Zamknij

To kierowca tego samochodu doprowadził do tej groźnej kolizji. Mundurowi ukarali go błyskawicznie

12:27, 01.07.2020 D.W./KMP Włocławek Aktualizacja: 18:35, 01.07.2020
Skomentuj

Policjanci wyjaśnili okoliczności groźnie wyglądającego zdarzenia, do którego doszło dziś (1 lipca) rano. Na al. Kazimierza Wielkiego zderzyły się dwie ciężarówki. Wiemy, kto zawinił.

O kolizji dwóch aut informowaliśmy już na portalu Dzień Dobry Włocławek, a zgłoszenie o groźnie wyglądającym zdarzeniu do włocławskich policjantów dotarło około godz. ósmej.

Na miejscu okazało się, że samochód ciężarowy uderzył w tył drugiego. Oba pojazdy należały do popularnej firmy transportowej.

Jak udało się nam ustalić, jeden z kierowców był zakleszczony w aucie. Na szczęście był przytomny, a pomocy udzielili mu strażacy, którzy byli pierwsi na miejscu zdarzenia. Przy użyciu narzędzi hydraulicznych wyciągnęli go z pojazdu.  

W wyniku zdarzenia poszkodowany 34-latek został przetransportowany do szpitala na badania. Na szczęście, mieszkaniec Włocławka nie odniósł poważnych obrażeń, w związku z czym funkcjonariusze zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję.

Mundurowi ustalili już, kto zawinił.

- Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że 34 -latek kierujący ciężarowym mercedesem nie zachował bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami i uderzył w tył innego ciężarowego mercedesa znajdującego się przed nim, którego kierowca zatrzymał się na czerwonym świetle przed oznakowanym przejściem dla pieszych

- informuje st. sierż Anita Szefler-Ciupińska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.

Badanie na obecność alkoholu wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi

Kierującemu 34-latkowi funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy w związku ze stworzeniem zagrożenia w obrębie przejścia dla pieszych. Zostanie także skierowany wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny.

(D.W./KMP Włocławek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

ooo/ooo/

12 2

Może wypadało napisać w nagłówku zamiast; 'został błyskawicznie ukarany'',np 'błyskawicznie udzielono mu pomocy'' 14:53, 01.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ooo/ooo/

7 2

Może wypadało napisać w nagłówku zamiast; 'został błyskawicznie ukarany'',np 'błyskawicznie udzielono mu pomocy'' 14:54, 01.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Płaczkiewicz Płaczkiewicz

9 1

Jednak ministerstwo zdrowia publicznego miało rację. Trzeba zachowywać bezpieczną dwu co najmniej metrową odległość. Zdrowia panowie kierowcy. 15:06, 01.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DriverDriver

14 1

Dobrze że trafił swój na swego, z osobówką mogło być gorzej niż źle. 15:54, 01.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

szkrabenszkraben

4 6

Zapewne niejedno urządzenie było niesprawne technicznie w tym pojeździe... 20:30, 01.07.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

DriverDriver

3 5

Tu się zgodzę kolego ta firma to najgorsze dziad transy samochody powinny już dawno trafić na park sztywnych 21:36, 01.07.2020


anonanon

3 0

Tak mózg "kierowcy". 21:36, 01.07.2020


Driver Driver

8 3

Ponadto kierowca to dupek skoro nie wie że należy zachować bezpieczna odległość między pojazdami teraz się nauczy 21:39, 01.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gość Gość

3 3

Kto przejeżdżał przez tamto miejsce wie ze trzeba bardzo uważać ze wzgledu na chociażby szybką zmianę świateł. Piesi też czesto wchodzą na pasy spiesząc się bo "zaraz zapali się" lub dopiero co ukazało się zielone światło.
Każdy Kierowca wie jak wygląda gwałtowne hamowanie z naczepą towaru.
Jak widac jest wiele ekspertów w tej dziedzinie... A ja powiem tyle, zdarzają sie różne rzeczy z różnych powodów, dobrze ze nikomu nic sie nie stało. 00:18, 02.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

juzefjuzef

2 2

tirowcy tak jeżdżą na kazdej drodze ,na autostradzie to normalne . ale czego oczekiwac od kierowcy tira??? 14:07, 02.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kierowcakierowca

2 0

Akurat w przypadku tej firmy to nic dziwnego, że tak się to skończyło. Dobrze wiadomo o jaką firmę chodzi - widać na fotografii. Słyną a brawurowej jazdy, siedzenia na zderzaku, wyprzedzaniu każdej osobówki i pchaniu się w każdą wolną lukę. Bo im się spieszy do filii na Pikutkowo. Nie liczą się z nikim. Na ul. Kruszyńskiej żaden nie jeździe zgodnie z przepisami. A to co się stało to wynik ich głupoty i wyścigów, które sobie urządzają. Sami się ukarali... 22:39, 02.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%