Otworzył firmę we Włocławku, bo posłuchał Wałęsy. Dziś świętuje 25-lecie

Włocławska firma Arteks świętuje 25-lecie dzialałności. O tym, jak wyglądały jej początki oraz jak w dzisiejszych czasach nie dać się silnej konkurencji i stale z sukcesem zaspokajać potrzeby wymagającego klienta, rozmawiamy z jej prezesem Arkadiuszem Słowińskim. 

Arteks to firma w 100 proc. z polskim kapitałem, która funkcjonuje we Włocławku od 1993 roku. Przez 25 lat działalności osiągnęliście bardzo znaczącą pozycję na rynku.

Jako prezes zarządu jestem z tego bardzo dumny. Od szkolnych lat stawiałem sobie za cel szybkie osiągnięcie niezależności finansowej, stąd naturalna chęć założenia własnej firmy W latach ustroju socjalistycznego była to co prawda wizja utopijna, ale po 1989 roku nabrała znamion realności. Ówczesny prezydenta RP Lech Wałęsa powiedział: „Bądźcie przedsiębiorczy, swoje sprawy bieżcie w swoje ręce”. Właśnie pod wpływem tych słów zdecydowałem się otworzyć w 1992 roku firmę pod nazwą Filia. Następnie na jej fundamentach 1 kwietnia 1993 roku powstała firma P. H. U. Arteks.

Przez pierwszych kilka lat działalności prowadziliście wyłącznie sprzedaż hurtową. 

Obecnie Arteks zajmuje się głównie dystrybucją farb, lakierów i artykułów chemii budowlanej. Jesteśmy dystrybutorem takich firm jak Akzo Nobel, PPG Cieszyn, Śnieżka, Tikkurila, Atlas, Cekol, Izolbet, Selena i wielu innych. Oprócz dystrybucji hurtowej prowadzimy także sprzedaż detaliczną. Współpracujemy na stałe z wieloma odbiorcami. Zatrudniamy wykwalifikowany personel, który służy naszym klientom profesjonalnym doradztwem.

Zaczynaliśmy od sprzedaży hurtowej, jednak celem zarówno moim, jak i całego zespołu był ciągły rozwój firmy, co po pewnym czasie zaowocowało otwarciem na terenie Włocławka kilku punktów sprzedaży detalicznej. To jednak nie wystarczyło do zaspokojenia naszych ambicji, a także potrzeb klientów. Stabilna pozycja firmy na rynku oraz zaufanie odbiorców skłoniły mnie do dołączenia do grupy udziałowców PSB - największej grupy zakupowej w Polsce, co zaowocowało otwarciem w 2010 roku Marketu dekoracyjno-budowlanego Mrówka.

Jak zmieniła się wtedy działalność Arteksu? 

Uruchamiając Mrówkę mogliśmy jeszcze skutecznie wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów m.in. dzięki znacznemu poszerzeniu asortymentu, a także różnego rodzaju wydarzeniom marketingowym jak np. Urodziny Mrówki, podczas których klienci mają możliwość nie tylko dokonania w naszym markecie atrakcyjnych zakupów, ale również ciekawego spędzenia czasu w towarzystwie całej rodziny.

Arteks od początku jest przede wszystkim firmą rodzinną. 

Jestem dumny z tego, że przez te wszystkie lata udaje nam się tak dobierać pracowników do naszego zespołu, aby w firmie panowała atmosfera wzajemnej życzliwości. Moim największym sukcesem jest jednak wieloletnia, udana współpraca z moją żoną, a od niedawna również z córką. Myślę, że przyjazna atmosfera, którą wspólnie tworzymy w ponad 80-osobowym zespole, jest również jednym z czynników przyciągających do naszej firmy od tylu lat rzeszę wiernych klientów.

Pana firma stawia też na pomoc lokalnej społeczności i sponsoring.

Tak, chętnie włączamy się w pomoc najbardziej potrzebującym i dlatego od wielu lat współpracujemy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie i przekazujemy materiały budowlane do remontu mieszkań. Wspieramy też w ten sposób wiele innych instytucji lokalnych.

Od kilku lat jesteśmy sponsorem drużyny koszykarskiej Anwil oraz innych wydażeń sportowych odbywających się w naszym mieście.

Jako firma macie na koncie wiele cennych nagród i wyróżnień. Proszę powiedzieć o najważniejszych. 

Dowodem stabilnej pozycji firmy na rynku, a także niesłabnącego od wielu lat zaufania naszych kontrahentów, są otrzymane wyróżnienia. Kilkakrotnie otrzymaliśmy Certyfikat Złotego Płatnika oraz Certyfikat Firmy Godnej Zaufania. Jesteśmy dwukrotnym laureatem w rankingu „Złota Setka Pomorza i Kujaw” oraz wielokrotnym laureatem w rankingu „Gazele Biznesu”. Posiadamy również wyróżnienie „Diament Miesięcznika Forbes”. Wielkim zaszczytem jest dla nas również przynależność do elitarnego klubu Business Centre Club.

Jako prezes Arteksu z czego jest pan najbardziej dumny?

Jestem dumny z tego, że przez wszystkie lata naszej działalności, dzięki zaufaniu klientów, mnie i mojemu zespołowi udało się tak wiele osiągnąć. Wspólnie dołożymy wszelkich starań, aby w kolejnych latach firma rozwijała się jeszcze prężniej, abyśmy mogli jak najlepiej spełniać oczekiwania naszych klientów. Z okazji jubileuszu 25-lecia serdecznie dziękuję naszym byłym i obecnym pracownikom i życzę dalszych lat współpracy pełnych satysfakcji i sukcesów, natomiast wszystkim klientom dziękujemy za zaufanie i wspieranie polskiego biznesu.