Zamknij

Co zrobić, gdy szef nie chce zapłacić Ci należnej pensji?

07:07, 27.12.2013
Skomentuj

Niewypłacenie wynagrodzenia za pracę w ustalonym terminie albo też w nienależytej wysokości  jest ciężkim naruszeniem obowiązków pracodawcy. To wykroczenie przeciwko prawom pracownika. Nierzetelnemu pracodawcy grozi grzywna w wysokości od tysiąca do 30 tys. zł. 

O tym, co powinien zrobić pracownik, w chwili, gdy pracodawca ociąga się z wypłaceniem wynagrodzenia rozmawiamy z Agnieszką Woropay-Jankowską, prawnikiem, specjalistką w zakresie prawa pracy.

Jak powinien zachować się pracownik, który nie otrzyma wynagrodzenia za pracę?

Najpierw powinien pisemnie wezwać pracodawcę do zapłaty zaległego świadczenia. Jeżeli pracodawca w zakreślonym przez pracownika terminie nie wypłaci wynagrodzenia, można pozwać go do sądu pracy o zapłatę zaległego wynagrodzenia. Wytoczenie przeciwko pracodawcy powództwa nie jest uzależnione od złożenia przez którąkolwiek ze stron wypowiedzenia umowy o pracę lub też od jej rozwiązania. Spory o roszczenia ze stosunku pracy rozstrzygają sądy pracy, stanowiące odrębne jednostki organizacyjne sądów rejonowych. 

Każdy z nas powinien mieć świadomość, iż za zwłokę w wypłacie wynagrodzenia pracownikowi przysługują odsetki ustawowe. 

Wynoszą one 13 procent w skali roku, o ile umowa o pracę nie zawiera innych postanowień dotyczących ich wysokości. Warto o tym pamiętać rozpoczynając batalię o wypłacenie należnego wynagrodzenia. 

Zanim pracownik odda sprawę do sądu, gdzie jeszcze może szukać pomocy? 

Pracownik ma również prawo skierować sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy. Kontrole PIP są korzystne dla zainteresowanego także z tego powodu, że potwierdzają jego roszczenia wobec firmy. Bardzo często już właśnie interwencje inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy powodują, że zaległe wynagrodzenia są wypłacane. 

Warto pamiętać, że kierując sprawę do Inspekcji nie należy obawiać się nieprzyjemności ze strony pracodawcy. Osoba, która składa skargę, pozostaje całkowicie anonimowa.

A gdy uznamy, że chcemy się rozstać z pracodawcą, który nie wypłacił nam wynagrodzenia?

Jeżeli pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika, pracownik może rozwiązać łączący ich stosunek pracy bez wypowiedzenia. W tym celu powinien złożyć pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia jednocześnie podając przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy. 

Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy nie może nastąpić po upływie jednego miesiąca od uzyskania przez pracownika wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy, tzn. od dnia, w którym pracownik dowiedział się, że nie otrzymał wynagrodzenia za dany miesiąc. 

Pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a jeżeli umowa o pracę została zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy - w wysokości wynagrodzenia za okres 2 tygodni.

Jeżeli pracodawca odmawia wypłaty odszkodowania, pracownik może go również dochodzić przed sądem pracy.

(Ł.D)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(47)

martus10710martus10710

54 0

to chore, że pracodawca nie chce wypłacać pensji człowiekowi, który uczciwie na to zapracował. ludzie mają rodziny i za coś muszą je utrzymać! życzę tym nieuczciwym pracodawcom, żeby was kiedyś spotkała taka sytuacja.

09:05, 27.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZygaZyga

21 2

Myślę , że likwidacja umów śmieciowych /całkowita/ poprawiłaby sytuację.Tylko właściwa umowa
o pracę jest ważnym prawniczym dokumentem z którym można iść do sądu lub inspekcji pracy.

10:52, 27.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

martus10710martus10710

9 2

umowy śmieciowe nie znikną, to byłoby za piękne.

