O tej przykrej historii poinformowała straż miejska. Ktoś zgłosił dyżurnemu, że na klatce schodowej w budynku przy ul. Jesionowej znajduje się staruszka, która potrzebuje pomocy.
We wtorek około godz. 17 ktoś zadzwonił pod numer 986 z informacją o starszej kobiecie, która błąka się po klatce schodowej budynku przy ulicy Jesionowej. Dyżurny straży miejskiej wysłał we wskazane miejsce patrol.
- Na miejscu, strażnicy zastali całkowicie nieporadną i zagubioną 89-letnią, samotnie mieszkającą kobietę. W wyniku rozpytania wśród lokatorów posesji strażnicy ustalili miejsce jej zamieszkania. Podjęli również dodatkowo próbę kontaktu z osobami, które mogłyby na miejscu zająć się kobietą. Niestety okazało się, że krewni nie są mieszkańcami naszego miasta - relacjonuje Dariusz Rębiałkowski ze straży miejskiej.
Straż miejska o sytuacji kobiety poinformowała Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Próbowaliśmy ustalić, co pomoc społeczna we Włocławku zrobiła w sprawie samotnej i niezaradnej 89-latki. Niestety jak na razie nie uzyskaliśmy żadnej informacji.
Do tematu wrócimy.
[ALERT]1544090970499[/ALERT]
onaaaa11:24, 06.12.2018
tak działa mopr pewnie jeszcze świętują lub strajkują i zakupy w godzinach pracy........ 11:24, 06.12.2018
Obiektywnie12:45, 06.12.2018
Państwo zawiodło w skrócie my ludzie. Zjawisko bardzo częste i przykre np.: podczas strajku kierowców MPK, temat rzeka.
Może Szanowna Redakcja przeprowadzi akcje pomocy również dla takich osób?
Służę pomocą. 12:45, 06.12.2018
Sąsiad 14:07, 06.12.2018
Przykra spraw pani mieszka sama jak jej syn popełnił samobójstwo, były już przypadki zalania jak i straż pożarna bo starsza pani poszła do sklepu i zostawiła ziemniaki to nie problem jednego dnia opieka nic nie robi oby obyło się bez trgedi nie wiadomo co spotka człowieka na stare lata o rodzinie się nie wypowiadam 14:07, 06.12.2018
Mordor 14:56, 06.12.2018
Te sąsiad, napisz normalnie, bo nie idzie zrozumieć. 14:56, 06.12.2018
xzy18:30, 06.12.2018
Dobrzy z was sąsiedzi zamiast kobitce pomódz to jej sytuacje opisujecie .Żal że miedzy takimi ludzmi mieszka 18:30, 06.12.2018
Matuzalemik14:35, 06.12.2018
Miasto od lat nie robi dla takich osób tego, co robić powinno! Wiem, co piszę, ponieważ nie raz i nie dwa wskazywałem te problemy Zarządowi Miasta!!! Reakcji żadnej, a co najwyżej ledwo połowicznej. Á vomir! 14:35, 06.12.2018
Mario119:52, 06.12.2018
od tego są dzieci ich pociągnąć do odpowiedzialności 19:52, 06.12.2018
Matuzik20:30, 06.12.2018
Mario119:52, 06.12.2018
Orłem myślenia - jak widać - nie jesteś.
I chyba nie będziesz.
Nie chce mi się tłumaczyć tego, o czym nie wiesz. 20:30, 06.12.2018
xxxxxxxxxx05:35, 07.12.2018
A jak dzieci nie ma, to kogo pociągnąć do odpowiedzialności? Sąsiada? Zastanów się... Mopr jest od tego, a nie tylko kasę rozdają wiecznie bezrobotnym alkusom, a dla prawdziwie potrzebujących już brakuje. 05:35, 07.12.2018
Dziecko08:05, 07.12.2018
Owszem jak nie ma dzieci to wtedy MOPR powinien sie tym zająć ale jak są dzieci bądź też rodzina która będzie rościła sobie prawo do spadku to ich należy rozliczyć z tego jak sprawowali opiekę nad staruszką.
Może gdyby każde dziecko otrzymywało 500 plus na starego ojca lub matkę to chociażby udawali że się tym starym człowiekiem zajmują.
Niestety nauczyliśmy się tylko brać i nic nie dawać w zamian.
Duża część społeczeństwa uważa że się im wszystko należy ale nie wie co należy do ich obowiązku. Nauczyliśmy się brać nic nie dając od siebie a do tego jeszcze tak pięknie potrafimy przenosić odpowiedzialność na innych.
