Zaledwie kilkunastu mieszkańców Michelina wzięło udział w spotkaniu z prezydentem, które zorganizowano na ich osiedlu. Z Markiem Wojtkowskim rozmawiano głównie o drogach.
Spotkanie w zespole szkół przy ul. Szkolnej w Michelinie jak zwykle zaczęło się od przedstawienia dokonań i planów władz miasta. Marek Wojtkowski, któremu towarzyszyły obie zastępczynie, a na widowni m.in. komendant straży miejskiej i dyrektor Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg, sporo czasu poświęcił na omówienie inwestycji, które bezpośrednio dotyczą tej części Włocławka.
Pytania od mieszkańców, których było tak niewielu, że sami uczestniczący w spotkaniu wyrażali głośne zdziwienie brakiem zainteresowania swoich sąsiadów tym co dzieje się na ich osiedlu, dotyczyły głównie dróg.
[ZT]25069[/ZT]
Dwoje mieszkańców ulicy Żywicznej pytało prezydenta, kiedy ich ulica zostanie utwardzona. - Po tym się nie da chodzić! Jakby ktoś z was przy tej ulicy mieszkał, to by się załamał! Jest gorzej niż w latach 60-tych! Czy my jesteśmy gorszym sortem!? - denerwował się mężczyzna, który, jak mówił, w tej sprawie pisał już do prezydenta.
Kobieta z ulicy Zachodniej, gdzie jest budowana jezdnia, chodniki i kanalizacja deszczowa, żaliła się, że z powodu realizacji inwestycji nie może od 3 miesięcy dojechać autem do swojej posesji.
Budowy dróg, albo chociaż utwardzenia nawierzchni na swoich ulicach domagali się mieszkańcy Żywicznej i Ziołowej ("W deszcz woda wpływa nam do domów"). Prezydent uspokajał i radził czekać.
Pytano, czy w Michelinie, przede wszystkim na ulicy Szkolnej, będzie więcej progów zwalniających, bo "kierowcy lubią tam przycisnąć". Wiceprezydent Magdalena Korpolak-Komorowska tłumaczyła, że na ulicach gminnych zwalniaczy się nie umieszcza.
Mieszkanka posesji u zbiegu Parkowej i Michelińskiej skarżyła się, że ryzykuje życiem wyjeżdżając autem z własnej bramy, bo widoczność zasłaniają jej kosze do selektywnej zbiórki śmieci. Prezydent obiecał interwencję.
[ZT]24948[/ZT]
Były też miłe słowa dla władz miasta - mieszkaniec ulicy Pawiej nie był w stanie ukryć wzruszenia, kiedy dziękował za jej utwardzenie. Za to samo dziękowała kobieta z Parkowej.
Pytano też o przedłużenie ulicy Brzezinowej, czyli trasę alternatywną dla al. Jana Pawła II. Magdalena Korpolak-Komorowska tłumaczyła, że miasto rozważa 4 warianty drogi, ale skłania się ku przedłużeniu ulicy do Kruszyńskiej. Ostatecznej decyzji jeszcze nie ma.
Poruszono temat wyludniania się miasta. Uczestnicy spotkania przekonywali prezydenta, że receptą na tę bolączkę może być tylko sprowadzenie do Włocławka dużych pracodawców.
Harmonogram spotkań Wojtkowskiego z mieszkańcami tutaj
Frank osamotniony06:25, 18.05.2017
Sorka nią są potrzebne. Ludzie czują się wtedy ze ich zdanie tez się liczy. Szkoda ze tam mało ludzi zdecydowało się na Spotkanie bo ci którzy nie przyszli za kilka miesięcy będą dziabac ze te tego nie ma ze tamto trzeba zrobić.
blokers06:51, 18.05.2017
W d...ch sie prewraca jak ci sie zle z bramy wyjezdza to zamienmy sie chodz do bloku
Miruna9007:18, 18.05.2017
"Cz my jesteśmy gorszym sortem!?" - CZ ddwloclawek zatrudnia analfabetów?
ciekawy07:19, 18.05.2017
Pytano, czy w Michelinie, przede wszystkim na ulicy Szkolnej, będzie więcej progów zwalniających, bo "kierowcy lubią tam przycisnąć". Wiceprezydent Magdalena Korpolak-Komorowska tłumaczyła, że na ulicach gminnych zwalniaczy się nie umieszcza.