15:51, 27.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

fidelkafidelka

6 1

Śmieciowe umowy nigdy nie znikną zbyt duzo jest luk prawnych w przepisach. Dekady nie starczy by to połatać ;)

17:36, 27.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jarojaro

11 2

Już widzę jak włocławska temida skorumpowana osądzi sprawę rzetelnie, obiektywnie w sądzie pracy .Przegrywając w sądzie rejonowym, przegrasz w sądzie okręgowym i jak będziesz cokolwiek chciał wyjaśnić , to temida ci przyłoży wyrok prawomocny i jesteś skończony . Tak wygląda sprawiedliwość po włocławsku.

17:40, 27.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czar_na89czar_na89

6 3

Problem na pewno tkwi w umowach śmieciowych i w szarej strefie. Prawda jest taka, że w wielu branżach - szczególnie w budowlance - większość pracowników jest zatrudniona na czarno i pracodawca wcale nie zamierza dać im jakiejkolwiek umowy. Wtedy też często nie płaci tyle ile powinien, albo wcale i niewiele można mu zrobić. Jednak jak się nie ma innej pracy to lepiej nieraz zaryzykować.

18:27, 27.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

martus10710martus10710

20 1

problem tkwi w pracodawcach, to oni kombinują, żeby tylko im było jak najlepiej. pracownik się nie liczy.

11:59, 28.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nokautnokaut

4 0

Czar_na 89 ty to chyba wypowiadasz się na forum ,żeby prowokować.Jeśli tak to radzę - udaj się do specjalisty.Ty chyba nie wiesz co pisać i piszesz co ci ślina na język przyniesie, a potem przelewasz to na papier.Ja wiem co znaczy pracować na śmieciowej umowie i nikomu nie radzę pracy na produkcji w specyficznych warunkach.Przyjdzie taki dzień,że zdrówko ci odmówi posłuszeństwa a zus, pfron i cała reszta będą to mieć w głębokim poważaniu.Pies z kulawą nogą się nad Tobą nie zlituje no chyba,że pozostaniesz na kogoś utrzymaniu.Tylko,że wtedy nie wypowiadaj się na forum bo tylko je zaśmiecasz takimi żenującymi postami.

14:37, 28.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrawdaPrawda

6 1

Moi drodzy gdyby przepisy jasno określały warunki zatrudnienia nie byłoby śmieciowych umów,pracodawców którzy udają,że płacą oraz innych anomalii.Kodeks pracy to zbiór przepisów umożliwiających pracodawcom manipulowanie ludźmi na skalę masową i wszystko w świetle litery prawa.Dam przykład"
W pewnym dużym zakładzie pracy prezes obiecał pracownikom zapłacić na nadgodziny,ludziska przychodzili do pracy, tyrali po 12 godzin i co?. "Szefuncio" zmienił grafik w świetle którego wszystko jest przepisowo.Ludziom za nadgodziny nie dość,że nie zapłacił to jeszcze chce wpisać te dni jako wolne od pracy a nie urlop - jaki efekt? Ludzie pracowali za darmo!!! i to też w świetle litery prawa! zapytałby ktoś wnikliwy a kto Wam ludzie kazał zaufać komuś kto już tyle razy oszukiwał ludzi obiecując i nie dotrzymując obietnic.Odpowiedź jest prosta_ bo wszyscy mają rodziny......Tyle w temacie.

14:49, 28.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bossboss

12 0

Gówno prawda . Zwracałem się do PIP i do sądu pracy , Pierwsi nakłamali a ten ostatni powiedział mi ,ze o tak drobna sumę nie warto kruszyć kopii i zrezygnowałem o z walki o ok 800 euro. I tego popieprzonego kraju też.

14:57, 28.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

amityramityr

4 0

~ boss / 14:57, 28.12.2013
To jest właśnie prawda ks Tischnera.

19:11, 28.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czar_na89czar_na89

3 0

Nokaut chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Na pewno nie należę do osób, które mają na celu prowokowanie. Umowy śmieciowe są złe i każdy zdaje sobie z tego sprawę. Niestety takie są realia naszego kraju, że pracodawcy kombinują i zatrudniają na czarno albo na śmieciówkę.
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem umów śmieciowych i pracy na czarno.

20:01, 29.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NiconerNiconer

7 0

teraz dostać umowę o pracę to cud.

13:17, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hmhm

10 0

"Osoba, która składa skargę, pozostaje całkowicie anonimowa." Fajnie gdyby to była prawda.

22:53, 30.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jacdom1http://popisyjacdom1http://popisy

7 2

Mój kolega miał obiecana umowę o pracę, ale czekał na nia 3 m-ce. W tym czasie tzw. tygodniówki się kurczyły a rozrastały godziny pracy. Po trzech m-cach nie wytrzymał, odszedł z pracy i udał się do PIP. Okazało się, że siedzący tam wygodnie za stołem pan kazał mu dostarczyć jak najwięcej dowodów w postaci...zdjęć, nagrań, zeznań świadków iż w ogóle tam robił. Na nic zdały się tłumaczenia kolegi, że mogą to poświadczyć inni ,,zatrudnieni", że może podać adresy i zakres prac które wykonywał, że własciciele mieszkań też mogą to potwierdzić. Pracownik PIP był nieugięty, najpierw dowody, później rozwinięcie sprawy. Nawet nie spytał, wiedząc już, że tam nadal pracują ludzie na czarno, jaki to zakład i gdzie się mieści jego siedziba.Kumpel żałuje, że nie nagrał, ale tego gościa z PIP

06:01, 31.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

polski snajperpolski snajper

3 1

Ponad połowa ludzi w budowlance pracuje "na czarno" a z drugiej połowy zarobki są różne,ale jedno jest pewne;składki na świadczenia ZUS są płacone z najniższej półki.Inspektorzy PIP-u są o tym procederze dobrze poinformowani,ale żadnemu nie chce podnieść pupy z ciepłego fotela,no bo i po co?Są opłacani podwójnie,przez Państwo(z moich podatków) i prywatnie(wiadomo od kogo)Zaraz będą oskarżenia wobec mnie o pomówienie i szybko mnie znajdą(IP),ale robola nie znajda,są zbyt niewidoczni na budowie.Zycze sukcesow.

13:10, 31.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czar_na89czar_na89

5 1

Właśnie o to chodzi. Od razu widać, że wiele firm nie postępuję w pełni legalnie w sprawie zatrudniania pracowników, a jednak nie robią nic, żeby to sprawdzić i zmienić.

10:34, 01.01.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrzemekNPrzemekN

2 0

szczerze mówiąc jeszcze mi się nie zdarzyło ale najlepszym rozwiązaniem chyba jest sąd pracy

11:05, 02.01.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Blade1984Blade1984

6 0

Pracodawby w Polsce są bezkarni, do tego dochodzi mentalność polskiego pracodawcy. Najlepiej temat rozwiązali ludzie już nie pamiętam z jakiej firmy ale przyjechał pracodawca od 7 boleści że pickupem i powiedział że muszą poczekać 2 miesiące na wypłate to mu wpie.... spuścili i za tydzień się pieniądze znalazły...

11:03, 03.01.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PrzemekNPrzemekN

6 0

jak się prowadzi biznes to trzeba pamiętać że ma się zobowiązania i że trzeba mieć płynność finansową

11:59, 03.01.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czar_na89czar_na89

3 0

Niby się powinno, ale realia nieraz wyglądają inaczej. Szczególnie w firmach budowlanych istnieje ten problem, nieraz pracodawca sam czeka na przelew i zwleka z pensjami, nie mając własnych pieniędzy, a niekiedy zdarza się, że mają gdzieś pracowników, bo jak pracują na czarno to niewiele mogą mu zrobić.

14:14, 05.01.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

chlorek77chlorek77

7 0

Kapitalizm.Wyzysk,oszustwo,wykorzystywanie do granic mozliwosci i zniewolenie czlowieka.Potwornie bogaci i potwornie biedni oto do czego ten system zmierza.A ci potwornie bogaci beda nam wciskac kity ze KAZDY moze byc potwornie bogaty.My sie jeszcze na to nabieramy.Jeszcze.

