Kandydatura Macieja Maciaka, dziennikarza z Włocławka i twórcy kanału „Musisz to wiedzieć”, budzi coraz więcej pytań wśród ekspertów od bezpieczeństwa informacyjnego. Czy jego poglądy mogą zostać wykorzystane do testowania polskiego społeczeństwa przez Kreml? O szczegółach informuje Polska Agencja Prasowa.
W majowych wyborach prezydenckich jednym z trzynastu zarejestrowanych kandydatów jest 54-letni Maciej Maciak – dziennikarz z Włocławka i założyciel Ruchu Dobrobytu i Pokoju. Jego kandydatura i poglądy wzbudzają zainteresowanie nie tylko mediów, ale też ekspertów ds. bezpieczeństwa.
Na YouTube Maciak prowadzi kanał „Musisz to wiedzieć”, który zgromadził już blisko 67 tysięcy subskrybentów. Przedstawia się tam jako antysystemowiec, krytyk amerykańskiego kapitału i przeciwnik zaangażowania Polski w konflikt z Rosją. Otwarcie opowiada się za współpracą z sąsiadami na wschodzie i od lat krytykuje polskie elity polityczne za „dążenie do wojny z Rosją”.
Według danych Google Trends, to właśnie o Maciaku najczęściej szukano informacji w trakcie debaty kandydatów, która odbyła się w Końskich. Podczas tej debaty Szymon Hołownia zapytał wprost, czy Maciak „bierze pieniądze od Putina”. Z kolei Krzysztof Stanowski nazwał go w swoim programie „rosyjskim propagandystą” i publicznie wezwał do sprawdzenia listy poparcia dla włocławianina.
Kamil Basaj, ekspert bezpieczeństwa informacyjnego i założyciel fundacji INFO OPS Polska, zwraca uwagę na pewną „istotną dysproporcję” pomiędzy skalą oddziaływania Maciaka a faktem, że zdołał on zebrać 100 tysięcy podpisów pod swoją kandydaturą.
– Ale to nadal jest spekulacja. Trudno jednoznacznie ocenić bez pogłębionej analizy. To warto zbadać – komentuje Basaj dla PAP. Podkreśla również, że „dokładne prześledzenie toku zdobywania popularności przez Maciaka” to zadanie dla odpowiednich służb.
Sam Maciak zapewnia, że zebrał łącznie 140 tysięcy podpisów, choć – jak przyznaje – dwa tygodnie przed terminem miał ich „na ręku 76 tysięcy”. Przypomina także o swojej przeszłości opozycyjnej, podkreślając, że posiada „piękną kartę opozycjonisty” od IPN.
Maciak odpiera zarzuty o powiązania z Rosją, twierdząc, że media „wypisują bzdury”, a żaden dziennikarz nie próbował zapytać go bezpośrednio o relacje z rosyjskimi służbami. Jednocześnie nie odpowiedział na próby kontaktu ze strony Polskiej Agencji Prasowej.
Poglądy głoszone przez Maciaka są określane przez ekspertów jako zbieżne z rosyjską narracją propagandową. Przez ostatnią dekadę kandydat z Włocławka otwarcie powielał przekazy Kremla, m.in. dotyczące wojny na Ukrainie. publicznie przekonywał, że Krym „jest częścią innego kraju, a Ukraińcom nic do Krymu”, co stoi w sprzeczności z międzynarodowym prawem i faktami.
Dr Jerzy Targalski, zmarły politolog i historyk, wielokrotnie określał Maciaka jako „ruską tubę z Włocławka”.
– Antysystemowcy jego pokroju najczęściej występują przeciwko 'amerykańskim wojskom okupacyjnym' i ubolewają nad okrutnym losem uciemiężonej przez Zachód Rosji, która przecież nikomu nie zagraża – cytuje PAP słowa Targalskiego.
W opinii dr Michała Marka z Fundacji Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, nie da się traktować działań Maciaka wyłącznie jako głoszenia poglądów.
– Wszyscy wiemy, że 24 lutego 2022 r. doszło do bezpośredniej agresji ze strony Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, dlatego negowanie tego faktu, nie jest kwestią poglądów, ale jest kłamstwem – podkreśla Marek.
Jak przypomina PAP, Maciak często pojawia się w audycjach Daniela Mikuska, prowadzącego program „Rozmowy Polaków” w Międzynarodowym Radiu Białoruś. Rozgłośnia ta – według ekspertów – promuje narracje prorosyjskie i wspiera działania dezinformacyjne.
Dr Marek zwraca uwagę, że „jeżeli obywatel Polski decyduje się na współpracę z takim źródłem, to nosi to charakter kooperacji z państwem, które prowadzi przeciwko nam wrogie i agresywne działania”. Jego zdaniem, działania Maciaka wpisują się w szeroko zakrojoną strategię wpływania na polską opinię publiczną.
