W nocy z czwartku na piątek (1/2.08) na parkingu przy ul. Królewieckiej spłonęło volvo. Policja szuka odpowiedzi na pytanie, czy to było celowe podpalenie.
Dziś w nocy, około godziny 2:40, służby poinformowano, że na ulicy Królewieckiej pali się samochód marki volvo.
- Strażacy po przyjeździe na miejsce zdarzenie zastali cały pojazd objęty ogniem
- relacjonuje bryg. Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy straży pożarnej we Włocławku.
Siła ognia była tak duża, że uszkodzeniu uległy także trzy inne samochody zaparkowane obok volvo: BMW, opel i ford.
Na miejscu zdarzenia pracował biegły, który potwierdził, że uszkodzenia pojazdów wynikają bezpośrednio z działania ognia.
- Na chwilę obecną przyjęto już zawiadomienie od właściciela forda, który zgłosił szkody wyrządzone przez żywioł
- przekazał ddwloclawek.pl mł. asp. Tomasz Tomaszewski z policji we Włocławku.
Na to pytanie na razie nie ma odpowiedzi . Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, próbując ustalić przyczyny wybuchu pożaru oraz czy mógł on być wynikiem celowego podpalenia, czy też przypadkowego zdarzenia.
3 3
No niemożliwe. Aż biegły musiał stwierdzić, że się spaliło. XD
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz