiej się dowiedzieć z autopsji. Zresztą zapraszam do szpitala i proszę popytać pielęgniarki o ich wykształcenie. Możesz się zdziwić że tak odbiega o twojego wyobrażenia
nikto09:37, 27.09.2015
Do KAZ
Pielęgniarki, położne i dietetyczki, również kończyły Studium Medyczne. Różnica polega tylko na tym, że materiał, na którego opanowanie obecny magister ma 5 lat one musiały opanować przez 2 lata. Wiec odłóżmy tytuły na bok zacznijmy patrzeć oczami a myśleć sercem. Magistrom proponuje otworzyć przewód doktorski na temat empatii i zrozumienia potrzeb chorego.:):):) lub rozpocząc studia podyplomowe na innym kierunku na n.p na bezdusznej administracji...... :):):)i po nim zmienic prace
KAZ11:32, 27.09.2015
Do Ja
Sam zadałeś pytanie czy magister pielęgniarstwa może nakładać jedzenie, stąd moje skupienie na tym stopniu wykształcenia.
Też znam kilka pielęgniarek i wybacz lecz bardziej wiarygodne niż pytanie ludzi o wykształcenie bez możliwości skorygowania tego co mówią wierzę szefowej Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Grażynie Rogala-Pawelczyk, która poza rozmową z pielęgniarkami ma również wgląd w dokumentacje i wie ile z jej podopiecznych ma wyższe wykształcenie, w tym licencjat. Wynika z jej słów , że niespełna 1/4 pielęgniarek ma wyższe wykształcenie.
Paweł19:53, 08.10.2015
A ZE ROBI REMONT ZA 14 MILIONOW TO NIC ? I GDZIE JEGO OSZCZĘDNOŚCI ?
Robi jeden wielki syf z tego szpitala.
ewcik14:11, 21.10.2015
a Pani na obcasach mówiła że pielęgniarki po zmianie kierownictwa będą na mopach jeździły,także posiłki i wożenie zwłok to dopiero początek.podobno pani w rozczłapanych kapciach nienawidzi pielęgniarek to im nie pomoże
0 0
ty stary bucu,spij z pielegniarkami