Od grudnia z Włocławka do Torunia i Kutna dojedziemy pociągami Arrivy, czyli pierwszego w Polsce prywatnego przewoźnika, a nie Przewozów Regionalnych, jak teraz.
Umowa w tej sprawie między spółką Arriva RP a Województwem Kujawsko-Pomorskim będzie obowiązywała od 15 grudnia 2013 roku 12 grudnia 2015 roku.
Pociągi Arrivy będą kursowały nie tylko na trasie Toruń - Włocławek - Kutno, ale też: Toruń - Iława, Bydgoszcz - Tczew oraz Bydgoszcz - Piła.
Urząd Marszałkowski w przetargu szukał firmy, która będzie obsługiwać ponad połowę tras kolejowych w naszym województwie. Arriva wygrała z należącymi do samorządów województw Przewozami Regionalnymi.
Korzystanie z usług obecnej na polskim rynku od 6 lat Arrivy ma przynieść województwu oszczędności. Za obsługę ponad połowy kujawsko-pomorskich linni przez 2 lata przewoźnik otrzyma 28,8 mln zł.
Arriva do obsługi nowych tras planuje zatrudnić 80 osób.
Bilet za przejazd pociągiem Arrivy ma kosztować tyle, ile płacimy za przejazd pociągiem PR. Liczba połączeń ma być utrzymana na tym samym poziomie. Najprawdopodobniej we Włocławku będzie kasa prywatnego przewoźnika, bo Arriva chce uruchomić 8 kas w największych miastach regionu. Bilety być może kupimy też w kasach PKP Intercity (dwie działają na naszym dworcu przy Okrzei). Arriva informuje, że prowadzi w tej sprawie zaawansowane rozmowy ze spółką.
28 4
8 kas w największych miastach regionu - 5 w Bydgoszczy, 3 w Toruniu.
12 1
Jak zwykle przy prywatyzacjach okaże się, że to co się nie opłacało firmie państwowej opłaca się prywatnej. Czyli mechanizm: doprowadzić do niskiej wartości i sprzedać koleżkom (w tym wypadku rynek usług kolejowych) ma się dobrze.
Zastanawia mnie tylko z czego będzie zasilany budżet, gdy już wyprzeda się ("sprywatyzuje") wszystko co można sprzedać.
Jest taki cytat: "nie sztuka sprzedać. Sztuką jest dobrze kupić, doprowadzić do świetności i czerpać z tego zyski".
Tylko dlaczego nie umiemy ich czerpać (zysków) jako społeczeństwo, lecz oddajemy wszystko w ręce tych nielicznych, których jeszcze na to stać? W ten sposób sami (jako społeceństwo) kręcimy na siebie bat.
3 2
Mark, a podatkow to malo dostaja? Czym wiecej maja tym wiecej trwonią. Swoją drogą we Włocławku mamy dziwną prawice, jedyne odróżnia od lewicy to co najwyżej stosunek do Kościoła...
7 0
Gdzie oni widzieli 2 kasy we Włocławku to ja nie wiem ;/ często kursuję między Włocławkiem i Toruniem. A po zamknięciu 2 kas i zostawienie tylko 1 i to na wszystkie relacje kolejka po bilety czasem ciągnie się aż za schody do przejścia podziemnego ;/
10 0
Cyt. "Bilety być może kupimy też w kasach PKP Intercity (dwie działają na naszym dworcu przy Okrzei)" - koniec cyt.
Czy, aby na pewno we Włocławku są DWIE kasy ? Może jest i 5 ,ale otwarta 1 ...
5 0
Arriva świetnie sprawdza się na trasie Toruń - Malbork. Gdyby chodziła także do Włocławka byłoby idealnie
6 1
zapomnijcie o zmianach.kasy pewnie nie będzie,czas przejazdu ten sam,ilość kursów ta sama,cena biletu ta sama,tylko jak będziecie się chcieli dostać dalej z przesiadkami to zapłacicie drożej bo trzeba kupić bilety kilku spółek.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz