W burzy, ulewie i wichurze, przez ponad sześć godzin WOPR-owcy z Włocławka asekurowali na Zalewie Włocławskim kajakarza bijącego rekord Polski. Zbiornik przed tamą pokazał się gościowi znad morza od swojej najgorszej strony. 

27-letni Jacek Pałubicki z Rumi bije rekord w najszybszym przepłynięciu Wisły kajakiem z Krakowa do ujścia. Chce uzyskać czas lepszy niż 159 godzin. 

Jego wyprawa ma także cel charytatywny: https://zrzutka.pl/n7ayu2. 

Jacek w kajaku ma w sumie przepłynąć 942 km. Relację z jego wyprawy można śledzić na na facebookowym profilu „Na otwartym nurcie”. 

"Przeogromny wysiłek" na Zalewie Włocławskim

W piątek (18.08) wieczorem Jackowi udało się dopłynąć do tamy we Włocławku. Trasa z Duninowa zajęła mu ponad sześć godzin. Na trudnym do pokonania nawet przy dobrej pogodzie zbiorniku przed tamą kilka razy dogoniła go burza z ulewą i silnym wiatrem.

[FOTORELACJA]17302[/FOTORELACJA]

Sam kajakarz przyznaje, że przeprawa do stopnia wodnego była "przeogromnym wysiłkiem", bo Zalew zafundował mu naprawdę ciężkie warunki.  

- Zalew Włocławski oczywiście by się nie udał bez zabezpieczenia niezastąpionych ratowników z WOPR Płock oraz WOPR Włocławek, którzy supportowali Jacka na najcięższym odcinku Wisły. Dziękujemy również ratownikowi WOPR Włocławek/strażakowi Konradowi, który pomógł nam przy przygotowaniu śluzy na tamie (kudos dla Pana Romana za zaproszenie na wieże) oraz ugościł nas w przystani zapewniając nocleg za zgodą przesympatycznych bosmanów z Ośrodek Sportu i Rekreacji Włocławek (pozdro Broda)

- zrelacjonowano pobyt Jacka we Włocławku na „Na otwartym nurcie”. 

WOPR-owcy z Włocławka eskortowali kajakarza na Wiśle przez ponad sześć godzin. 

Dziś (niedziela, 20.08)  przed godz. 14 Jacek ma dopłynąć do Bałtyku. Jego lokalizację można śledzić na: http://event.trackcourse.com/view/1000km-kajakiem