Tyle cytat z tekstu
A próg zwalniający na Bulwarach?
Ulica szkolna chyba nie jest inną drogą niż ta na Bulwarach?
eljot07:21, 18.05.2017
Dobrze,że mieszkaniec ulicy Pawiej dziękując Prezydentowi,płacząc, przy okazji nie puścił pawia
Mr T07:59, 18.05.2017
Dobrze, że są takie spotkania. Ludzie nie czują się olewani, tylko mogą się przyczynić do rozwoju swojej okolicy.
Happy08:01, 18.05.2017
Te spotkania i w ogóle budżet obywatelski to bardzo duży plus dla Wojtkowskiego.
inwestycje Włocławek08:49, 18.05.2017
Włocławek wydaje co roku na inwestycje wiele milionów złotych pochodzących ze środków własnych i zewnętrznych. Danych za 2011 r. jeszcze nie opublikowano, w 2010 r. było to 198 mln zł. Ta góra szmalu jest w czasach zastoju gospodarczego łakomym kąskiem dla największych firm budowlanych. Gdy się prześledzi lokalną prasę informującą o zwycięzcach kolejnych przetargów, zostają w pamięci nazwy Lux-Dom oraz Drogtom. Rejestr dokonań znajduje się na stronach internetowych spółek. Lux-Dom: Wygraliśmy w konsorcjum (?) przetarg na modernizację włocławskich bulwa rów. Urząd Miasta Włocławek wybiera Lux-Dom. Wygraliśmy przetarg na częściowy remont Zespołu Szkół nr 7. Inwestorem jest Urząd Miasta Włocławek. Zakończyliśmy budowę hipodromu na terenie Zespołu Szkół Integracyjnych we Włocławku. Otrzymaliśmy zaszczytny tytuł ?PrzyjaciółZSI?. Postaramy się nadal robić wszystko, aby na ten tytuł zasługi wać.
Drogtom: budowa ulicy Planty, budowa ulic Węglowej, Miłej, remont i modernizacja drogi krajowej nr 1 w granicach Włocławka.
Podaję tylko po 3 przykłady. Ostatni news z ?GazetyWyborczej? brzmi: Włocławek przebuduje Stary Rynek za 4,8 mln zł. Redaktor jest zadowolony, bo miasto pięknieje. Najlepszym wykonawcą, naturalnie wybranym w przetargu, okazało się konsorcjum firm Lux-Dom i Drogtom.
Żona swojego męża
We Włocławku jest największe bezrobocie w regionie ? ponad 20 proc. Świetnie więc, że lokalne firmy budowlane potrafią wygrywać przetargi, bo przecież tutaj płacą podatki i zatrudniają miejscowych. Ich oferty powinny być jednak konkurencyjne. Teoretycznie gwarantuje to ustawa o zamówieniach publicznych. Inwestor określa, co i jak chce zrobić, wykonawcy składają oferty ze swoją ceną, które są otwierane przez komisję przetargową. Wydawałoby się: wałka nie da się zrobić.
Odpowiedzialnym za włocławskie inwestycje jest wiceprezydent Jacek Kuźniewicz, któremu podlega Wydział Inwestycji i Zamówień Publicznych. Zastępcą jest tu Agnieszka Zientalska. Pani ta jest jednocześnie szefową najważniejszego Referatu Planowania, Realizacji i nadzoru Inwestycji. Już same nazwy wskazują, że przygotowuje się tutaj przetargi, nadzoruje sposób wykonywania inwestycji, a także aprobuje aneksy, jeśli wykonawcy nie zmieszczą się w uzgodnionej cenie czy terminie.
Wiceprezesem Lux-Domu jest Lech Marek Zientalski. Prywatnie mąż Agnieszki Zientalskiej.
Może Zientalska po 16.00 zapomina o wszystkim, co się łączy z pracą. Jednak przeciętna żona pomaga mężowi odnosić zawodowe sukcesy, bo od sukcesów robi mu się lepszy humor, łatwiej więc wyegzekwować, żeby włożył gary do zmywarki czy kupił futro.
Zapytałam prezydenta miasta podobnej wielkości jak Włocławek, jakie korzyści może odnosić startujący w przetargu mąż, jeśli żona uczestniczy w jego przygotowaniu.
? Może przygotować ofertę idealnie odpowiadającą zapotrzebowaniu gminy. Ma przecież wiedzę, ile pieniędzy miasto chce wydać na dany cel. I jakie są szczegółowe oczekiwania, również te nieujęte w specyfikacji przetargowej. To pozwala perfekcyjnie wstrzelić się w oczekiwania inwestora ? usłyszałam.
? Wprawdzie oferty są otwierane zespołowo, ale firmy startujące w przetargach dzwonią z różnymi pytaniami. Można więc założyć, że szczęśliwiec mający żonę na odpowiedniej ratuszowej posadzie dokładnie wie, kto złoży oferty, i orientuje się z grubsza, co będą zawierać ? kończy mój informator. Nie wyobraża sobie podobnej sytuacji w swoim mieście, choć nie jest zakazana przez ustawę o zamówieniach publicznych.
We Włocławku prezydentem jest Andrzej Pałucki z SLD. Pałucki jest też szefem miejscowego SLD. Z racji piastowanych funkcji powinien być wrażliwy społecznie, rozumiejący, co to publiczny grosz, i doceniający potrzebę przejrzystości w działaniach władzy.
Zapytałam Monikę Budzeniusz, rzeczniczkę prasową prezydenta Włocławka, czy jej szef wie, że urzędniczka przygotowująca przetargi sypia z ich zwycięzcą? Bo może nie wie? A jeśli wie, to czy jego zdaniem to sytuacja normalna?
Pani Budzeniusz wyłuszczyła, że we Włocławku proces wyłaniania wykonawców odbywa się zgodnie z ustawą ? Prawo zamówień publicznych, i jest w pełni transparentny na każdym etapie. A przegrani mogą się odwołać. Pani Agnieszka Zientalska nigdy nie była i nie jest członkiem komisji przetargowej ? pouczyła, choć przecież nie sformułowałam takiego zarzutu.
Kumpel, kolega, towarzysz
Wertując Krajowy Rejestr Sądowy, odkryłam, że członkiem Rady Nadzorczej Drogtomu jest Krystian Walery Łuczak. Gość o takich imionach i nazwisku przewodniczy Radzie Wojewódzkiej SLD i wiceprzewodniczy Sejmikowi Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Samorządy województw finansująinwestycje samorządów pomniejszego szczebla. Oprócz dotacji własnych dysponują środkami unijnymi. To one decydują, czy Bruksela wesprze budowę amfiteatru w Pcimkowie, czy basenu w Igrekowie. Bez wątpienia wiceprzewodniczący sejmiku może mieć nieformalny wpływ na wybór beneficjentów.
Zapytałam wiceprzewodniczącego sejmiku kujawsko-pomorskiego KrystianaWalerego Łuczaka, czy jest Łuczakiem z Drogtomu, który dużo buduje na zlecenia samorządów. Potwierdził. Poinformował, że w Drogtomie znalazł się niedawno, w listopadzie 2011 r. Wyjaśnił, że Drogtom i Lux-Dom czasem wygrywają przetargi we Włocławku, bo są miejscowe, dobrze przygotowane kadrowo i sprzętowo, są po prostu lepsze. Oznajmił, że nic nie wie o powiązaniach Lux-Domu z samorządem Włocławka.
Zadzwoniłam do cytowanego prezydenta miasta podobnej wielkości co Włocławek z informacją, że chciałaby mu coś wybudować firma, która ma w radzie nadzorczej urzędującego wiceprzewodniczącego sejmiku województwa. Gwizdnął radośnie, bo znaleźć takiego wykonawcę to jak wygrać milion w totka.
Poprosiłam rzeczniczkę Budzeniusz o skomentowanie faktu, że Krystian Walery Łuczak, partyjny przełożony i kumpel prezydenta Włocławka, zasiada w radzie nadzorczej firmy łykającej miejskie zlecenia.
Z odpowiedzi wynika, że prezydent Pałucki nie wie o największym atucie Drogtomu. Nie wie i w ocenie rzeczniczki nie musi wiedzieć, bo firma Drogtom jest spółką prywatną i nie ma obowiązku informowania władz samorządowych o składzie swoich orga nów.
Foto autor| Rys. PAWEŁ KUCZYŃSKI
Foto popis| Pracodawca powinien jak ognia unikać zatrudniania żon w miejscach, w których w sposób nieformalny mogą pomagać mężom. Zwłaszcza jeśli chodzi o olbrzymi szmal, i to nie prywatny, ale ubożuchnego samorządu miasta, w którym co piąty dorosły mieszkaniec nie ma roboty. Tygodnik "NIE"
układy08:52, 18.05.2017
Włocławek wydaje co roku na inwestycje wiele milionów złotych pochodzących ze środków własnych i zewnętrznych. Danych za 2011 r. jeszcze nie opublikowano, w 2010 r. było to 198 mln zł. Ta góra szmalu jest w czasach zastoju gospodarczego łakomym kąskiem dla największych firm budowlanych. Gdy się prześledzi lokalną prasę informującą o zwycięzcach kolejnych przetargów, zostają w pamięci nazwy Lux-Dom oraz Drogtom. Rejestr dokonań znajduje się na stronach internetowych spółek. Lux-Dom: Wygraliśmy w konsorcjum (?) przetarg na modernizację włocławskich bulwa rów. Urząd Miasta Włocławek wybiera Lux-Dom. Wygraliśmy przetarg na częściowy remont Zespołu Szkół nr 7. Inwestorem jest Urząd Miasta Włocławek. Zakończyliśmy budowę hipodromu na terenie Zespołu Szkół Integracyjnych we Włocławku. Otrzymaliśmy zaszczytny tytuł ?PrzyjaciółZSI?. Postaramy się nadal robić wszystko, aby na ten tytuł zasługi wać.
Drogtom: budowa ulicy Planty, budowa ulic Węglowej, Miłej, remont i modernizacja drogi krajowej nr 1 w granicach Włocławka.
Podaję tylko po 3 przykłady. Ostatni news z ?GazetyWyborczej? brzmi: Włocławek przebuduje Stary Rynek za 4,8 mln zł. Redaktor jest zadowolony, bo miasto pięknieje. Najlepszym wykonawcą, naturalnie wybranym w przetargu, okazało się konsorcjum firm Lux-Dom i Drogtom.
Żona swojego męża
We Włocławku jest największe bezrobocie w regionie ? ponad 20 proc. Świetnie więc, że lokalne firmy budowlane potrafią wygrywać przetargi, bo przecież tutaj płacą podatki i zatrudniają miejscowych. Ich oferty powinny być jednak konkurencyjne. Teoretycznie gwarantuje to ustawa o zamówieniach publicznych. Inwestor określa, co i jak chce zrobić, wykonawcy składają oferty ze swoją ceną, które są otwierane przez komisję przetargową. Wydawałoby się: wałka nie da się zrobić.
Odpowiedzialnym za włocławskie inwestycje jest wiceprezydent Jacek Kuźniewicz, któremu podlega Wydział Inwestycji i Zamówień Publicznych. Zastępcą jest tu Agnieszka Zientalska. Pani ta jest jednocześnie szefową najważniejszego Referatu Planowania, Realizacji i nadzoru Inwestycji. Już same nazwy wskazują, że przygotowuje się tutaj przetargi, nadzoruje sposób wykonywania inwestycji, a także aprobuje aneksy, jeśli wykonawcy nie zmieszczą się w uzgodnionej cenie czy terminie.
Wiceprezesem Lux-Domu jest Lech Marek Zientalski. Prywatnie mąż Agnieszki Zientalskiej.
Może Zientalska po 16.00 zapomina o wszystkim, co się łączy z pracą. Jednak przeciętna żona pomaga mężowi odnosić zawodowe sukcesy, bo od sukcesów robi mu się lepszy humor, łatwiej więc wyegzekwować, żeby włożył gary do zmywarki czy kupił futro.
Zapytałam prezydenta miasta podobnej wielkości jak Włocławek, jakie korzyści może odnosić startujący w przetargu mąż, jeśli żona uczestniczy w jego przygotowaniu.
? Może przygotować ofertę idealnie odpowiadającą zapotrzebowaniu gminy. Ma przecież wiedzę, ile pieniędzy miasto chce wydać na dany cel. I jakie są szczegółowe oczekiwania, również te nieujęte w specyfikacji przetargowej. To pozwala perfekcyjnie wstrzelić się w oczekiwania inwestora ? usłyszałam.
? Wprawdzie oferty są otwierane zespołowo, ale firmy startujące w przetargach dzwonią z różnymi pytaniami. Można więc założyć, że szczęśliwiec mający żonę na odpowiedniej ratuszowej posadzie dokładnie wie, kto złoży oferty, i orientuje się z grubsza, co będą zawierać ? kończy mój informator. Nie wyobraża sobie podobnej sytuacji w swoim mieście, choć nie jest zakazana przez ustawę o zamówieniach publicznych.
We Włocławku prezydentem jest Andrzej Pałucki z SLD. Pałucki jest też szefem miejscowego SLD. Z racji piastowanych funkcji powinien być wrażliwy społecznie, rozumiejący, co to publiczny grosz, i doceniający potrzebę przejrzystości w działaniach władzy.
Zapytałam Monikę Budzeniusz, rzeczniczkę prasową prezydenta Włocławka, czy jej szef wie, że urzędniczka przygotowująca przetargi sypia z ich zwycięzcą? Bo może nie wie? A jeśli wie, to czy jego zdaniem to sytuacja normalna?
Pani Budzeniusz wyłuszczyła, że we Włocławku proces wyłaniania wykonawców odbywa się zgodnie z ustawą ? Prawo zamówień publicznych, i jest w pełni transparentny na każdym etapie. A przegrani mogą się odwołać. Pani Agnieszka Zientalska nigdy nie była i nie jest członkiem komisji przetargowej ? pouczyła, choć przecież nie sformułowałam takiego zarzutu.
Kumpel, kolega, towarzysz
Wertując Krajowy Rejestr Sądowy, odkryłam, że członkiem Rady Nadzorczej Drogtomu jest Krystian Walery Łuczak. Gość o takich imionach i nazwisku przewodniczy Radzie Wojewódzkiej SLD i wiceprzewodniczy Sejmikowi Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Samorządy województw finansująinwestycje samorządów pomniejszego szczebla. Oprócz dotacji własnych dysponują środkami unijnymi. To one decydują, czy Bruksela wesprze budowę amfiteatru w Pcimkowie, czy basenu w Igrekowie. Bez wątpienia wiceprzewodniczący sejmiku może mieć nieformalny wpływ na wybór beneficjentów.
Zapytałam wiceprzewodniczącego sejmiku kujawsko-pomorskiego KrystianaWalerego Łuczaka, czy jest Łuczakiem z Drogtomu, który dużo buduje na zlecenia samorządów. Potwierdził. Poinformował, że w Drogtomie znalazł się niedawno, w listopadzie 2011 r. Wyjaśnił, że Drogtom i Lux-Dom czasem wygrywają przetargi we Włocławku, bo są miejscowe, dobrze przygotowane kadrowo i sprzętowo, są po prostu lepsze. Oznajmił, że nic nie wie o powiązaniach Lux-Domu z samorządem Włocławka.
Zadzwoniłam do cytowanego prezydenta miasta podobnej wielkości co Włocławek z informacją, że chciałaby mu coś wybudować firma, która ma w radzie nadzorczej urzędującego wiceprzewodniczącego sejmiku województwa. Gwizdnął radośnie, bo znaleźć takiego wykonawcę to jak wygrać milion w totka.
Poprosiłam rzeczniczkę Budzeniusz o skomentowanie faktu, że Krystian Walery Łuczak, partyjny przełożony i kumpel prezydenta Włocławka, zasiada w radzie nadzorczej firmy łykającej miejskie zlecenia.
Z odpowiedzi wynika, że prezydent Pałucki nie wie o największym atucie Drogtomu. Nie wie i w ocenie rzeczniczki nie musi wiedzieć, bo firma Drogtom jest spółką prywatną i nie ma obowiązku informowania władz samorządowych o składzie swoich orga nów.
