Wojska Obrony Terytorialnej kuszą uczniów i studentów. Organizują szkolenie w czasie wakacji

Jak ktoś ma odrobinę patriotyzmu i honoru... to jest piękna rzecz służyć swojemu krajowi......

To jest piękna rzecz nauczyć się bronic własnej rodziny, a nie stać jak ciele czekając na strzał w tył głowy swojego dziecka. Wziąć w posiadanie swoje życie oraz jego obronę. Plują Wam w twarz, ale to Wy uczycie się przetrwania, obrony, strategii, hartu ciała i ducha. To Wy nie będziecie bezbronni, to wy będziecie czuli swoje wzajemne wsparcie. Chwała Wam, że umiecie zadbać o siebie i swoje rodziny. Chwała. A malkontenci niech toczą jad w *%#)!& dresikach.

Popieram idę! Dobrze czuć, że ktoś wie co robić w razie konflikut. Dobrze mieć sąsiada patriotę, a nie lewicową ciem.ajdę, która się potyka o krawężnik.

Jeżeli obóz wakacyjny będzie zorganizowany w Górach Skalistych i zostanę zaproszony, to ja natychmiast jestem za dalszym rozwojem naszych, międzykontynentalnych,
domowo - rodzinnych sił militarnych! Huurraa...

A przed kim ta młodzież po 16 dniowym kursie ma nas obronić ? Przed SPETZNAZem może ? Niestety wojna to nie gra komputerowa. Tylko sprawna i nowoczesna armia zawodowa ma jakiekolwiek szanse na dłuższą niż tydzień obronę przed np Rosją. Oni mają więcej samolotów na jednym lotnisku niż my w całej armii a czołgów wiecej niż my amunicji. O nowoczesnych śmigłowcach i okrętach nawet nie wspomnę bo my wcale ich nie posiadamy.

Gdyby Polska była krajem górzystym, ukształtowanym jak Afganistan, nie była tak podzielona jak dzisiaj to może mielibyśmy jakiekolwiek szanse przynajmniej na walkę partyzancką.

Najlepiej jest nic nie robić. Opluwać każdy pomysł. Nasi eksperci z pilotem w ręku i kapciami na nogach, popijający piwerko z birdroneczki znający się na piłce nożnej, obronie terytorialnej, prawie międzynarodowy, majęcy kontakty w globalnym biznesie oraz podróżach międzygalaktycznych OCENIAJĄ! Ciemajdan.

Pani posłanka Borowiak obiecała utworzenie jednostki WOT we Włocławku ale ,że ona za mało znaczy w PiS jedyne co potrafiła robić to podstępnie kopać p. posła Zbonikowskiego wykorzystując chobę psychiczną jego obecnie byłej żony. Takie jedn. wojskowe są wszedzie , nawet wGrudziądzu i Inowrocławiu

wojny wygrywają wyłącznie wielcy, silni i bogaci ! Niedoinwestowani, podzieleni i skłóceni choćby najbardziej bohaterscy patrioci zawsze przegrają i powiedzą po śmierci że odnieśli "Zwycięstwo Moralne"

To tak jakby wystawić Włocłavię przeciwko Bayernowi Monachium albo Barcelonie...

Szwecja, Finlandia, Łotwa, Estonia, Austria, Szwajcaria, Norwegia, Wielka Brytania , Litwa mają swoją obronę terytorialna. Polska też wreszcie zaczyna budować swoją!

pretensje że nie mamy silnej armii do tych którzy zlikwidowali obowiązkową służbe wojskową zasadniczą ! kto wtedy był u władzy ? napewno nie pisiory zapraszam w google !!

Ja już wstąpiłem ćwiczę 7 miesięcy i jestem dumny z siebie i kolegów żołnierzy ....kadry oficerskiej i podoficerskiej.... tryb szkolenia znacząco odbiega od tradycyjnego zasadniczego szkolenia z lat ubiegłych , jest dynamicznie i dostosowanie do obecnych realiów pola walki... Problem jaki nas nuży to brak jednostki OT we Włocławku , kiedy wstępowałem twierdzono że powstanie w czasie kilku miesięcy..... niestety Grudziądz Inowrocław Toruń tak.... Włocławek odstawiony na boczny tor, i nie przekonuje mnie argumentacja że może, niedługo, kiedyś a to za mało żołnierzy itp. cyklicznie jeżdżenie do Torunia jest zaprzeczeniem Obrony Terytorialnej ....Ja chcę szkolić się na miejscu i mieć broń pod ręką w razie sytuacji kryzysowej....

