Ktoś truje psy na Rybnicy? "Został już namierzony z imienia i nazwiska"

Delikatnie michę wyklepać i nakłonić do spożycia jego własnych wyrobów.

Po pierwsze w tym roku 10 czerwca był w sobotę, po drugie to bełkot stylistyczno informacyjny z Fb. Panie Kazimierczyk kiedy zaczniesz Pan myśleć.?

Czy pies był na smyczy?Skoro tak to jak mógł zostać otruty?Skoro nie to winę ponosi właściciel,że nie dopilnował.

Faktycznie charakterystyczny raz z brodą raz bez 🤣

A co zrobi czytelniczka jak się okaże, że to nie on... Przeprosi???

Czy wzięcie sprawy we własne obywatelskie ręce to jest nawoływanie do przemocy ? A penalizacja ?, to bym nawet nie mógł się wysikać bo biorę we własne ręce.

Koty też były trute przez kogoś na działkach ROD tam jest monitoring niech sprawdzą teraz ludziom wszystko przeszkadza szkoda, że chlanie śmiecenie darcie mord po nocy, rozjeżdżanie alejek samochodami nie przeszkadza Rybnica to jedna wielka samowolka niech złapią w końcu truciciela

Ile trzeba mieć *%#)!& podłości w sobie żeby otruć stworzenie, babcia mi zawsze powtarzała, że ludzie którzy nie lubią zwierząt są podli

Niektórzy komentujący nie wiedzą, że pies był na swojej posesji a komentują żenada

A co ten działkowicz robił na posesji gdzie był pies ?

Powiedzenie jest proste,ten co nie lubi zwierząt nie powinien nazywać się człowiekiem,są to zakompleksieni i nie lubiący samych siebie wyrzutki społeczeństwa.nie którzy nawet udają dobrych bo dzieci cierpią bez zwierząt,ale w takich nowobogackich domach zwierzę bardzo szybko trafia do schroniska bądź pod koła samochodu,ważne że 'pani domu'zrobila sobie foto z psem i dziećmi na insta

Wziąć sprawy we własne ręce i zwołać zebranie działkowiczów, urządzić uświadamiającą pogadankę, trucicielowi udzielić nagany i nakazać prace porządkowe, malowanie ogrodzenia, zbieranie śmieci itp. Policja i tak ma kupę roboty.

Ten pies jak jest agresywny i niebezpieczny powinien być trzymany w zamkniętym kojcu, bo kiedyś przeskoczy ogrodzenie i dojdzie do tragedii

A może chłop dał po prostu pieskowi własną kanapkę np. jakiegoś Cheesburgara albo Burger Drwala ...

Uderz w stół a nożyce się odezwą, większość komentarzy od ludzi, którzy się nudzą nie mają co robić i wypisują bzdury, udając wielkich mędrców i ekspertów od wszystkiego a w rzeczywistości to zwykle kołtuny bez serca.

Odnoszę wrażenie, że ten artykuł to jakaś zemsta właścicielki, która pośrednio próbuje nawoływać społeczność ROD do linczu i stygmatyzacji. Przecież tam wielu ludzi ma działki i ci z brodą i ci bez brody. Teraz wszyscy będą nawzajem siebie podejrzewać. Masz niezbite dowody to zgłoś się do odpowiednich organów a nie wystawiasz publicznie ducha winne osoby, które mogą odpowiadać wskazanemu wizerunkowi - Facet starszy z brodą w czapeczce. Wysiada codziennie rano na pętli i idzie w kierunku działek przez ulicę Graniczną. Bądźcie czujni - zaapelowała właścicielka zwierzaka. Co to za baba? Nie podała swojego wizerunku a szkoda! Osoby niewinne uprasza się o zgolenie bródek i chodzenie bez czapek.

Brodę mógł mieć sztuczną. Teraz podobno nosi takie zabawkowe okulary z czerwonym nochem i wąchami, a czapkę zamienił na czepek kąpielowy bo obecnie przypływa jeziorem na materacu.

ten pies też mógł być sztuczny , ostatnio z samorządu PO Sutryk z Wrocławia chce take wcisnąć kolesiom do Włocławka

Takie zachowanie jest naganne bo powoduje inicjowanie rozwoju najróżniejszej zarazy i chorób , ale w tym przypadku wygląda na to że sprawa się sama rozwiązała .

To nie są bzdury , w poniedziałek taka psia mama pozwalała się lizać swojemu pudlowi pod Castoramą na oczach dzieci ..... obrzydliwość- to mało powiedziane !

Proszę bardzo jakie grzeczniutkie pieski i mądrzy inaczej właściciele. Dziewczyna ledwo uszła z życiem! Psy zamieniły życie Weroniki w koszmar. Po roku policja znalazła ich właściciela. To była chwila. Weronika spod Łasku szła na autobus, kiedy rzuciła się na nią sfora psów. Dziewczyna od ponad roku przebywa w szpitalu. Grupa 10 psów zaatakowała Weronikę 18 maja 2022 roku na trasie Kopyść-Mikołajówek. 18-latka wyszła wówczas z domu i ruszyła na przystanek autobusowy. Autobus miał ją zawieść do szkoły. Tak się jednak nie stało. Dziewczyna szła wzdłuż drogi, kiedy wyszła na nią grupa ok. 10 psów. Zwierzęta rzuciły się na Weronikę i zaczęły ją szarpać po całym ciele, w tym po twarzy, aż same uciekły. Leżącą w rowie nastolatkę znaleźli przechodnie. Weronika była w bardzo ciężkim stanie. Trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Wojskowej Akademii Medycznej UM w Łodzi, gdzie przez pierwsze dni walczyła o życie. Ponad rok zajęło prokuraturze ustalenie, kto jest właścicielem zwierząt. Po analizie opinii z zakresu badań genetycznych materiału biologicznego zebranego na miejscu zdarzenia w cenzusie najbliższych trzech miesięcy możliwa będzie odpowiedź, czy ustalona osoba będąca właścicielem odłowionych psów wyczerpała swoim zachowaniem znamiona przestępstwa w związku z brakiem właściwego nadzoru nad posiadanymi zwierzętami. Zwierzęta pozostają nadal pod opieką schroniska - informuje Jolanta Szkilnik, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sieradzu w rozmowie z "Super Expressem". Jaki niewłaściwy nadzór? Zarzuty i do paki. Dopiero mają ustalić czy ktoś jest winny, a dziewczyna ledwo uszła z życiem i czeka ją mnóstwo operacji. Ostatni rok to dla Weroniki pasmo ciągłych operacji i przeszczepów. A to wciąż nie koniec. Dziewczyna straciła na zawsze część włosów, uszkodzone zostały też jej oczy. Ten szmaciarz nie powinien wyjść z więzienia.

Nie przesadzajcie z tymi psami, we wszystkim należy zachować umiar i nie uszczęśliwiać na siłę kogoś swoimi pieskami

Ostatnie komentarze pisze jedna i ta sama osoba, która ma w sobie nienawiść do zwierząt jesteś bardzo biedny duchowo tylko współczuć

Co z tym psami na tej Rybnicy ? Proponuję tam wysłać rakarza.

To karygodne,żeby zrobić coś podobnego..współczuję właścicielom pieska

Niewyobrażalny żal,że tak mało zrozumienia dla właścicieli psinki..

Ludzie. Co Wy wogole piszecie?. Nie znacie sprawy a komentujecie. Dramat jakiś!