Foto autor| Rys. PAWEŁ KUCZYŃSKI
Foto popis| Pracodawca powinien jak ognia unikać zatrudniania żon w miejscach, w których w sposób nieformalny mogą pomagać mężom. Zwłaszcza jeśli chodzi o olbrzymi szmal, i to nie prywatny, ale ubożuchnego samorządu miasta, w którym co piąty dorosły mieszkaniec nie ma roboty. Tygodnik "NIE" Aktualizacja 2017: Pan Marek Zientalski nie żyje od kilku lat ale jego żona ma się świetnie
uczestnik spotkania09:04, 18.05.2017
Zmieńcie tytuł...wstyd tak kłamać...byłam na spotkaniu. Dziennikarstwo zobowiązuje do rzetelności i uczciwości w przekazywaniu informacji.
xxl09:12, 18.05.2017
z niego niezły picmajster
SOLIDARNI 09:38, 18.05.2017
chcemy nowy dworzec ....chcemy nowy dworzec !!
Ulon10:18, 18.05.2017
Ludzie nie chodzą na spotkania bo nie wierzą że on coś zrobi w tym mieście, odpuścili sobie bo zrozumieli że to bajkopisarz
małolat10:36, 18.05.2017
Wojtkowski ma fajny styl rządzenia, nie unika trudnych pytań. Oby pozostał Prezydentem jak najdłużej.
Małolat 211:33, 18.05.2017
Czyli tylko a moze i aż jeszcze rok będziemy się męczyć
Zwariował?13:20, 18.05.2017
" Z płaczem dziękował prezydentowi. Za co?" - kon. cyt.
-------
Rany Boskie, jak bardzo trzeba zgłupieć, żeby lać łzy dziękczynne za coś, co było w czyichś obowiązkach, wynikających z odpłatnego zatrudnienia? Przecież pan prezydent jest pracownikiem zatrudnionym przez włocławskie społeczeństwo, które jest Jego pracodawcą. Jeszcze nie widziałem w życiu; aby właściciel jakiejś firmy czy instytucji z płaczem dziękował swemu zatrudnionemu przez siebie pracownikowi, że ten za stosowne honorarium wykonuje swoje obowiązki, do czego się zresztą sam i ochotnie zobowiązał.
Naprawdę?14:04, 18.05.2017
?Wiceprezydent Magdalena Korpolak-Komorowska tłumaczyła, że na ulicach gminnych zwalniaczy się nie umieszcza?.
To nieprawda ? szan. pani vice!!! Umieszcza się. Nawet na ulicach Stolicy!
Szkoda, że pani vice- nie wskazała mieszkańcom konkretnego przepisu zakazującego(!) umieszczania progów zwalniających. Mieszkańców należy traktować poważnie i urzędnik winien swoje decyzje poprzeć ODPOWIEDNIMI przepisami. Pani minęła się z prawdą! Jedynym wytłumaczeniem może być to, że pani wiedza jest być może niepełna w tej materii lub dziennikarze portalu są nieprecyzyjni w swych artykulikach.
I tak; a propos progów zwalniających: czy także ? pani zdaniem - nie umieszcza się progów zwalniających na ścieżkach rowerowych przed wjazdem na jezdnię?
Kasia 7916:16, 18.05.2017
Wzruszająca historia... Mało się nie popłakałam... tyle, że ze śmiechu. Wielkie halo bo ulicę utwardzili, tylko ciekawe na ilu ulicach w międzyczasie nawierzchnię zniszczyli?
koniec kariery16:20, 18.05.2017
20 osób na spotkaniu z prezydentem w tym 10 klakierów tak zwanych przydupasów OJJJ kończy nam się nasz ukochany prezydent.
Remus17:31, 18.05.2017
Pro publico bono
Cuda... cuda20:41, 18.05.2017
Podobno podczas spotkania z Prezydentem w Michelinie ponownie zakwitły krokusy i przebiśniegi.
Kury zniosły więcej jajek, a nawet jeden kogut zniósł jajo. Mojemu sąsiadowi, drzewo do kominka samo się porąbało i ułożyło w drewutni.
Napiszcie, gdzie Wojtkowski będzie w najbliższym czasie, bo czekam na nowe cuda.
ojtamojtam21:04, 18.05.2017
Zaraz przydu...sów , oni po prostu zupełnie przypadkowo chodzą za swoim mentorem jak owieczki za pastuszkiem i robią to zupełnie bezinteresownie tylko kota im brakuje .
nowy 21:19, 18.05.2017
nowy stołek na następną kadencję dla Wojtkowskiego to starosta włocławski,
eljot10:16, 20.05.2017
Prezydent Wojtkowski jest starostą włocławskim ponieważ Włocławek jest miastem na prawach powiatu.
micheliniak22:25, 18.05.2017
Ciesze sie ze takie spotkania sie odbywaja szkoda ze tylo raz w roku.
m22:49, 18.05.2017
Och jaki wspaniały jest ten nasz Marek Wielki, ludzie płaczą na jego widok! Panie Prezydencie, od dziś przed spotkaniami myj Pan stopy, bo ludzie wkrótce zaczną Pana po stopach całować... Wyżej nie da rady, bo w okolicy złączenia nóg z plecami jest taka kolejka przybocznych, że nie ma szans się tam dostać...
jan8t908:59, 20.05.2017
"m"-co za *%#)!& jak to łatwo wykpić
Bravo23:08, 18.05.2017
Społeczeństwo jest tak otępiałe, że ze łzami w oczach dziękuję komuś za to , co ten robi w ramach swoich obowiązków biorąc za to pensję. Prezydent wolontariusz, lekarze to także wolontariusze prawie wszyscy , bo wielką łaskę robią.
KIMDZONGTUSK06:24, 19.05.2017
re Bravo
No i politycy również urabiają się po łokcie , nie dosypiają i nie dojadają żeby tylko nam było dobrze . A to wszystko za jakieś marne grosze.
lewy7911:13, 19.05.2017
Parkowa utwardzona... NIE DO KOŃCA - odcinek ul. Parkowej (od Brzezinowej do Lipowej) już NIE!!! DLACZEGO ?????????????????
Ewa 111-23:02, 19.05.2017
Niebawem zaczną prace ostatniego odcinka.
Klara6023:01, 19.05.2017
Należy uczestniczyć w spotkaniach aby mieć nieco pojęcia o własnym osiedlu.Dużo krzyczy ten kto niema zielonego pojęcia o własnej dzielnicy i tym co się tam dzieje.Przejrzyjcie wreszcie na oczy i zobaczcie jak dotychczas nasze osiedle było zaniedbane, dopiero teraz po 50 latach zaczynają być korzystne zmiany. Przez trzy lata nie nadrobi się tych zaiedbań .Pomagajmy a nie piszemy ostre bzdury krytyki.
#####08:16, 20.05.2017
Jak doniósł dd w starej remizie spotkało się towarzystwo ze słynnej POpijawy .Niektórzy zapuścili wąsy i myślą ze nikt ich nie pozna . Zapewne to spotkanie programowe na którym ustalono program następnych biesiad do wyborów samorządowych .
mimi211:15, 20.05.2017
Nie zesrał się ze szczęścia?
Joanna 2100:02, 21.05.2017
Brawo panie prezydencie... Zmienia pan miasto na lepsze!
Lion09:09, 21.05.2017
Niech urzędach zamontują lepiej kamerki przy pojemnikach na ulicy Michelińskiej, róg Parkowej, bo dziadostwo, brudasy patologiczne wyrzucają śmieci zamiast do pojemników to obok, a większość to właściciele pobliskich sklepów, problem był zgłaszanych i nic się nie dzieje. Ostatnio byłem świadkiem jak gość z czarnego auta zostawił worki obok i odjechał. Zwykle perfumowane dziadostwo
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
We Włocławku powstanie fontanna!
Za te pieniadze mozna by poprawic nieudolnie zrobione sciezki rowerowe.
asg
01:21, 2025-05-15
Okazja tylko raz w roku. Ratusz z innej perspektywy
Tesco
Tesco
00:51, 2025-05-15
Na kogo zagłosujesz w wyborach na prezydenta?
maciora onanista (bez kobity od 10lat) aż tyle?🤣🤣🤣
83ei
22:20, 2025-05-14
Anwil mocno otwiera play-offy. Toruń pokonany
A gdzie zdjęcia kibiców ? Ja się pytam
Wściekły Edmund
22:00, 2025-05-14
3 1
Aktualizacja2017: Pan Marek Zientalski od kilku lat nie żyje ale jego żona ma się świetnie
0 0
Prezydentem nie jest Pałucki , no chyba że coś przespałem.