Lider Włocławek przegrał na własnym stadionie z Flisakiem Złotoria 0:1 i odpadł z rywalizacji w rozgrywkach Pucharu Polski.

Włocławianie zmierzyli się z zespołem grającym w IV lidze. Stopień rozgrywek wyżej niż Lider. Piłkarze z włocławka nie byli faworytami, jednak grając na własnym stadionie mogli pokusić się o niespodziankę.

Włocławianie nie byli zespołem gorszym. Od pierwszego gwizdka toczyli równorzędną walkę z rywalem. W pierwszej połowie mecz był bardzo wyrównany. Gospodarze nie dali się zepchnąć do defensywy i chwilami przeważali na boisku.

Pierwsza połowa pojedynku pomiędzy Liderem Włocławek a Flisakiem Złotoria mogła się podobać. Mimo niewielu sytuacji bramkowych mecz był bardzo zacięty. Na murawie dominowała twarda, piłkarska walka.

W drugiej połowie lekką przewagę uzyskali goście. Włocławianie jednak dzielnie się bronili i kontrowali rywali.

Druga połowa również nie przyniosła rozstrzygnięcia. W 90 minutach gry żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć bramki.

O tym kto zagra w kolejnej rundzie Pucharu Polski zdecydowała dopiero dogrywka.

Pierwsze 15 minut doliczonego czasu gry również nie przyniosło rozstrzygnięcia. Dopiero w drugiej połowie dogrywki, 110 minucie, padł decydujący gol. Autorem bramki dla Flisaka Złotoria był obrońca Piotr Rackiewicz.

Liderowi nie udało się wyrównać stanu rywalizacji i musiał uznać wyższość grającego w IV Lidze Flisaka Złotoria. Tym samym włocławianie odpadli z rywalizacji w Pucharze Polski.