Pozdrawiam
08:05, 07.12.2018
realia włocławskie15:55, 06.12.2018
Tak dzieje się bardzo często ,że samotni ludzie nawet umierają a dzieci , wnuki w innych krajach czy miastach o niczym nie wiedzą. 15:55, 06.12.2018
Lokator17:41, 06.12.2018
Niestety,starsza Pani bardzo często chodzi po klatce nawet w nocy,dobija się do mieszkań i twierdzi że są u niej obcy ludzie chociaż nikogo w jej mieszkaniu nie ma.Opiekunka z mopsu która przychodzi jest od poniedziałku do piątku codziennie max 2godziny,w weekendy lub święta ta kobiecina jest sama,bardzo często głodna bo opiekunka nie przychodzi i nie przynosi jedzenia.Inni mieszkańcy bloku nie chcą pomagać bo starsza Pani ma omamy i potrafi krzyczeć i oskarżać sąsiadów bez powodu. 17:41, 06.12.2018
opiekunka22:15, 07.12.2018
A czy ta Pani była zdiagnozowana?To może być alzheimer lub inny rodzaj otępienia.Tej kobiecie trzeba pomóc bo może dojść do tragedii ,wiem bo sama opiekuję się osobą z podobnym zachowaniem.Wystarczy trochę empatii i cierpliwości i można komuś uratować życie a krzyki i oskarżenia -odpowiednie podejście może zdziałać cuda.Nie jest to łatwe ale możliwe.Dziwi mnie jednak fakt , że tylu lokatorów i sąsiadów wie o ułomności, potrafią o niej pisać a nic nie robią by pomóc tej pani. Pozdrawiam wszystkich opiekunów osób dorosłych. 22:15, 07.12.2018
Lokatorzy15:16, 08.12.2018
Droga Pani.Wielokrotnie było zgłaszane do MOPS jaka jest sytuacja,wiele razy byla wzywana policja,straż miejska,pogotowie a nawet straż pożarna,niestety wszystkie służby mówią nam lokatorom ze oni nie mogą nic zrobic w sprawie tej Pani bo to obowiązek rodziny.Byla próba kontaktu z.rodziną niestety bez skutku.Starsza pani jest Niebezpieczna nie tylko dla.siebie ale i innych bo juz raz spaliła prawie mieszkanie a wielokrotnie zalała innych sąsiadów. Więc co my sąsiedzi możemy zrobic? Każdy starał sie pomóc tej pani ale jesli ona oskarża później każdego ze jest złodziejem,bandziorem itp to nikt nie chce mieć później problemów. A prawda jest taka ze kiedy byla ostatnio wzywana straży pożarna bo starsza Pani zalewala mieszkania pod sobą a nie otwierała drzwi to powiedziano nam ze wzywamy służby do " *%#)!& i z wielką łaską cokolwiek robili.... 15:16, 08.12.2018
Opiekunka20:16, 08.12.2018
Starsza pani może również cierpieć na demencję. To bardzo częste u osób starszych. Osoby z demencją potrzebują stałej opieki i ciągłej kontroli, ponieważ stwarzają realne zagrożenie dla siebie i innych. Z opisu zachowania kobiety wynika, że w przypadku otrzymanej pomocy wyzywa i oskarża. Nie jest to spowodowane złą wolą kobiety, gdyż jest to również jeden z objawów demencji (osobom postronnym takie osoby wydają się wtedy niemiłe i niewdzięczne). Niestety w Polsce starsi ludzie są często pozostawiani sami sobie, w dodatku w otoczeniu mało wyrozumiałych i nieżyczliwych ludzi. W przypadku tej pani nie tylko pomoc jest niezbędna, ale również zrozumienie (przynajmniej ze względu na jej podeszły wiek). Niewiedza na temat stanu zdrowia staruszki nie jest wytłumaczeniem dla jej sąsiadów, którzy po prostu są niechętni do udzielenia choćby drobnej pomocy i wykręcają się jej zachowaniem. Życzliwość nie kosztuje, może czasem warto zapytać starszej pani, czy jej czegoś nie potrzeba, wyręczyć w zakupach, albo pocieszyć miłym słowem. A MOPR powinien się bliżej przyjrzeć sytuacji rodzinnej tej pani, może znajdzie się ktoś z rodziny gotowy zająć się kobietą, a jeśli nie, to może warto byłoby zawnioskować o umieszczenie staruszki w DPS? Chociaż osobiście uważam, że jest to rozwiązania ostateczne, bo starsi ludzie najlepiej czują się w znanym sobie środowisku. 20:16, 08.12.2018
