Piłkarze Łokietka Brześć Kujawski pokonali przed własną publicznością LTP Lubanie i utrzymali wysokie, trzecie miejsce w tabeli V ligi.

Rozgrywane awansem spotkanie pierwszej kolejki rundy rewanżowej walki o mistrzostwo V ligi pomiędzy Łokietkiem Brześć Kujawski i LTP Lubanie było meczem o podwójną stawkę. Piłkarze z Brześcia chcieli zrehabilitować się za dotkliwą porażkę w pierwszej rundzie (1:4), obydwa zespoły walczyły także o utrzymanie jak najlepszego miejsca w tabeli.

Już pierwsze minuty spotkania zwiastowały duże emocje. Obydwie drużyny grały bardzo ofensywnie.

Pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze. Bramkę zdobył Łukasz Kmieć. Goście wyrównali jeszcze przed końcem pierwszej połowy. Obrońca Łokietka faulował w polu karnym, arbiter podyktował rzut karny. „Jedenastkę” na bramkę zamienił Łukasz Kranc.

W drugiej połowie obydwa zespoły nadal stwarzały sobie sytuacje do strzelenia bramki, brakowało jednak wykończenia i skuteczności. Zwycięskiego gola dla gospodarzy zdobył grający trener Billy Abbott. Były zawodnik Włocłavii popisał się pięknym, technicznym uderzeniem z odległości 16 metrów.

Trzy punkty zdobyte w spotkaniu z Lubaniem pozwoliły piłkarzom z Brześcia Kujawskiego na utrzymanie wysokiej, trzeciej pozycji w tabeli.

- To był mecz walki – powiedział Tomasz Wojtczak, wiceprezes Łokietka Brześć Kujawski. - Obydwa zespoły stworzyły wiele bramkowych sytuacji. Praktycznie do ostatniego gwizdka sędziego wynik był sprawą otwartą. Udało nam się zrehabilitować za porażkę w pierwszej rundzie, zdobyliśmy kolejne, cenne 3 punkty. Dużym wsparciem dla naszej drużyny był głośny doping licznie zgromadzonej publiczności.

Kolejny mecz Łokietek Brześć Kujawski rozegra już w 2014 roku, w rundzie wiosennej, na wyjeździe ze Zjednoczonymi Piotrków Kujawski.