16:23, 06.01.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wkurzonywkurzony

3 1

Pracuję w zakładzie w którym pracodawca w tym miesiącu wypłacił pracownikom tylko połowę pensji.Nie wiadomo dlaczego i kiedy będzie reszta.To tylko może się zdarzyć w takim kraju jak rządząca przez PO Polska.Obecnie pracodawca to pan i władca nad pracownikami.Jest bezkarny i robi co chce.A zwykły pracownik jest pilnowany na każdym kroku jak przestępca.Trudno się więc dziwić że Polacy wolą pracować nawet ciężko ale za granicą.

21:01, 10.03.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JóziuJóziu

2 0

Pracuję w firmie, która pod koniec grudnia (2013) wysłała większość pracowników na przymusowe zwolnienia, żeby "chwilowo zaoszczędzić" na zusie i wypłacie wynagrodzeń, oczywiście do pracy kazano nam przychodzić. Ze strachu przed kontrolą z ZUS przeniesiono nas do pomieszczeń na najniższym piętrze, przeznaczonych do innych celów niż praca biurowa - o warunkach pracy nie będę wspominać... Pieniędzy za pierwszy m-c na L4, gdzie obowiązek wypłaty wynagrodzenia ciąży na pracodawcy, do tej pory nie zobaczyłem na oczy. Przebujałem się przez domową wizytę z zus, z nieobecności w domu jakoś udało mi się wytłumaczyć, mój kolega został wezwany na komisje, firma w końcu doczekała się kontroli. Pracodawca nie widzi w tym żadnych nieprawidłowości. Dodam, że jeden z ostatnio zwolnionych pracowników podał go do PIP za nieterminowe wypłacanie wynagrodzenia. Inspekcja wkleiła mu mandat na 1500 zł i nakazała natychmiastowe wypłacenie zaległych pensji na tym się skończyło. Na pytanie o pieniądze słyszymy "przecież na razie płaci wam zus". DRAMAT.

13:33, 31.03.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BBBB

1 0

Prowadziłam księgowość dwóch spółek przez rok czasu. Pan Prezes nie chce mi zapłacić za wykonaną pracę. Nie dał mi też umowy, tylko ciągle zwlekał z jej wystawienie. Teraz twierdzi, że to było mało pracy i mi nie zapłaci. Co mam zrobić???

20:17, 10.04.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LipaLipa

1 0

Problemem jest fakt, że nie zawarłaś jakiejkolwiek umowy. Ale nie jest to też sytuacja bez wyjścia bo nie ma wymogu aby umowa zlecenia była zawarta na piśmie. Można też wystąpić do sądu o ustalenie stosunku pracy.Takie działania wymagają przedstawienia odpowiednich dowodów. Dobrym pomysłem jest skorzystanie z Kancelarii Windykacyjnej. Ja ze swojego doświadczenia w dochodzeniu odszkodowań mogę polecić Kancelarię G...... z Warszawy. Dosyć sprawnie odzyskali moje długi i ich wynagrodzenie jest do zaakceptowania.

15:59, 30.04.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

magdamagda

1 0

Pracowalam przez miesiac kwiecien w prywatnym sklepie spozywczym na czarno oczywiscie wiec zrezygnowalam,poniewaz szefostwo calymi dniami nawet pod czas rozmow telefonicznych narzekalo ze nie ma pieniedzy.pracowalysmy takze co drugi weekend od 8 do 21 czyli cale dnie,do tego jeszcze kazali nam pracowac caly weekend majowy.wiec zrezygnowalam.dnia 10maja zapytalamprzez tel o pensje wiec kazano mi przyjechac po czesc pieniedzy...no i pojechalam dostalam tylko 300zl a gdy zapytalam o reszte dostalam odpowiedz prosze przypominac o sobie.a powinnam otrzymac jeszcze1000zl,dla mnie jest to spora kwota i jak mam ja odzyskac...

