Dramatyczna sytuacja nad j. Czarnym. Mężczyzna uratowany przed utonięciem

Wszystkich z tym przebywaniem nad tymi wodami już porąbało i z tymi kąpielami w tych brudnych jeziorach, do tego jeszcze te brudne psy , zero rozumu.

Dobrze, że został uratowany przed utonięciem, a nie po utonięciu ...

Panu, który rzucił się na ratunek, należą się słowa uznania i podziękowania.
Człowiek zachował się bardzo odpowiedzialnie, nie odwrócił głowy i nie poszedł w las....

To nad Czarnym nie ma już ratowników WOPR?

nooooo to prawdziwy dramat , że tonący został uratowany

O 13.50 mlody człowiek powinien być w pracy albo wypoczywac przed pracą, zero rozumu

bo teraz to chyba nie ma ratowników poza miejskimi basenami. Miasto nie interesuje się miejscami, gdzie ludzie chodzą pływać (nie oszukujmy się, wszyscy się na miejskich basenach nie zmieszczą), bo muszą być pieniądze na sprawy pijarowe i kosmiczne zarobki urzędników.

A gdzie byli ratownicy WOPR ?

Czy w poniedziałki to ratownicy mają wolne i są na rekonesansie ?
Po wojnie to podobno szwecy też w poniedziałek mieli wolne

To znaczy,ze nad jeziorem nie ma ratowników w rych godznach???

Właśnie takie jest podejście społeczeństwa. Pytanie gdzie byli Ratownicy. TAM GDZIE POWINNI BYĆ, czyli na kąpielisku. A gdzie pływał tonący -> poza kąpieliskiem. Co by ludzie mówili jakby w tym samym czasie doszło do podobnego zdarzenia na kąpielisku. Pewnie by zadali to samo pytanie co TY.
Przed zadaniem pytania zweryfikuj swoja wiedzę. Pozdrawiam

UPOrtyjniony - wkręcili sie do tej organizacji koledzy POrtyjni pana MW i całkowicie uPOrtyjnili tą organizację wprowadzając POrtyjne donosicielstwo ....
Młodziez niech uważa na tych POrtyjnych agentów .

Niech pływają tam gdzie można a nie wszędzie gdzie chcą a później płacz ile jest takich sytuacji na strzeżonych kompieliskach a ile na dzikich cZy ktoś prowadzi takie statystyki to zobaczymy