W weekend włocławscy policjanci odkryli trzy miejsca, gdzie sprzedawano nielegalnie alkohol. Zatrzymani mieszkańcy słono za to zapłacą.
Miniony weekend okazał się pechowy dla „domowej działalności” trzech włocławian. Zajmowali się oni handlem nielegalnym alkoholem.
Najpierw policjanci zatrzymali przy ul.Piekarskiej 53-letniego mężczyznę, który akurat „zrobił zakupy” w jednym z mieszkań. Mundurowi ujawnili przy nim 0,5-litrową butelkę z alkoholem niewiadomego pochodzenia. Okazało się, że w mieszkaniu 46-latka, który sprzedał alkohol policjanci zabezpieczyli blisko 4 litry tego trunku bez znaków skarbowych akcyzy.
Następnego dnia, przy ul. Łęgskiej rozegrał się podobny scenariusz. Tuż po udanych zakupach w ręce mundurowych wpadł mężczyzna z półlitrówką trefnego alkoholu. Tym razem w mieszkaniu 67-letniej kobiety zabezpieczone zostały dwie dwulitrowe butle z alkoholem bez znaków skarbowych.
W niedziele również przy ul. Piekarskiej w ręce mundurowych wpadł 51-letni właściciel mieszkania i jego klient. Kupujący zdążył nabyć butelkę trefnej wódki o pojemności 200 ml, natomiast w mieszkaniu znajdował się jeszcze pięciolitrowy baniak z trefnym alkoholem.
Wszyscy sprawcy naruszyli przepisy ustawy o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Teraz grozić im może za to grzywna. Policjanci zabezpieczyli trefny alkohol, ujawnili osoby, które trunki kupowały.
13 1
A melina "u Rosy" ma się całkiem dobrze.
10 2
ale pięknie ktoś likwiduje konkurencje hehehe podpiep....rza na całego żeby samemu mieć większy zbyt haha, tak nagle trzy trafne akcje na raz to na pewno nie przypadek.
2 0
to jeszcze powinni zajrzec na wislana w pierwsza brame od bulwarow i na maslana.o,tam by sie oblowili.chetni ida tam jak na pielgrzymke-w strone kosciola,jednak ulice przed znikaja w bramach.tanio,ale czy smacznie? a pozniej oczy bola,kolana bola,jesc nie mozna,itd.
3 1
meliny były zawsze i beda
6 0
A nielegalny sklep w garażach przy Żytniej ma się dobrze, prosperuje znakomicie i nic z tym nie robią choć doskonale wiedzą. Nie jest przecież tajemnicą, że handluje ojciec gliniarza. Pod latarnią najciemniej.
5 0
HAHA ale sukces pale litrów w buteleczkach - a całe zbiorniki są bezpieczne HAHA - lepiej zajmijcie się Chuliganami jeśli potraficie zatrzymywać płoteczki - to nawet nie są płoteczki - HAHA
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz