Tesco planuje zamknięcie sklepów. Na liście znajduje się 18 obiektów

Sieć sklepów Tesco poinformowała swoich pracowników o zamiarze likwidacji blisko 20 sklepów działających na terenie całego kraju. Jest to część długofalowego procesu reorganizacji sklepów.

O planowanych zamknięciach sklepów, a co za tym idzie także zwolnieniach sieć poinformowała na swojej stronie internetowej.

- Decyzja o zamknięciu sklepu nigdy nie jest łatwa, ale czasami konieczna. Teraz najważniejsze dla nas jest zapewnienie wsparcia dla pracowników, których dotyczą zmiany, w tym zaoferowanie jak największej ich liczbie alternatywnych stanowisk w pobliskich sklepach. Chciałbym osobiście podziękować wszystkim koleżankom i kolegom z tych sklepów za wszystko, co robili, by dbać o naszych klientów - powiedział Martin Behan, dyrektor zarządzający Tesco w Polsce.

 Wiadomo już, że brytyjska sieć chce zaproponować swoim pracownikom przebranżowienie. Krok ten poczyniony jest po to, aby maksymalnie zminimalizować liczbę osób, które po zamknięciu 18 sklepów w Polsce pozostaną bez pracy. 

- Chcemy zaoferować wszystkim pracownikom, których dotyczy zmiana, pomoc w przeniesieniu się na inne stanowiska, by zminimalizować liczbę osób, które opuszczą firmę – dodał Martin Behan.

Wiadomo już, które sklepy zostaną zamknięte. Mimo obaw wielu internautów na liście likwidacyjnej nie ma sklepu z Włocławka. Są za to placówki z takich miast jak: Gliwice, Rydułtowy, Siemianowice Śląskie, Skoczów, Garwolin, Oświęcim, Ruda Śląska, Lubaczów, Brzeszcze, Knurów, Ustroń, Świdnica, Dębica, Środa Wielkopolska, Stalowa Wola, Łódź oraz Piotrków Trybunalski.