ciąg dalszy nagonki na Antka , za stalina przeciwnika politycznego wywożono na wschód robiono psychicznie chorego z niego a jak to nie pomogło to dostawał wybór rodzina albo się wieszasz i ewentualnie usuwali jego z rodziną.............

czy opozycja ma jakiś plan na silną POLSKA ARMIE ???:D

Wy wszyscy młodzi entuzjaści Antosiowego WOTu, poszukajcie i poczytajcie w necie kto urządził nagonkę, zniszczył i domagał się najsurowszych kar dla naszych żołnierzy spod Nangar Khel ! Wiedza nie boli !

do przeciwników pisiorów i Macierewicza : WOT nie ! Macierewicz nie! bo silna armia wygrywa wojny ! ale jak likwidowali słuzbe obowiązkową w 2008r za rzadów tuska to cisza była, przynajmniej wtedy w razie co trzech wojaków dało by rade chłopakowi ze specnazu a teraz musi być kompania z WOT i nie ma pewniaka że dadzą w walce wręcz takiemu ŻOŁNIERZOWI z krwi i kości , mamy tylu łysych kiboli przebrać ich w mundury po sie szwędają po ulicach zapewne lepsi są w biciu od chłopaków z WOT którzy nie mają siły unieść karabinu

bardzo dobrze, lepsze to niż siedzenie z tyłkiem przed kompem, a tymi prymitywnymi postami, nie ma się co przejmować, Włocławek to komusza mieścina, ci co wypisują te prymitywne komentarze w takim duchu zostali wychowani

Obowiązkowa służba wojskowa była guzik warta. Wszyscy moi znajomi jej unikali, a jak któryś już tam trafił to czarno to wspomina i jedyne co z niej wyniósł to poniżanie, musztra i ścielenie łóżek. Taki wojak z musu nie przedstawia żadnej wartości bojowej. Tylko nowoczesna i profesjonalna armia zawodowa ma sens. Mieliśmy najlepszą jednostkę - GROM ale Antoś ją zmarnował bo wolał WOT. Dowódcą wojsk desantowych jest generał który w życiu na spadochronie nie skoczył, mamy Leopardy ale nie mamy do nich amunicji, śmigłowców praktycznie żadnych i co dzieciaki mają nas bronić ?

Poważne GROŹNE dla wrogów wojska, mają zawsze groźne, bojowe nazwy, zależne od koloru beretów. Przecież każdy z nas pamięta i wie, czym są w siłach zbrojnych USA tzw. ''zielone berety'', patrz John Wayne w filmie akcji.
W Polsce też, już od lat nikomu nie trzeba tłumaczyć, kogo - w świecie rodzajów wojsk - określa miano: ''czerwone berety'', patrz polski film z Marianem Kociniakiem.

Zatem, ja zdecydowanie uważam, żeby zamiast niegroźnego (dla wroga) określenia: wojska obrony terytorialnej (co to w ogóle za nazwa?!) - należy używać bojowego określenia: ''różowe berety''(!). Jest to nadzwyczaj adekwatne do tego rodzaju groźnych bojowo sił zbrojnych, że wspomnę choćby również wiek metrykalny szeregowych panów i pań. Niech żyją nam RÓŻOWE BERETY! Uuurrraa!

dziadowskie lewactwo w razie wojny nie wiedziało by gdzie uciekać .... czy do moskwy czy do brukseli ...... własną rodzinę ze strachu by zostawili żeby dupę ocalić....

Jak agresor zobaczy to nastoletnie wojsko w weekendy szkolone to chyba padnie ze śmiechu i zwyciężymy !!!

No Comment buhahahahahahaaaaa;)))

Zawsze podziwiałam wojskowych , a tak na marginesie - czy dziecko któregoś ze znanych powiatowych polityków bierze w tym patriotycznym ruchu udział ?
Czy ktoś może słyszał ?

Komentarze iście świąteczne, jak przystało na patolpgię

posłuchać tego hejtu o patriotyzmie to ręce opadają........kochajcie swój kraj i walcie o
niego to tylko nam zostało.....