14:50, 19.05.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

3 0

Należy podkreslić że niewypłacenie pracownikowi pensji jest np. w Niemczech traktowane jak złodziejstwo i ścigane ustatwowo.W POlsce pracownika mozna okradac bezkarnie (jeszcze) na co jest przyzwolenie POlitykierów w POstaci umów śmieciowych !!!

15:40, 19.05.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kubalewykubalewy

2 0

Witam otóż około 2 tygodni temu pracowałem w pralni na ulicy Rysiej , ten facet ma 2 pralnie , jeszcze jedną na ulicy Energetyków 37 , otóż od razu ludzie którzy tam pracują zaczęli mi mówić jaki jest szef - ciągle stosuje mobing , poniża ludzi , straszny zwolnieniami i tak dalej ,ponadto wszystkie kobitki które tam piorą robią na czarno na tego obślizgłego oszusta .... dostałem inna propozycję pracy więc zrezygnowałem po 1 dniu , z tejże pralni teraz chce swoją dniówkę od gościa , dzwoniłem do niego i zacząłem się domagać tej mojej dniówki, więc facet mnie spławił słowami że mi "nic nie da , i nie obchodzą go jakieś gówniane sprawny " , jest jakaś możliwość odzyskanie moich zarobionych pieniędzy , które sobie ukradł pasibrzuch ? dodam że do biednych nie należy jeździ bardzo drogim jeepem .

09:22, 09.07.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

1 1

~ kubalewy /-a co na to miejscowa Państwowa Inspekcja Pracy której szef też jeździ nową terenówką z podatków polskich wyzyskiwanych pracowników ?

09:42, 09.07.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nieszczęśliwynieszczęśliwy

2 0

Ja mam normalną umowę o pracę a mimo to szef zalega z pensjami po 2 miesiące. Nieraz wypłacał nam po połowie, a na druga połowę przyszło czekać nawet rok! Na nic prośby, mówienie że potrzebne są pieniądze, wiele pracowników ma dzieci na utrzymaniu, ale on nic nie rozumie. Najlepsze jest to, że sam jeździ na wczasy albo kupuje sobie nowe auto, a na drugi dzień mówi nam że nie ma pieniędzy na pensje.

13:50, 21.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

A.A.JA.A.J

1 0

Mój pracodawca wisi mi kasę jeszcze za 2012 rok!
Najpierw był PIP który nic nie zrobił, później Sąd pracy, który wydał nakaz zapłaty, Komornik nie był w stanie nic zrobić. To wszystko działo się kiedy byłam na chorobowym przed porodem, później na macierzyńskim.Mając 2-miesięczne dziecko musiałam biegać po sądach!Po urlopie macieżyńskim poszłam na zaległy urlop wypoczynkowy, który mi się należał za 2012,2013 i 2014 rok. Za urlop wypoczynkowy jak wiadomo nie dostałam wypłaty. Ponownie PIP nic nie zrobił, FGŚP twierdzi że pracodawca nie jest niewypłacalny, nie ogłosił upadłości.Po urlopie wypoczynkowym rozwiązałam z pracodawcą umowę z jego winy i nic. Złożyłam skargę do PIP o wydanie przez pracodawcę świadectwa pracy. Inspektor PIP nakłonił pracodawcę do wydania świadectwa pracy ,które okazało się błędne, nie był w stanie wyegzekwować od niego należnej wypłaty za urlop!Wysłałam do pracodawcy wniosek o sprostowanie, który w między czasie zamknął firmę. Sprostowania nie dostałam. Zadzwoniłam w tej sprawie do Pani inspektor z PIP, która jeszcze jest po stronie pracodawcy twierdząc" Pani szef jest w takiej rozsypce..."W tej sprawie nic mi nie pozostaje jak znowu złożyć pozew do sądu, sąd wyda wyrok, komornik nic nie zrobi itd. itp. Ja się pytam, gdzie tu jest jakaś sprawiedliwość!!! Zaznaczę jeszcze że pracowałam na umowę o pracę, na czas nieokreślony, wszystko jest na papierze z podpisami! w tej chwili nie mogę skorzystać ze świadczeń pieniężnych z UP, bo nie mam świadectwa pracy! Ze żłobkiem jest to samo, na miejsce czekam już rok i jeszcze sobie poczekam. W ku...ia mnie ten kraj i jego chore prawo