Do Lokatorzy22:30, 08.12.2018
Szanowni państwo "Lokatorzy" wzywanie policji czy straży pożarnej jest ok w uzasadnionych przypadkach-nie twierdzę, że w tym było nieuzasadnione ale chodzi o to by tej osobie pomóc w sposób bardziej przyziemny czyli spytać się o samopoczucie , może zrobić zakupy , pomóc w przygotowaniu jedzenia , sprzątaniu itp.Zaraz pewnie posypią się komentarze , że od tego jest MOPR i odpowiadam - owszem, ale bardzo ważne są dla tych ludzi relacje ze znajomymi ,sąsiadami i innymi ludźmi ,którzy w naturalny sposób okażą zainteresowanie drugim człowiekiem, pokażą, że osoba chora nie jest rzeczą, którą się tylko toleruje . Potrzeba akceptacji i docenienia własnej osoby tkwi w nas wszystkich a szczególnie u osób które mają podobne problemy.Nie bądźmy obojętni na problemy innych a zwłaszcza na tego typu schorzenia. 22:30, 08.12.2018
betoria17:55, 06.12.2018
Człowiek, ludzkość jest kiepskim wynalazkiem. 17:55, 06.12.2018
Człowiek 18:52, 06.12.2018
A ja sie pytam gdzie jest rodzina?
Obecnie kobietą nie ma się kto zająć każdy umywa ręce zrzuca odpowiedzialność na MOPR i inne urzędy. Zapewne gdy starsza Pani zamknie pojawi sie nieutulona w żalu rodzina i będzie skakać sobie do gardeł walcząc o spadek po kobiecie.
Łatwo oceniać, osądzać, szukać winnych i mówić innym co powinni zrobić zamiast samemu pomóc. 18:52, 06.12.2018
geriatryk19:06, 06.12.2018
Rodzina? Dzisiaj każdy sam sobie rzepkę skrobie. Życie rodzinne wielopokoleniowe pod jednym dachem jest w odwrocie, co daje właśnie taki skutek. Uśmiercanie starych, niedołężnych ludzi stanie się powszechną metodą rozwiązywania problemu starości. Pamiętaj, dzisiaj jesteś młody, ale jutro będziesz stary. 19:06, 06.12.2018
Sasiadki19:38, 07.12.2018
Starsza Pani ma dwie wnuczki ktore maja głęboko w dupie co sie dzieje z babcią i tylko czekają na śmierć bo mieszkanie czeka w spadku 19:38, 07.12.2018
colorado08:14, 07.12.2018
opieka społeczna ? reaguje tylko na wrzaski alkoholików , meneli , potrafią sie awanturować więc się nimi zajmują , ponadto panie z opieki nie rusza tyłka z krzesła chyba że po zakupy w godzinach pracy , coś zarejestrują , komus jakiś dodatek dadzą i samozadowolenie bo statystyka się zgadza 08:14, 07.12.2018
....10:07, 07.12.2018
Nie uzyskali informacji z mopr i już nie uzyskają, a jeśli już to same kłamstwa i fałszywe dokumenty, że ktoś coś zrobił by nikogo nie pociągnąć do odpowiedzialności. Więcej nagród dla tych pracowników i świętowania w Browarze B, to i w *%#)!& się poprzewracało. A jak wchodzi się do sklepu np na nową dostawę w lumpekcie, to kogo się widzi? panie środowiskowe z mopr-u w godzinach pracy na zakupach. I niech mi nikt nie mówi, że robiły zakupy dla osób potrzebujących!!!! 10:07, 07.12.2018
POLAK121:30, 07.12.2018
Stare przysłowie mówi "z rodziną to się dobrze na zdjęciu wychodzi". Nikt z rodziny nie chce mieć "problemu" i tyle. 21:30, 07.12.2018
Rery11:46, 06.12.2018
36 3
Dokładnie, tak działa mopr. Menel czy inny nierob dostanie pomoc, mieszkanie, pieniądze. A starsi ludzie-niech ich diabli biorą, oni tylko całe życie pracowali i dalej muszą płacić na państwo ze swojej nędznej emerytury. Tak to już jest, jak człowiek zarabia to państwo do niego nie wyciągnie pomocnej dłoni. Przepraszam, wyciągnie. Żeby pieniądze zabrać. 11:46, 06.12.2018