W jednym z ostatnich programów Maciak otwarcie chwalił Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenkę, mówiąc, że „robią kawał dobrej roboty” i są „ostoją normalności, w tym opanowanym przez zły kapitał świecie”. Zapowiadał też, że w razie zwycięstwa będzie pilnował, by Polska nie została wciągnięta w żaden konflikt.
Kamil Basaj nie wyklucza, że rosyjskie służby mogą próbować wykorzystać kandydaturę Maciaka do sprawdzenia, jak polskie społeczeństwo reaguje na prorosyjskie narracje i kandydatów spoza głównego nurtu.
– Taki test może zostać wykorzystany do stworzenia profilu kandydata lepiej dobranego, wpisującego się w zbadane, zdefiniowane i zaadaptowane do wizerunku cechy – stwierdza Basaj.
Według ekspertów, choć dziś jawnie prorosyjski kandydat nie ma realnych szans na zwycięstwo, to cała sytuacja może dostarczyć Kremlowi wiedzy o wrażliwości społeczeństwa na tego typu przekazy.
Choć sam Maciak twierdzi, że nie ma powiązań z żadnymi służbami ani środowiskami zewnętrznymi, eksperci wzywają do dokładnego prześledzenia jego aktywności oraz sposobu zdobywania popularności w internecie.
Zwracają uwagę, że bezpieczeństwo informacyjne i wpływ na społeczeństwo to dziś kluczowe obszary debaty publicznej, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów.
GP16:06, 28.04.2025
Mam nadzieję że służby wnikliwie przyjrzą się temu człowiekowi.
Od dawna było słychać głosy mówiące o nim jako o tubie kremlowskiej.
Uśmiechnięta Polska 16:19, 28.04.2025
Służby nic nie zrobią! Media już zdążyły napisać o amerykańskich sankcjach nałożonych na youtubowego rozmówcę Maciaka oraz przypomniały, że Maciak popierał Wojtkowskiego w wyborach samorządowych w 2018r i że razem działali także w ostatnich wyborach samorządowych na jednym z włocławskich portali.
Tylo tuskowa komisja ds. rosyjskich wpływów nic nie wiem! To nie przypadek, tylko przygotowania do wariantu rumuńskiego. ❤️
Kujawiok16:21, 28.04.2025
Niewygodny Maciak. Agent Kremla nie może być inaczej🤣🤣
raseq16:28, 28.04.2025
Przecież ten człowiek głosi postulaty pokoju dobrobytu taniej energii dobrych relacji z sąsiadami, każdy normalny z nas tego chce i jesz szczery. Po co powtarzacie te bzdury o ruskiej narracji i onucy / to jak nie chcę wojny dostrzegam propagandę wielkiego kapitału nami manipulującą to jestem ruska propaganda ?? opamiętajcie się w tej redakcji, trochę logiki i samodzielnego myślenia, chociaż to trudne bo sponsorów stracicie. ech pobiliście się tzw dziennikarze, zeszmaciliście się towarzysze, jak w US Europie Zach tak i u nas. dobrze że jest 3 obieg jak w PRL i można czegoś rzetelnego się dowiedzieć tu i tam.
Jan16:42, 28.04.2025
Dokładnie, masz rację, dziennikarstwo dno, powtarzanie bzdur propagandy Wall Street, jak na zamówienie, to nie dziennikarze rzetelni, tylko nazwiska do wynajęcia.
Kiki.16:33, 28.04.2025
A jak idzie regularność zobowiązań finansowych wobec dzieci? Bo w mediach przedstawia się jako kawaler, który nie ma psa ani kota ani szczura. Hahaha.
wystarczy nie kraść16:35, 28.04.2025
jak fan Łukaszenki i Putina , to i Orbana . A jak Orban to kryształowi i nie rzucający cienia , czyli kaczor , Antek i reszta brygady .Morawiecki już był w Rumuni z poparciem dla kandydata na Prezydenta G. Simiona , ruskiej onucy . Gdzie są służby
A-ej17:05, 28.04.2025
W/g. danych GUS z 30.o6.2024 r. Włocławek liczył 100125 mieszkańców... Skąd więc Maciak wytrzepał 140 tys. podpisów?
grabarz17:12, 28.04.2025
nieboszczyków prosił o aprobatę i podpis na liście
Edward 17:43, 28.04.2025
Tylko pani Senyszyn super babeczka 👍
I wdówka do wzięcia ❤️ ❤️ ❤️ ❤️
re GP18:45, 28.04.2025
A kto ma mu się przyjrzeć czy ma kontakty z naszymi bolszewickimi "przyjaciółmi" akceptowanymi takimi jakimi oni są , to tak jakby ktoś miał się przyjrzeć kontaktom naszym "przyjacielom" szwabom z zachodu.
do Edward18:48, 28.04.2025
Ale ona skrzeczy jak żaba ❤️
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Popierał Wojtkowskiego, popierał Trzaskowskiego