13:13, 22.12.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

janjan

2 0

ja pracuję u pana Piotra Wujcika zalega mi za 2 miesiące, jako pracodawca jest kiepski obiecuje gruszki na wieżbie i na tym koniec naciaga firmy usługowe i nie wypłaca umówionych stawek lub wcale ,tak samo dotyczy pracowników płaci pensie po czasie a o nadgodzinach mozesz zapomniec czas pracy rekordowy przy produkcj okiem i wysylce do francji to 26godz bez przerwy i bez posiłków oczywiscie z tego płatne tylko za 8 godz reszta gratis dla firmy tak postępuje pan Piotr Wujcik

20:44, 23.12.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXIwiekXXIwiek

2 1

PO dało do ręki takim złodziejom mozliwość ustawowego okradania swoich pracowników a głosowała za tym miejscowa POseł Kopaczewska , Wojtkowski i Person !!! A teraz udają głupich i ,,walczą z bezrobociem''- kilichami w łapach !!!

21:09, 23.12.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rumcajs nr1.rumcajs nr1.

2 0

W większości to pracodawcy tacy jak nasze społeczeństwo- cwaniactwo na każdym kroku bo to jest taka prawda: nie ma gorszego tyrana jak wejdzie z chama na pana".
Tacy biznesmeni to pseudo biznesmeni bo prawdziwi ludzie biznesu na drobnych przekretach pracowniczych szmalu nie robia bo mają honor.
Mała firemka i wielki biznesmen to tacy nie wypłacają .
Margaryna to kiedyś jedyna rzecz jaką chlebek smarował a teraz w michałki gra - banda a nie ludzie interesu.
Znam paru takich co to PiS popierają i zalegają ludziom z wypłatami więc nie pieprz trzy po trzy XXI bo pętak jest petakiem- tak wychowany, a cwaniactwo z mlekiem wyssane.
Mam firmę i ludzie zasuwają po 4500 tysia zarabiaja netto i na gwiazdke po 1000 premii ale za solidna prace .
Najpierw firme trzeba rozbudowac, zainwestować a potem dopiero odcinać kupony. Wiekszośc robi odwrotnie i szpanuje ,ze biznesmenem jest.

21:30, 23.12.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Krystyna01Krystyna01

1 0

Sądy to długa i mocno niepewna droga niestety.W małych miejscowościach ,a i w większych pewnie też najlepiej w nocy zawiesić transparent przed domem właściciela (zwykle dbają przedsiębiorcy -złodzieje o opinię ) i wtedy zaraz się pieniądze znajdą , byłam świadkiem sytuacji obwieszenia w ogłoszenia całej ulicy w małym mieście i od razu się pieniądze znalazły! Ktoś w nocy porozwieszał ogłoszenia , a pół miasta czytało idąc rano do pracy....pracownicy mówili ,że sposób mega skuteczny był ,choć do dziś nie wiadomo kto to zrobił.....a mógł pomysł opatentować (ha,ha!)

21:00, 28.02.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

smaaczeksmaaczek

0 0

Takich pracodawców trzeba zwlaczać, oraz zawsze starać się odzyskać pieniądze. Polecam uważaj.pl , potrafią zrobić to w należyty sposób

15:00, 21.07.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bbbbbb

0 0

mmmm

wit am mam podobny problem wlasnie odeszłam z pracy szef niechce mi wypłacic wypłaty wiec wystosowałam pismo zobaczymy zaznaczam ze pracowałam na czas nieokreslony powod odejsia zastraszanie poniżanie niedało sie tak dalej pomożcie jesli mieliście podobny przykład

21:51, 06.08.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

byly pracownikbyly pracownik

0 0

przestrzegam przed pracą w firmie hardworker w katowicach od 3 miesiecy nie wyplacaja mi nlezytego wynagrodzenia

08:45, 02.09.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pracownikpracownik

0 0

Pracuje w firmie ZORKA z Włocławka. Właściciel płaci jak mu się podoba. Dla waszego dobra trzymajcie się z daleka.

