W ostatnich miesiącach podrożało ubezpieczenie OC. Czy mieszkańcy Włocławka również mają powody do narzekań?
Barometr OC Ebea.pl powstaje co miesiąc na bazie ponad 100 000 rzeczywistych i anonimowych kalkulacji wykonywanych przez internautów. Z tych obliczeń wyciągana jest średnia składka OC oferowana online przez ubezpieczycieli współpracujących z porównywarką.
Eksperci podają ceny po wcześniejszym przeanalizowaniu wzrostu średniej wartości szkody likwidowanej z OC. Później taka składka zostaje porównana do wyniku ze stycznia danego roku, który stanowi punkt odniesienia dla barometru.
- Szybkie podwyżki średniej składki OC w lipcu oraz wrześniu br. były do przewidzenia, zważywszy na poziom inflacji i tempo wzrostu wartości średniej szkody z OC. Mimo tego, komentarze internautów pod artykułami informującymi o składkowych podwyżkach często wyrażały zaskoczenie. Dzięki analizie porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl można sprawdzić, czy mieszkańcy największych miast również odczuli niedawne wzrosty średnich składek OC. Wnioski wypływające z danych Ubea.pl są dość nieoczekiwane
- mówią eksperci z Ubea.pl
Kierowcy, opłacając OC mogą skorzystać z kwartalnego barometru. Powstaje on na podstawie wyliczeń składki dla trzech przykładowych kierowców: młodego klienta kupującego pierwsze ubezpieczenie, klientki z niedawną szkodą i klienta z maksymalnymi zniżkami.
Okazuje się, że w dużych miastach podwyżki nie były widoczne. W niektórych przypadkach zaobserwowano nawet spadki cen. Podobnie jak trzy miesiące wcześniej barometr wykazał, że najwyższe składki OC muszą płacić kierowcy z Wrocławia, Gdańska, Warszawy i Szczecina. Zaskoczeniem nie są też miasta z najniższymi składkami OC.
- Taka sytuacja wynika prawdopodobnie z faktu, że podwyżki przeciętnych składek OC (obserwowane w skali całego kraju) dotyczyły przede wszystkim kierowców z mniejszych ośrodków miejskich oraz wsi
- przypuszcza Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
A jak jest w kujawsko-pomorskim? Doświadczony kierowca w Toruniu zapłaci średnio 658, a w Bydgoszczy 662 złote. Dla porównania, w Warszawie musi liczyć się z wydatkiem rzędu 788 złotych, a w Rzeszowie 577 złotych.
16 1
DD wykasujcie te spamerskie reklamy z Waszego portalu! Te reklamy są niebezpieczne dla użytkowników! DD jak zawsze zachowuje się jak spamer połączony z chwilówką i sprawą dla reportera.
6 2
dd to scierwo nie portal .
liczy sie zeby zarbili jak najwiecej hajsu