Połączenie odpoczynku na świeżym powietrzu z elementami rywalizacji to gwarancja świetnie spędzonego czasu w gronie znajomych, rodziny. Do wspólnych rozgrywek w minigolfa zaprasza Strefa Relaksu przy ulicy Płockiej 126.
Minigolf to Polsce wciąż mało popularna dyscyplina. W wersji współczesnej powstał w Stanach Zjednoczonych w 1927 roku, stworzony przez Garneta Cartera z Tennessee. W następnym dziesięcioleciu wybudowano w USA ponad 30000 obiektów do gry w minigolfa. Tak dynamiczny rozwój gry spowodował pojawienie się minigolfa w Europie, gdzie szybko znalazł zwolenników w Szwecji, Anglii, Austrii, Norwegii, Holandii, Belgii, Niemczech i Czechach.
W miniony weekend Strefa Relaksu ruszyła z pompą i już cieszy się zainteresowaniem włocławian.
- Postanowiłem, że przyjemność wynikającą z minigolfa trzeba przenieść do Włocławka - opowiada Andrzej Wrześniak, twórca Strefy Relaksu. - Włocławski minigolf składa się z 12 drewnianych torów wyprodukowanych przez firmę Mobino z Poznania. Docelowo będzie ich 18. Każdy z nich - zakończony dołkiem na piłkę - jest urozmaicony przeszkodami.
Każdy gracz gra na stanowisku do momentu umieszczenia piłki w dołku. Na wbicie piłki ma sześć uderzeń. Gdy po tych uderzeniach piłka jeszcze nie będzie w dołku, gracz otrzymuje dodatkowy punkt karny i przechodzi do następnego stanowiska. By zabawa wyglądała poważnie uczestnicy otrzymają tabele punktacyjne, do uzupełnianie na kolejnych etapach rywalizacji.
- Sądzę, że wiele osób połknie bakcyla konkurencyjności - podkreśla Andrzej Wrześniak. - Mogą bawić się tu znajomi, rodziny z dziećmi. Dodatkowo w Strefie Relaksu dostępny będzie stół do tenisa, trampolina oraz piaskownica dla najmłodszych. Teren jest ogrodzony, a na zmotoryzowanych czekają bezpłatne miejsca parkingowe.
Dwugodzinne wejście na minigolfa to wydatek 12 złotych za osobę w tygodniu oraz 15 złotych w weekendy. Za drobną dopłatą wypożyczany jest sprzęt. Na relaks z minigolfem można wybrać się na Płocką 126 w od 8 rano aż do zmroku.
Zaniepokojony rodzic grzmi: „To fikcja!”
Kiedyś dawno temu w szkołach ten czas był wykorzystywany na wspólną integrację nauczyciela i klasy . Pamiętam jak z jednej ze szkół chodziliśmy nad jezioro, do lasy, robiliśmy ognisko i na koniec dnia wracała się do szkoły. To byli nauczyciele z pasją. Piękne czasy Dzisiaj jest to trudne bo nauczyciele nie wykazują inicjatywy a uczniowie im tego nie ułatwiają. Ale może warto zawalczyć o tak fajnie spędzony czas
Ktoś
17:30, 2025-06-14
Zaniepokojony rodzic grzmi: „To fikcja!”
W takim razie pytanie pani matce. Czemu pozwala pani zabierać dziecku telefon do szkoły ? Gdyby nie miał, to by nie korzystał 😁. A gdyby dzieci dostałyby zakaz posiadania telefonów w szkole, to zapewne byłaby pierwszą, która by zaprotestowała 🤔. Ot czort 😊
Przemo.
17:07, 2025-06-14
Zaniepokojony rodzic grzmi: „To fikcja!”
Skoro skończyli program to mogą lekcje być wolne, zawsze tak było....
Wolne lekcje
17:05, 2025-06-14
Dowód rejestracyjny z paczkomatu?
Podobno zmarła dziewczyna zaatakowana przez inżyniera w Toruniu a dd tylko o rowerach i paczkomatach.
Danke Donald
16:55, 2025-06-14