22:08, 06.11.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rumcajs nr 1rumcajs nr 1

2 0

A ja spotykam się często jako pracodawca z propozycjami żeby cytuje" może bez papierów oficjalnych " albo umowa na najniższą no bo podatek i zus a pod stołem to wie pan ....Taka prawda jest i tyle.
Natomiast pracodawcy nie wypłacający wynagrodzeń to banda petaków i to są pseudo biznesmeni.
Z takimi do sądu i to bez mrugnięcia okiem. Wielu pseudo wykorzystuje fakt ,ze jest mnostwo takich co to na czarno pracować chcą i stad ta kołomyja. I jedni i drudzy muszą zmienić myślenie bo psują rynek.

22:19, 06.11.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

oszukanyoszukany

0 0

Nie zatrudniające się do firmy ZORKA. Właściciel nie jest wypłacalny nie płaci pensji. Oszukuje na godzinach i na stawkach. Przestrzegam jak ten ktoś wyżej. Trzymajcie się z daleka dla waszego dobra. Zostałem osobiście oszukany i nie ja jeden jest nas wielu.

02:06, 14.11.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanosikJanosik

0 0

Zekoma firma gdzie prowadzi ja złodziej o imieniu Andrzej,ostatnio ludzie robili u niego w Rydultowach przy ocieplenich ,wielu ludzi nie zaplacil,w następnej opinii podam jego nr telefonu.Troche robil w Rybniku,jak ta opinia dojdzie do niego ,to on będzie wiedział ze chodzi o jego ryj.

15:44, 23.12.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

to jato ja

2 0

W takich sprawach tylko sila odzyskacie kase.Troche odwagi i pomysłu,

15:49, 23.12.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dddwdddw

0 0

Jak pracownik ma odzyskać kasę? Przyjść z kolegami i dać do zrozumienia, albo kasa za uczciwe przepracowanie albo w ryj

19:59, 05.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

1 0

Nagrałam rozmowę jaką odbyłam z księgową , która mi naubliżała i nie chciała wypłacić pensji . Jestem w trakcie wypowiedzenia pracy . Z powodów zdrowotnych jestem aktualnie na L-4 . Byłam szantażowana przez księgową gdy przyszłam po swoje pieniądze !! Straszyła mnie prokuratorem , sądem i czym tylko mogła . Ubliżała mi cały czas . W pewnym momencie włączyłam telefon i wszystko nagrałam . Teraz sprawą zajmuje się adwokat . Zobaczymy co będzie dalej . Należy mi się jeszcze jedno wynagrodzenie , którego boję się podjąć , bo ponoć muszę iść po nie sama . Zastanawiam się czy nie zabrać ze sobą prawnika . Czuję się zastraszona przez pracodawców i całą tą klikę .

13:25, 11.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

2 0

Nagrałam rozmowę jaką odbyłam z księgową , która mi naubliżała i nie chciała wypłacić pensji . Jestem w trakcie wypowiedzenia pracy . Z powodów zdrowotnych jestem aktualnie na L-4 . Byłam szantażowana przez księgową gdy przyszłam po swoje pieniądze !! Straszyła mnie prokuratorem , sądem i czym tylko mogła . Ubliżała mi cały czas . W pewnym momencie włączyłam telefon i wszystko nagrałam . Teraz sprawą zajmuje się adwokat . Zobaczymy co będzie dalej . Należy mi się jeszcze jedno wynagrodzenie , którego boję się podjąć , bo ponoć muszę iść po nie sama . Zastanawiam się czy nie zabrać ze sobą prawnika . Czuję się zastraszona przez pracodawców i całą tą klikę .

13:27, 11.02.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%